Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
No i dupa!! W drodze powrotnej z pracy auto zaczeło tracić moc i zauważyłem dym spod maski. Po zatrzymaniu się stwierdziłem brak płynu w zbiorniku, rozszczelnienie sie układu na łączeniu z obudową termostatu i chyba lekki wyciek oleju który zauważyłem dokładnie na napisie "ignition" jakby wystrzeliło spod głowicy
Czy to Head Gasket Bollocks
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 18, 2010 16:53, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 20, 2007 20:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
i żadna kontrolka od braku płynu i wskazówka od temperatury nic nie pokazała? uszzelka może być. piszesz że zaczął tracić moc to może się lekko już przytarł. cholera niedobrze.
a odpala Ci chociaz?bo jak nie to alternator tez do wymiany
A niby dlaczego?
Przyczyn nieodpalania może być bardzo wiele.
lloydik napisał/a:
Po zatrzymaniu się stwierdziłem brak płynu w zbiorniku, rozszczelnienie sie układu na łączeniu z obudową termostatu i chyba lekki wyciek oleju który zauważyłem dokładnie na napisie "ignition" jakby wystrzeliło spod głowicy
Uszczelnić układ, dolać płynu, odpowietrzyć, jeździć i obserwować.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
kręci, może sie myle ale wydaje mi się że kręci szybciej jak było zawsze , wiem głupi jestem
A ten turkot tuż przed usterką był tylko wtedy jak naciskalem na gaz
Jasne, zrobię to jutro bo teraz ciemno, zimno a ja garażu niet, ciśnienie to nie mam jak bo nie posiadam takich urządzeń, chyba ze jest jakiś sposób domowy, rozrząd lukne do RAVE.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Gru 21, 2007 17:57
Tak jak pisze piter34 sprawdż kompresję według mnie nie będzie jej (kręci szybciej), miałem już takie przypadki z 3 razy właśnie w silnikach 1.8 zwykłych jak i z turbo po prostu zagotował się olej wywaliło go uszczelniaczami i się mógł przytrzeć tylko jeszcze ten turkot jak piszesz mnie zastanawia czy to same tłoki czy już panewki , obawiam się że trzeba będzie podnieść głowicę przynajmniej.
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
yyyy ale ja też nie widzę związku miedzy nieodpalaniem auta, a uszkodzonym alternatorem Jak nie ładuje to sie wymienia lub naprawia alternator, ale autor nic nie mówi, że mu alternator nie ładuje, więc skąd taka teoria
yyyy ale ja też nie widzę związku miedzy nieodpalaniem auta, a uszkodzonym alternatorem Jak nie ładuje to sie wymienia lub naprawia alternator, ale autor nic nie mówi, że mu alternator nie ładuje, więc skąd taka teoria
Ok, ok. To raczej taki sytuacyjny zart.
Kolega opowiada jak to mu wystrzelilo, dym poszedl, buchlo, huklo a na dodatek nie odpala a piter spokojnie na to: odpowietrzyc, dolac, uszczelnic i co najciekawsze jezdzic.
No ale przeciez nie odpala...
Pozdrawiam,
_________________ Marcin
R25 1.4 Impression 2 ('02r)
Ok, ok. To raczej taki sytuacyjny zart.
Kolega opowiada jak to mu wystrzelilo, dym poszedl, buchlo, huklo a na dodatek nie odpala a piter spokojnie na to: odpowietrzyc, dolac, uszczelnic i co najciekawsze jezdzic.
No ale przeciez nie odpala...
Inaczej bys pisal, jak by to sie tobie stalo. Piter dobrze napisal co trzeba zrobic
przemo285 napisał/a:
sprawdż kompresję według mnie nie będzie jej
Popieram, mogly sie pierscienie wysypac, szczegulnie jak wczesniej(przed usterka) cos stukalo
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum