Forum Klubu ROVERki.pl :: UWAGA wariaci z BMW 525 spowodowali wypadek!!!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
UWAGA wariaci z BMW 525 spowodowali wypadek!!!

można kogoś prawie zabić i dostać 10 pkt
Autor Wiadomość
Kozik 




Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 09:06   UWAGA wariaci z BMW 525 spowodowali wypadek!!!

Warto przeczytać!!!
Przeglądając forum "mistumaniaki.com" natrafiłem na takiego posta napisanego przez użytkownika Hunter:
Witam!
Bardzo mi przykro.
Tym bardziej, że kilka dni temu sam mogłem zginąc, a wraz ze mną moja narzeczona oraz nasze pięcioletnie dziecko.
Wszystko przez wariatów w BMW 525.
A było to tak:
12.08.2007 mieliśmy poważny wypadek drogowy na autostradzie A2 w kierunku Warszawy na wysokości Słupcy.
Jechaliśmy pięcioletnią Mitsubishi Carismą - ja (prowadziłem), moja narzeczona i nasze pięcioletnie dziecko z tyłu, zapięte w foteliku.
Wyprzedziliśmy samochód BMW 525, w którym jechało czterech młodych mężczyzn, wyglądających na jakichś kibiców (mieli takie same czerwone koszulki).
Panów najwyraźniej zdenerwowało, że ich wyprzedziliśmy i zaczęli zajeżdżac nam drogę, dając po hamulcach. Wyprzedzaliśmy ich, ale oni nie dawali za wygraną. Jechali lewym pasem, my prawym. Pasażer od strony kierowcy otworzył okno i krzyczał do nas, abyśmy natychmiast się zatrzymali, używając przy tym wulgaryzmów. I znów zaczęli zajeżdżac nam drogę. Otworzyłem okno i odkrzyknąłem, że mogę się zatrzyma, ale dopiero na najbliższej stacji. Nie chciałem się zatrzymywac na autostradzie z uwagi na zagrożenie ze strony jadących za nami samochodów oraz dlatego, że napastnicy byli niezwykle agresywni i podejrzewałem, że mogą nas skrzywdzic i może nawet zabrac auto.
Pasażer od strony kierowcy wyjął jogurt 0,5l i rzucił w nas, trafiając w bok naszego samochodu. Zacząłem zamykac szybę, ale on wychylił się po raz drugi i rzucił tym razem pełną butelką wody mineralnej 0,5l, którą trafił mnie w głowę. Jechaliśmy z prędkością 120-140 km/h (wcześniej szybciej, ale zwalniałem powoli, widząc, co się dzieje). Uderzenie zamroczyło mnie i straciłem panowanie nad kierownicą. Zderzyliśmy się minimalnie bokami i mój samochód odbiło w prawo. Przekoziołkowaliśmy i wylądowaliśmy w rowie na kołach.
Wszyscy trafiliśmy do szpitala na dwa dni. Ja mam wgniecenie kręgu i ogólne stłuczenia kręgosłupa, moja narzeczona jedynie siniaki, szczęśliwie dziecku nic się nie stało. Policja, która przybyła na miejsce (nas już nie było, bo zabrała nas karetka), dała sprawcy, który w nas rzucał, jedynie mandat 500 zł, traktując to jako wykroczenie. Sprawca przyznał się i potwierdził moją wersję, tym bardziej, że policja ma zeznania świadków. Lekarz, który mnie leczył w szpitalu, stwierdził, że nie może wydac mi zaświadczenia (minimum 7 dni upośledzenia w funkcjonowaniu organów wewnętrznych), które kwalifikowało by całe zdarzenie do sprawy karnej, ściganej z urzędu. Dostałem zwolnienie z pracy do 28.08 (17 dni) i ledwo chodzę.
Cała dokumentacja jest na KP w Słupcy. Policja nie zbadała krwi sprawców i po wypisaniu mandatu puściła wolno. Mnie dała jedynie numer polisy sprawcy, żebym mógł ściągnąc odszkodowanie. Nasz samochód nadaje się prawdopodobnie do kasacji - jutro sholowany będzie do Warszawy i jutro zgłoszę sprawę w Warcie (ubezpieczyciel sprawcy). Sprawca - rzucający był jednocześnie właścicielem samochodu BMW.
Ci ludzie zabawili się naszym kosztem za 500 zł. My mogliśmy zginąc. A policja potraktowała to jako wykroczenie nie przestępstwo. Ukarała zresztą tylko osobę rzucającą, a przecież kierujący pojazdem, który zajeżdżał nam drogę, był współodpowiedzialny. Nie chcemy tej sprawy tak zostawic. To zwykli bandyci, którzy świadomie narazili nas na utratę zdrowia i życia. Mogą kiedyś postąpic podobnie.
Nasza piękna carisma nadaje się teraz na złom.
Uważajcie na wariatów w BMW 525 na numerach WD 64409.

Pozdrawiam wszystkich!

link do tematu:
http://www.mitsubishi-gra...p=190771#190771
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 09:06   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
wsl 




Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 130
Skąd: Częstochowa

Rover 400

Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 10:08   

Jeżeli osoby odjechały z miejsca zdarzenia do szpitala i przebywały tam co najmniej 7 dni to już jest wypadek nie kolizja. Polska policja dobija mnie jednak za każdym razem kiedy oglądam np. "Pirat" na TVN TURBO. Nie chcę nikogo i niczego nigdy uogólniać, ale sprawdza się to w 90%, że BMW jeżdżą nie ludzie tylko małpy. Często spotykałem się z podobnym zachowaniem, ale nigdy nie dochodziło do rzucania przedmiotami to już jest dla mnie przesada. Takie "COŚ" powinni zamykać w więzieniach bo od sterydów poprzestawiało im się w głowie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 12:07   

wsl napisał/a:
Jeżeli osoby odjechały z miejsca zdarzenia do szpitala i przebywały tam co najmniej 7 dni to już jest wypadek nie kolizja.

Ja w tekscie wyraźnie wyczytałem, że lekarz nie chciał wystawić zaświadczenia powyżej 7 dni.
 
 
Paul 




Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 12:40   

Tomi napisał/a:
lekarz nie chciał wystawić zaświadczenia powyżej 7 dni.

Ale zwolnienie wystawił na 17 dni :shock: To co on? Liczyć nie umie :?:
 
 
Kozik 




Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 12:51   

Paul napisał/a:
Tomi napisał/a:
lekarz nie chciał wystawić zaświadczenia powyżej 7 dni.


Ale zwolnienie wystawił na 17 dni To co on? Liczyć nie umie
_________________


Chodzi o kwestie leżakowania w szpitalu.
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 14:52   

Paul napisał/a:
Tomi napisał/a:
lekarz nie chciał wystawić zaświadczenia powyżej 7 dni.

Ale zwolnienie wystawił na 17 dni :shock: To co on? Liczyć nie umie :?:

W sytuacji gdy ofiara wypadku przebywa w szpitalu dłużej niż 7 dni, prokuratura wszczyna śledzctwo z urzędu. To jest dość znacząca różnica. Sprawy wszczęte z urzędu są poważniej traktowane niż ze zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa.
 
 
BubuZR 



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 19:44   

Miałem kiedyś podobną sytuację z kierowcą trójki E46. Jak zjechaliśmy z autostrady na jednopasmówkę to koleś zatrzymał się i zaczął mi mięsem rzucać... jakież było jego zdziwienie gdy go grzecznie przeprosiłem - zmieniał kolory jak ta buźka - :oops: :mrgreen: Nie mógł facet przeżyć, że nie dojechał mojego ZRa swoją 320. Oczywiście co miał na sobie? Dres... Niestety przez takich ludzi stereotyp BMW jako samochodu dla buraków jeszcze długo będzie pokutował.
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 08:50   

BubuZR napisał/a:
Oczywiście co miał na sobie? Dres... Niestety przez takich ludzi stereotyp BMW jako samochodu dla buraków jeszcze długo będzie pokutował.

Mimo starań marketingu firmy, żeby BMW w Polsce kojarzyło się z tym, z czym na zachodzie... Podobno w ramach akcji zmiany image marki wciskają je artystom, aktoromi i temu podobnym ludziom za jakieś śmieszne pieniądze, ale to chyba w Polsce nie wystarczy jeszcze długo...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 08:53   

maciej napisał/a:
ale to chyba w Polsce nie wystarczy jeszcze długo...

Niestety :( bo to fajne auta są a M3 od zawsze szczegónie mi się podobała ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Marian_K 




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 503
Skąd: Siedlce



Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 09:04   

wsl napisał/a:
Nie chcę nikogo i niczego nigdy uogólniać, ale sprawdza się to w 90%, że BMW jeżdżą nie ludzie tylko małpy.
Niestety z moich obserwacji wynika to samo. Przykre, ale prawdziwe... Gdyby stać mnie było na taką nową 5-kę (która bardzo mi się podoba) - to długo zastanawiałbym się czy nie kupić innego auta (z wyżej wymienionego powodu).
Ilekroć widzę na drodze auto ze stajni BMW - zwalniam, zjeżdżam na bok i spokojnie pozwalam się wyprzedzić.

Zamiast życzyć sobie "szerokiej drogi" powinniśmy życzyć "jak najmniej takich 'bejcarzy' na drogach".

Pozdrawiam!
_________________
Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
 
 
BubuZR 



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 09:09   

Dokładnie... ja np. się czaję na BMW E39, ale po tym co czasami słyszę od znajomych i widzę na ulicach raczej zrezygnuję z tego pomysłu.
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 09:09   

Marian_K napisał/a:
Przykre, ale prawdziwe... Gdyby stać mnie było na taką nową 5-kę (która bardzo mi się podoba) - to długo zastanawiałbym się czy nie kupić innego auta (z wyżej wymienionego powodu).
Ilekroć widzę na drodze auto ze stajni BMW - zwalniam, zjeżdżam na bok i spokojnie pozwalam się wyprzedzić.

Ja bym się aż tak nie generalizował - "małpy" jeżdżą "bemkami", czy "bejcami" powyżej 10 lat, a raczaj bliżej 20 lat - tymi nowszymi jeżdżą głównie biznesmeni i prezesi, zwłaszcza ci, którzy często jeżdżą służbowo na zachód, bo tam ta marka oznacza prestiż i tu kultura jazdy jest zupełnie inna - ci jeżdżą szybko, ale zwykle rozsądnie.

No i jeszcze jest osobna klasa kierowców nowych BMW - BOR, ale o tych to już wogóle nie warto wspomniać... blee...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 10:16   

maciej napisał/a:
Marian_K napisał/a:
Przykre, ale prawdziwe... Gdyby stać mnie było na taką nową 5-kę (która bardzo mi się podoba) - to długo zastanawiałbym się czy nie kupić innego auta (z wyżej wymienionego powodu).
Ilekroć widzę na drodze auto ze stajni BMW - zwalniam, zjeżdżam na bok i spokojnie pozwalam się wyprzedzić.

Ja bym się aż tak nie generalizował - "małpy" jeżdżą "bemkami", czy "bejcami" powyżej 10 lat, a raczaj bliżej 20 lat - tymi nowszymi jeżdżą głównie biznesmeni i prezesi, zwłaszcza ci, którzy często jeżdżą służbowo na zachód, bo tam ta marka oznacza prestiż i tu kultura jazdy jest zupełnie inna - ci jeżdżą szybko, ale zwykle rozsądnie

no właśnie to chciałem napisać
skoro przyjęło się za stereotyp, że małpy (czyt. dresy) jeżdżą beemkami to tyczy się to w większości przypadków modeli starszych, zdarza się bowiem, że jest jakiś nadziany burak co kupuje nowszą betkę i się nią rozbija (ale bardziej dla szpanu), ale i tak jest to obrazek rzadszy aniżeli wspomniany wyżej stereotyp
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
Marian_K 




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 503
Skąd: Siedlce



Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 10:22   

Tempest napisał/a:
zdarza się bowiem, że jest jakiś nadziany burak co kupuje nowszą betkę
Zdarza się i dość często wbrew pozorom - w Siedlcach znam (z widzenia) przynajmniej kilku takich buraków :sad: .
_________________
Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
 
 
benio_bicos 




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 112
Skąd: Erbil /Wa-wa



Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 08:08   

Czytając te posty natychmiast przychodzi mi na myśl sytuacja
która miała miejsce na jednym ze spotkań na Bemowie.
Siedząc w ogródku przed pizzerią,spijając soczki
zauważyliśmy dym,przejechały chyba dwa wozy straży pożarnej.
Ktoś z nas rzucił hasło ,że to koledzy z "Betek" pala gumę :lol: .
pech chciał,że ci panowie siedzieli stolik dalej i słyszeli wszystko.
Żarcik nie spodobał się kolegom :shock: ,troszkę się spienili :evil: .
Całe szczęście że silna grupa ROVER-owa była na spocie :/ .
Coś jednak jest nie tak z tymi właścielami betek :!:
_________________
Były RoVerki ,Saab 9-3, Bertona Cabrio
 
 
 
TomC 




Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 710
Skąd: Racibórz

Rover 400

Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 20:03   

bo to zwykłe buraki i pawiany są!!! (nie obrażając "normalnych" użytkowników BMW :razz: )
_________________
-Nigdy nie rozmawiaj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.-
 
 
 
supr3me 



Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 111
Skąd: BUSKO-ZDRÓJ



Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 23:18   

a ja sie akurat doczepie do tego fragmentu z zasuwaniem szyby, kierowca Carismy napisal ze zaczal zasuwac szybe kiedy mial 120-140 ( a wczesniej bylo szybciej), pewnie mial sporo tej szyby odsunietej skoro dosiegla go 0,5l butelka mineralnej
...wiec troche to dziwne jadac autostradą z predkoscia 150-160kmph z dzieckiem z tylu w foteliku i ...z otwartą szybą :) przeciez by to dziecko wywialo ...ale to tylko moje rozmyslania ;)
_________________
Rover 214Si '97
Platinum Silver
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 00:13   

A ja zrozumialem, ze on ja otworzyl (elektrycznie badz nie) w momencie jak odpowiadal tym gosciom z bmki.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
marthinez 



Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 06:51   

supr3me napisał/a:
a ja sie akurat doczepie do tego fragmentu z zasuwaniem szyby, kierowca Carismy napisal ze zaczal zasuwac szybe kiedy mial 120-140 ( a wczesniej bylo szybciej), pewnie mial sporo tej szyby odsunietej skoro dosiegla go 0,5l butelka mineralnej
...wiec troche to dziwne jadac autostradą z predkoscia 150-160kmph z dzieckiem z tylu w foteliku i ...z otwartą szybą przeciez by to dziecko wywialo

Poraz n-ty kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Przecież wyraźnie pisze, że:
Cytat:
Otworzyłem okno i odkrzyknąłem, że mogę się zatrzyma, ale dopiero na najbliższej stacji. Nie chciałem się zatrzymywac na autostradzie
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 09:12   

No! Czyli dobrze zrozumialem (tylko cytowac mi sie nie chcialo :P )
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Wypadek na S2
gnusman Offtopic 0 Wto Lip 22, 2014 21:23
gnusman
Brak nowych postów Wypadek na kamerze
Remigiusz Offtopic 8 Pon Paź 19, 2009 19:21
Mayson
Brak nowych postów Tragiczny wypadek F1....
SeevS Offtopic 6 Sob Maj 30, 2009 04:51
gustav.pl
Brak nowych postów Wypadek-Przypadek
damiwr Offtopic 4 Pią Gru 19, 2008 14:31
MaReK
Brak nowych postów Tragiczny wypadek...
Arcik Offtopic 28 Nie Paź 24, 2010 08:49
monia0023



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink