Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 6 Skąd: irlandia
Wysłany: Nie Sie 26, 2007 00:30 [R25] problem z mobilajzerem lub z elektryką
mam rovera 25 mam z nim klopot po przejechaniu 20 30 km na miejsce gaszę go i zamykam , wracam za 10 min otwieram zapala i zaraz gaśnie .czasami jednak zaskoczy po przejechaniu 50 100 m sam wczsie jazdy gaśnie, po ponownym ,zapaleniu zrobi to samo ,2 razy udało mi sie po nowej prubie odpalenia przejechac nastepne 30km a nie raz jest tak ze juz nie odpali .nastepnego dnia to bez problemu ----------sprawdzilem czy pompa podaje paliwo, sprawdzilem to na listwie wtryskowej i okazuje sie ze paliwa nie ma w sprawdzilem filter paliwowy jest dobry pomyslalem pompa zaczyna siadac no to ja wymienilem i to samo .---------------- mam pilot do otwierania dzwi i w tym jest odrazu mobilajzer czy czasem mobilajzer nie jest polonczony z pompa paliwa i wtedy gdy by mobilajzer szwankuje to odlancza mi pompe =======bo gdy nie wyloncze mobilajzera to nawet rozrusznik nie za kreci ,a gdy ponownie wyloncze mobilazer pilotem to dioda przestaje swiecic, rozrusznik kreci a nie odpali=========slyszalem ze rovery moga miec kod ktury wylancza calkowicie mobilajzer i to sie robi zamkiem w dzwiach kierowcy poprostu przekrencajac pare razy w prawo i pozniej w lewo kluczkiem to prawda, chciasz zeby go o minac bo nic mi do glowy nie przychodzi
Ostatnio zmieniony przez Brt Nie Wrz 02, 2007 17:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 26, 2007 00:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam.
Na początek popraw temat, zgodnie z zasadami opisanymi tutaj: http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=15017 i tutaj: http://www.roverki.pl/for...ce25d2ac0#95152 , bo możesz dostać ostrzeżenie od adminów.
Poza tym korzystaj z funkcji Pisownia przy wysyłaniu postu (na dole strony, obok przycisków Podgląd i Wyślij, bo post jest bardzo nieczytelny, trudno zrozumieć o co ci chodzi.
Przeczytaj sobie artykuły na stronie klubowej http://www.roverki.pl/ , używaj też funkcji Szukaj na Forum, większość odpowiedzi na twoje pytania już tam jest (Ps. nie masz instrukcji? Jest tam wszystko o immo).
Z tego co opisujesz wydaje mi się, że nie jest to wina immo.
walus napisał/a:
czy czasem mobilajzer nie jest polonczony z pompa paliwa i wtedy gdy by mobilajzer szwankuje to odlancza mi pompe
Immobilizer odcina cały układ zapłonu, ale nie słyszałem jeszcze o tym, aby to robił w czasie jazdy!
walus napisał/a:
bo gdy nie wyloncze mobilajzera to nawet rozrusznik nie za kreci ,a gdy ponownie wyloncze mobilazer pilotem to dioda przestaje swiecic, rozrusznik kreci a nie odpali
Skoro rozrusznik kręci, to znaczy, że immo jest wyłączone i przyczyna nie zapalenia silnika jest inna. Gdyby immo było aktywne, nie kręciłby rozrusznik.
walus napisał/a:
slyszalem ze rovery moga miec kod ktury wylancza calkowicie mobilajzer i to sie robi zamkiem w dzwiach kierowcy poprostu przekrencajac pare razy w prawo i pozniej w lewo kluczkiem
Prawda, tyle że nie kluczykiem w drzwiach, ale w stacyjce zapłonu. I nie wyłącza on immo "na zawsze", tylko do następnego razu, tj. np. do następnego zamknięcia samochodu kluczykiem lub pilotem lub otwarcia drzwi kierowcy przy wyłączonym zapłonie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Popraw temat tak jak Ci napisał krzych1,
z tego co widzę masz problem z pompą lub jej zasilaniem. Jeśli masz pewność co do prawidłowego działania pompy, to musisz jeszcze sprawdzić przekaźnik pompy i kabelkologię po drodze.
No i obowiązkowo wiązkę tylnej klapy
krzych1 napisał/a:
Prawda, tyle że nie kluczykiem w drzwiach, ale w stacyjce zapłonu
a właśnie że w zamku drzwi kierowcy
krzych1 napisał/a:
następnego zamknięcia samochodu kluczykiem lub pilotem lub otwarcia drzwi kierowcy przy wyłączonym zapłonie
ty piszesz o standardowym rozbrojeniu immo, a nie o kodzie awaryjnym. Kod służy do odblokowania immo do następnego zamknięcia pilotem, lub do odłączenia akumulatora
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
krzych1 napisał/a:
Prawda, tyle że nie kluczykiem w drzwiach, ale w stacyjce zapłonu
sTERYD napisał/a:
a właśnie że w zamku drzwi kierowcy
Zgadza się, pomyliłem z R 400
sTERYD napisał/a:
ty piszesz o standardowym rozbrojeniu immo, a nie o kodzie awaryjnym. Kod służy do odblokowania immo do następnego zamknięcia pilotem, lub do odłączenia akumulatora
O tym nie wiedziałem, myślałem że awaryjne wyłączenie immo rodzi takie same skutki, jak normalne dezaktywowanie pilotem.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
myślałem że awaryjne wyłączenie immo rodzi takie same skutki, jak normalne dezaktywowanie pilotem.
w zasadzie tak, tylko mniej krótkotrwałe
wiesz jak Ci padnie bateria i będziesz jej szukał po sklepach, to gupio Ci by było za każdym razem przy wsiadaniu do samochodu gmerać przy zamku....
a nawet pewnie w zamorskim kraju zwróciłoby to uwagę kilku "bobby'ch", nie to co u nas
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 6 Skąd: irlandia
Wysłany: Sro Sie 29, 2007 23:29
witam macie racje to nie mobilaizer
[ Dodano: Czw Sie 30, 2007 12:39 am ]
sTERYD napisał/a:
Popraw temat tak jak Ci napisał krzych1,
z tego co widzę masz problem z pompą lub jej zasilaniem. Jeśli masz pewność co do prawidłowego działania pompy, to musisz jeszcze sprawdzić przekaźnik pompy i kabelkologię po drodze.
No i obowiązkowo wiązkę tylnej klapy
krzych1 napisał/a:
pompę podlonczylem na krótko ,czyli podlonczylem kabel do przewodu zaraz przy pompie pociaglem go do akumulatora i dotej pory chodzi bardzo dobrze wydaje mi sie ze pompa podaje za slabe ciśnienie.tylko nie mogę dojsc dlaczego po przejechanej od leglosci 30-40 km do piero stanol
wydaje mi sie ze pompa podaje za slabe ciśnienie. tylko nie mogę dojsc dlaczego po przejechanej od leglosci 30-40 km do piero stanol
cóż były na forum opisywane przypadki pomp (kupowanych od jakiejś pani na allegro chyba), których "wysoka" jakość właśnie objawiała się szybkim umieraniem
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum