Forum Klubu ROVERki.pl :: przestroga dla maniaków prędkości
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
przestroga dla maniaków prędkości
Autor Wiadomość
PHJOWI 



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Wto Sie 07, 2007 22:23   przestroga dla maniaków prędkości

życie jest zbyt krótkie, by je sobie tak zniszczyć jak kolega :
http://www.sroda-wielkopo....gov.pl/?a=1166
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Sie 07, 2007 22:23   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
cz58y 




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 54
Skąd: Opole

Rover 600

Wysłany: Wto Sie 07, 2007 23:09   

Nie ma co zbierać z obu pojazdów.
_________________
Pozdrawiam.
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Sie 08, 2007 10:16   

Opel to po cieciu taki czy po uderzeniu?
Toc to wielkie bydle... w samym zderzeniu nie powinien usmiercic nikogo. Musi ze row i drzewo pomogly ale az tak ? Cierpnie skora jak sie patrzy ;/
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
emes 


Członek Zarządu
skarbnik


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2349
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 10:44   

MaReK napisał/a:
Opel to po cieciu taki czy po uderzeniu?


Moim zdaniem po cięciu, chyba jest za duży.
 
 
 
PHJOWI 



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 11:26   

cięty był tylko dach reszta to robota malucha i drzewa
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
bear007 




Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 66
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 11:43   

oj chyba raczej drzewa bardziej :/
_________________
Nie dyskutuj nigdy z debilem, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem poko
na doświadczeniem...
 
 
emes 


Członek Zarządu
skarbnik


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2349
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 12:36   

Jako przestrogę podam też ten link.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Sie 08, 2007 13:18   

A propos takich sytuacji, w czasie urlopu na Helu widziałem Escorta, w którym drzewo zajęło miejsce kierowcy, ale weszło do środka przez drzwi pasażera.
Kiedy służby puściły ruch wahadłowy, to na przednim siedzeniu (trudno ocenić tak na prawdę czy prawym czy lewym) nadal był plastikowy worek. Obok stał jeszcze trochę poobijany Passat.

Cała sytuacja jednak zrobiła na mnie wrażenie z innego powodu - jestem pełen podziwu dla pilota Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który mimo mocnego bocznego wiatru wylądował na drodze między kilku-kilkunastumetrowymi drzewami i krzakami mając góra 2-3 metry zapasu z każdej strony, żeby zabrać drugą ofiarę do szpitala.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 13:21   

maciej napisał/a:
A propos takich sytuacji, w czasie urlopu na Helu widziałem Escorta, w którym drzewo zajęło miejsce kierowcy, ale weszło do środka przez drzwi pasażera.
Kiedy służby puściły ruch wahadłowy, to na przednim siedzeniu (trudno ocenić tak na prawdę czy prawym czy lewym) nadal był plastikowy worek. Obok stał jeszcze trochę poobijany Passat.

Cała sytuacja jednak zrobiła na mnie wrażenie z innego powodu - jestem pełen podziwu dla pilota Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który mimo mocnego bocznego wiatru wylądował na drodze między kilku-kulkunastumetrowymi drzewami i krzakami mając góra 2-3 metry zapasu z każdej strony, żeby zabrać drugą ofiarę do szpitala.


to pewnie widziałeś ten sam wypadek co ja (tylko, że ja w drodze powrotnej ok. godz. 16 w poniedziałek 30.07)
helikoptera nie widziałem, musiał przylecieć po moim ominięciu już korka
eskorcik zawinięty wokół drzewa a passat ze skasowanym przodem
sytuacja o tyle dziwna, że wypadek zdarzył się na odcinku dłuuugiej prostej
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Sie 08, 2007 13:29   

Tempest napisał/a:
to pewnie widziałeś ten sam wypadek co ja (tylko, że ja w drodze powrotnej ok. godz. 16 w poniedziałek 30.07)
helikoptera nie widziałem, musiał przylecieć po moim ominięciu już korka
eskorcik zawinięty wokół drzewa a passat ze skasowanym przodem

Dokładnie ten, tylko śmigłowiec był tam dużo wcześniej - o 13:00 byliśmy na obiedzie w Kuźnicy i na 14:00 mieliśmy wrócić do bazy na Chałupy V. Koło 13:30 widzieliśmy wóz ratownictwa technicznego Straży Pożarnej i karetkę pędzące od strony Jastarni w stronę Chałup, a 15 minut później ruszyliśmy i utnkęliśmy w korku jakieś 300 m od miejsca wypadku, a jakieś 15 samochodów przed nami strażacy przepuścili inne auta tak, żeby było miejsce do lądowania dla śmigłowca - zrobiłem zdjęcia jak lądował i startował.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 13:36   

My z MaRkiem i Viollą następnego dnia zaraz za Kuźnicą ostro hamowaliśmy przed jakimś idiotą w srebrnym VW T4 na warszawskich numerach. Zabrał sie za wyprzedzanie tuż przed łukiem drogi. Dobrze, że ci których wyprzedzał zrobili miejsce, bo by było ciasno :???: :mad:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Sro Sie 08, 2007 14:18   

Brt napisał/a:
My z MaRkiem i Viollą następnego dnia zaraz za Kuźnicą ostro hamowaliśmy przed jakimś idiotą w srebrnym VW T4 na warszawskich numerach. Zabrał sie za wyprzedzanie tuż przed łukiem drogi. Dobrze, że ci których wyprzedzał zrobili miejsce, bo by było ciasno :???: :mad:

już mi MaReK opowiadał jak wyglądało to wyprzedzanie :wink:
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Sie 08, 2007 14:29   

Cale szczescie ze i Brt byl do konca opanowany a nie zblokowal kola i uciekal w pobocze... wytrzymal do ostatniej chwili, ale juz czulem jak opony dotykaja szutrowego "pobocza" :)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Pemo 




Dołączył: 27 Lis 2004
Posty: 16
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pią Sie 10, 2007 18:37   

Drzewa przy drogach powinny zostac wyciete. :evil:
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Sie 13, 2007 09:38   

Pemo napisał/a:
Drzewa przy drogach powinny zostac wyciete.

To ja mam inną koncepcję: wytnijmy wszystkie drzewa, bo jak się dobrze rozpędzić to można walnąć w drzewo 100 m od drogi i co???
A tak naprawdę to nie drzewa są winne, tylko ludzie, a drzewa powodują tylko selekcję naturalną...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
morris 




Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Pon Sie 13, 2007 21:08   

Pemo napisał/a:
Drzewa przy drogach powinny zostac wyciete.

Popieram :!:
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sie 13, 2007 21:31   

maciej napisał/a:
A tak naprawdę to nie drzewa są winne, tylko ludzie, a drzewa powodują tylko selekcję naturalną...

ale jazda takimi drogami ma niepowtaralny urok. Śmigaliśmy przez mazury ostatnio z MaRkiem i Viollą i właśnie sporo km było takimi drogami i się super jechało. Tylko jak pisze maciej, to ludzie powodują wypadki. Wiadomo, ze jeśli jest drzewo przy drodze to szanse przeżycia wypadku są mniejsze, ale jak ktoś nie chce drzew to na saharę ;) Popieram jedynie wycięcie drzew w tych najbardziej niebezpiecznych miejscach, gdzie juz kilka wypadków było.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Paul 




Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Pon Sie 13, 2007 23:35   

Brt napisał/a:
gdzie juz kilka wypadków było.

Albo widoczność ograniczają :(
A poza tym, niech sobie rosną, w końcu to nie one w auta wjeżdżają, tylko raczej odwrotnie :P
 
 
morris 




Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Wto Sie 14, 2007 14:05   

A jeżeli ty nie popełniłeś błędu, tylko z naprzeciwka nagle zajeżdża drogę Golf IV, odruchowo odbijasz na pobocze, którego często nie ma - jest za to drzewo. Nie sądzę żeby ktoś wtedy zdążył pomyśleć "dobrze, że nie wycieli tych drzew, bo to z winy tego kierowcy Golfa, co niebezpiecznie jeździ, a nie drzewa".
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
Paul 




Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2535
Skąd: Leszno



Wysłany: Wto Sie 14, 2007 14:19   

morris napisał/a:
odruchowo odbijasz na pobocze, którego często nie ma - jest za to drzewo

O takich przypadkach to nie ma co dyskutować :P
Chodzi o sytuacje DROGA->POBOCZE->RÓW-> ew. drzewa. MZ między jezdnią a rowem NIE MA PRAWA być niczego, nawet krzaków.
Ludzi, którzy jednak chcą wycinać wszystko w promieniu X metrów od drogi nigdy nie poprę :!:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Dla maniaków gier samochodowych.
Perez Offtopic 9 Pon Lip 13, 2009 22:37
Perez
Brak nowych postów Za głupotę się płaci - przestroga
Dzisiejsza przygoda.
michone Offtopic 13 Nie Cze 28, 2009 22:16
AndrewS
Brak nowych postów [R 45] Przestroga o tym jak we Francji naprawiają elektrykę
piotrpk Offtopic 6 Wto Maj 15, 2012 11:54
mike-l
Brak nowych postów Przestroga przed zakupem żarówek
szoso Offtopic 14 Pią Cze 25, 2010 17:56
marthinez
Brak nowych postów Przestroga!Piękne auto z pewnej miejscowości.
mike-l Offtopic 16 Pią Lut 11, 2011 22:47
Jugol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink