Więc tak.. skończył ysię moje problemy z wyciekającym i kipiacym płynem chłodniczym (była to wina niesprawej pompy wody) przy okazji wymieniłem rozrzad i termostat (który był rzekomo zawieszony) ale przed wymiana temperatura na wskazniku byla zawsze 2mm ponizej polowy i nigdy nie drgnela nawet o milimetr i auto szybk osię nagrzewalo... wczoraj odebrałem auto z warsztatu i dzisiaj sobie jade wszystko gra ogrzewanie działa gorace i zimne.. ale długo mi sie nagrzewa silnik (seria K) ok 10-15 km musze przejechać albo wiecej.. a potem to sie zaczynaja dziać kabarety dojdzie do normalnej temperatury 2mm ponizej polowy i jade np z predkoscia 80 kmh na 5 biegu czyli na niskich obrotach to UWAGA temperatura spada mi w dół!! tak chłodzi się a ogzrewanie działa normalnie no to mysle co ejst nie tak(była mngła moze to dlatego)?? zdedukowalem do 3 i jade dosc dlugo na wysokich obrotach do 120-130 km/h patrze a tu normalnie nie moge uwierzyć temperatura spadła całkiem tak jakby silnik był zimny!! zatrzymalem sie otwieram maske patrze płyn chłodniczy w normie ni [pulsuje nic itp weze od chłodnicy gorace a silnik jakby simny tam gdzie ejst napis Twin Cam dotykam to taki letni jest ale czuć od niego ciepło ... i teraz nie wiem o co chodzi mial juz ktoś tak?? to wina tego nowego termostatu?? ma to jakiś wpływ na roverka moze mu zaszkodzić i co mam z tym zrobić poradzcie cos pliz mam juz dosc wymian i kosztow jak na ten tydzien wydalem na to auto 800 zł i dalej sie pier*****:((((
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez rovero Wto Kwi 01, 2008 12:35, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 01:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
w Twoim przypadku zacząłbym od sprawdzenia kabelka czujnika wskaźnika temperatury ... pisząc o tym, że autko potrzebuje 10-15 km na nagrzanie się stwierdzasz na jakiej podstawie ? obserwując wskaźnik czy w jakiś inny sposób ? jeśli na podstawie obserwacji wskaźnika to tylko potwierdza moją wcześniejszą sugestię ...
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 318 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 09:40
a w którym miejscu jest ten kabelek czujnika temperatury (oczywiscie ten od wskaznika) ale to prezypadkiem nie bedzie wina termostatu? jak to moge sprawdzić. A to jak sie nagrzewa to sprawdzam na wskaznik udopiero gdzies gdy przejade z 15-20 kilosow to sie podnosi troszke do bialej kreseczki minimum potem musze dosc dlugo pojezdzic zeby dotarl do 2mm ponizej polowy jak juz dotrze to jak szybko jade na niskim biegu to temp powolo spada w doł a jak jade na wysokich obrotach z duuuza predkoscia np 3 bieg i ok 120km/h to wtedy wskaznik potrrafi spaść do 0... auto odebralem od mechanika niedalej jak przedwczoraj a przed oddanie mdo mechanika wskaznik mi tak nie szalał?? mogli np niedopiąć czujnika albo cos?
[ Dodano: Nie Lis 25, 2007 11:12 ]
a i zauwazylem jeszcze ze gdy wskaznik od temp. przy duzej predkosci nawet na duzych obrotach opada to grzanie tezzaczyna wiać chłodniej (nie zimno) ale troche zimniej niz powinno... nawet jak jest na maxa to nei leci bardzo cieple tylko cieple a jak stane na jalowym biegu w miejscu to spowrotem wskaznik wraca do temp 2mm ponizej polowy i zaczyna grzac taki mcieplem jak powinno.. plyn w chłodnicy w normie tak jak powinie nbyc itp tylko jak odkrecile mkore\k to duzo "smieci" w nim plywa mogly one zapowietrzyc uklad chlodzenia albo cos?? a i samochod np na jalowym biegu mi nie kopci a jak przycisne gazu to wylatuje siwy dym dosyc gęsty czy to objaw ze zbliza sie hgf?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 09:20
U siebie mam tak samo.
Po około 13-15 km wskaźnik wspina się do około 40% skali, a potem opada na około 1mm powyżej 0, a czasami nawet na zero i tak jest przez dłuższy czas. Dopiero jak stanę w korku lub jadę z mniejszą prędkościa przez miasto, to znowu wskażnik się podnosi.
Udało ci sie rozwiązać problem?
Po około 13-15 km wskaźnik wspina się do około 40% skali, a potem opada na około 1mm powyżej 0, a czasami nawet na zero i tak jest przez dłuższy czas. Dopiero jak stanę w korku lub jadę z mniejszą prędkościa przez miasto, to znowu wskażnik się podnosi.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 318 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 09:41
tak problem rozwiazany... nowy termostat nic nie pomogl bo okazal sie "walniety" czyli uszkodzony od nowosci.. dopiero kolejny drozszy termostat za 60 zł uporał sie z problemem i autko chodzi ok ... zmien termostat bo w zimne dni sie słabo grzeje.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Mi wskaźnik po przejechaniu spokojnie 10 km ledwo się rusza z 0 wskazuje 1 mm nad 0, więc chyba także będę szukał termostatu, z tym że do diesla to trzeba dać około 200 zł
jakaś bardzo tajemna wiedza nie jest potrzebna....
za to porządne narzędzia bardzo przydatne
najwygodniej byłoby odkręcić kolektor ssący, ale z drugiej strony musiałbyś zmienić od razu uszczelkę pod nim.
żeby tego nie robić wygodnie jest użyć klucz nasadowy (jak dobrze pamiętam 10) na tyle długi, by sięgnął przez całą szerokość silnika.
przy skręcaniu trzeba uważać, żeby równo wszystkie 3 śrubki obudowy skręcić, bo inaczej będzie przeciekał.
To chyba tyle
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
chodzi o to które śruby trzeba równo dokręcić?
trzeba równo dokręcić śruby oznaczone jako 5 na pierwszym obrazku i 9 na drugim (to te same) na obrazku jest pokazana jedna, ale jak widzisz na obwodzie są trzy miejsca skręcenia obudowy.
Ja nie odkręcałem całej obudowy, tylko rozkręcałem termostat tam gdzie jest skręcony tymi śrubami (nie odkręcając śrubki 2 na pierwszym obrazku).Jest tro trochę mniej wygodne (acz niedużo), ale nie ma potrzeby szukania oringu uszczelniającego wlot do pompy, i wymaga właśnie zastosowania długiego klucza
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum