Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Czynnik chłodzący R134a - ogólnie klima
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Czynnik chłodzący R134a - ogólnie klima
Autor Wiadomość
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Pią Mar 21, 2008 22:25   

a co powiecie na temat osuszacza? niby powinno się go wymieniać raz na pare lat, usuwa on wilgość z układu i oszczędza w ten sposób sprężarkę. Ale żeby go wymienić trzeba wypuścić stary gaz, i później nabić na nowo. Właśnie planuje dobić klimę, i zastanawiam się czy przy tej okazji nie wymienić też osuszacza. koszt ok 200-300zł.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Mar 21, 2008 22:25   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Pawel_W 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 114
Skąd: Kraków



Wysłany: Pią Mar 21, 2008 22:58   

Brt napisał/a:
w dieslu po włączeniu przycisku klimy obroty delikatnie rosną i nie ma znaczenia czy akurat spreżarka jest załączona czy też nie ;) obroty są cały czas podwyższone ;)


Dziwne, u mnie po włączeniu obroty rosną delikatnie ale jak sprężerka się wylączy to spadają i znów rosną kiedy sprężarka się włącza. Może dlatego że klima "dokładana"?
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pią Mar 21, 2008 23:00   

U mnie w obecnej chwili klima nie działa, ale z tego co pamiętam też mam podwyższone obroty tylko wtedy gdy sprężarka pracuje.
 
 
Skiba 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 1457

Rover 600

Wysłany: Pią Mar 21, 2008 23:08   

thef napisał/a:
U mnie w obecnej chwili klima nie działa, ale z tego co pamiętam też mam podwyższone obroty tylko wtedy gdy sprężarka pracuje.


Zgadza się, sprężarka pracuje cały czas, obroty podwyższone cały czas, ale widełki temperatury są ! Jest to spowodowane regulowaniem ilości rozprężanego czynnika. Jak sprężarka się wyłącza obroty maleją :)

[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 23:11 ]
blue827 napisał/a:
a co powiecie na temat osuszacza? niby powinno się go wymieniać raz na pare lat, usuwa on wilgość z układu i oszczędza w ten sposób sprężarkę. Ale żeby go wymienić trzeba wypuścić stary gaz, i później nabić na nowo. Właśnie planuje dobić klimę, i zastanawiam się czy przy tej okazji nie wymienić też osuszacza. koszt ok 200-300zł.


Osuszacz powinno się wymieniać co ok. 3-4 lata. Niestety trzeba uważać, aby nie uszkodzić miejsca mocowania osuszacza. Wymiana oczywiście wiąże się z opróżnieniem układu (ale układ i tak się opróżnia nawet przy zwykłym serwisie klimy). ;)

Osuszacz odpowiada za usuwanie wilgoci z układu, podobno stan osuszacza (tzn to czy kwalifikuje się do wymiany) można sprawdzić przy pomocy maszyny serwisującej, sprawdzając/porównując ciśnienia na zegarach (niestety szczegółów nie znam) :|
_________________
pozdrawiam Skiba
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Nie Maj 11, 2008 20:13   

czy ktoś może pomóc w sprawie tego osuszacza ??
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Skiba 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 1457

Rover 600

Wysłany: Nie Maj 11, 2008 20:15   

Brt napisał/a:
czy ktoś może pomóc w sprawie tego osuszacza ??


a jest jeszcze coś nie jasnego ? ;) ja chciałem się dowiedzieć bardziej, czy ktoś próbował tuningować klimę, tzn. obniżyć granicę widełek temperatury z 8-12'C na np. 6-8'C ?
_________________
pozdrawiam Skiba
 
 
mcteusz 



Pomógł: 28 razy
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 564
Skąd: Wysokie Mazowieckie



Wysłany: Pon Maj 12, 2008 08:54   

Hmmm.... Co do tych obrotów: Jak włączam klimę to odczuwam małe szarpnięcie silnikiem, ale obroty pozostają takie same. Klima chłodzi a obroty jakie były takie są cały czas. Tylko co jakiś czas gdy sprężarka się załącza czuć kolejne szarpnięcia silnikiem. Ale żadnego wzrostu obrotów to ja nie zaobserwowałem....
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 12, 2008 10:47   

Skiba napisał/a:
ja chciałem się dowiedzieć bardziej, czy ktoś próbował tuningować klimę, tzn. obniżyć granicę widełek temperatury z 8-12'C na np. 6-8'C ?
Wydaje mi się, że w poprzednim R623 tak miałem (czujnik zamrażania parowanika czy jakoś tak, się trochę zbuntował) - miny ludzi widzących "dymek" (zamrożone drobiny wody) wylatujący z nawiewów - BEZCENNY!!! :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
mar_s 



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 9
Skąd: Ireland



  Wysłany: Wto Maj 13, 2008 10:12   

Sorrki może ktoś już pisał o tym, ale czy ktoś wie gdzie znajduje się osuszacz w R 45?
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10921
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Maj 13, 2008 16:41   

pewnie w tym samym miejscu co w R400, pod akumulatorem z przodu :cool:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
mar_s 



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 9
Skąd: Ireland



Wysłany: Wto Maj 13, 2008 17:20   

Juz teraz wiem, że napełnienie klimy to żaden problem. Kupiłem zestaw do doładowania. wyszło połowa ceny jak w serwisie.
A jeśli chodzi o osuszacz, to skąd wiadomo, że jest do wymiany?
Panowie gdzie jest ta ikonka - pomógł !! !
 
 
Skiba 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 1457

Rover 600

Wysłany: Wto Maj 13, 2008 23:59   

mar_s napisał/a:
Juz teraz wiem, że napełnienie klimy to żaden problem. Kupiłem zestaw do doładowania. wyszło połowa ceny jak w serwisie.


yyy :shock: możesz podać linka, jak to wygląda ... ?? ?? Wyszło taniej czyli ile ? A skąd wiesz ile teraz masz gram czynnika w układzie ?


mar_s napisał/a:
A jeśli chodzi o osuszacz, to skąd wiadomo, że jest do wymiany?
Panowie gdzie jest ta ikonka - pomógł !! !


Czy osuszacz nadaje się do wymiany, podobno, można stwierdzić na maszynie serwisowej, odczytując dane z zegarów (wskaźników).

Ikona pomógł jest w pasku pod każdą wiadomością.
_________________
pozdrawiam Skiba
 
 
mar_s 



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 9
Skąd: Ireland



Wysłany: Sro Maj 14, 2008 08:51   

To znaczy tak. Kupiłem w sklepie z częściami samochodowymi zestaw do nabicia czynnika chłodzącego. Widzałem to w kilku sklepach w różnych cenach. Jest to zestaw:
dwie butle (po 340 g.), wężyk łączący z barometrem (mam nadzieję że to tak się nazywa). Na "barometrze" jest skala ale także kolorowe oznaczenie ile powinienieś miec czynnika chłodzącego. Mnie to kosztowało połowa ceny. Mieszkam w Irlandii i tu zapłaciłem 65 euro a nabicie kosztuje ok. 100 euro. i jeszcze jedna butla mi została. Skoro tutaj wyszło to okazyjnie, że w Polsce podobnie. Z moich doświadczeń wnioskuję, że powinno to kosztowac ok 70 zł. Ale niestety nie mam pewności. Pozdrawiam wszystkich.
 
 
Skiba 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 1457

Rover 600

Wysłany: Sro Maj 14, 2008 09:01   

Muszę przyznać, że ciekawe ... tylko nie wiem czy raz na rok wydatek rzędu 100-150 zł za serwis klimy (w Polsce), aż tak nadwyręża budżet aby stosować takie zestawy i zaoszczędzić kilka zł.
_________________
pozdrawiam Skiba
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 14, 2008 09:13   

Skiba, jeśli w Polsce dostępne są takie zestawy to możnaby się zrzucić i sprawdzić na Zlocie - jeśli np. zestaw kosztowałby 100 zł i starczył na 2 auta, to zawsze 100 na autko do przodu... :D

A do tego ile frajdy z grzebania w autku na Zlocie... :D

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 10:14 ]
Choć z drugiej strony, to właśnie pomyślałem, że taki profesjonalny serwis to od razu wymienia olej smarujący sprężarkę i filtruje czynnik, który już jest w układzie.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
mar_s 



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 9
Skąd: Ireland



Wysłany: Sro Maj 14, 2008 18:12   

No napewno macie rację. W tych butlach jest czynnik chłodzacy, ze smarem. Jednak to tylko doładowanie, a nie filtrowanie, czy może jeszcze jakieś inne serwisowanie. Nie miałem wcześniej autka z klimą więc nie znam jak wygląda profesjonalny serwis.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R600] Jaki nalać płyn chłodzący?
Zubek Rover serii 600, Honda Accord 3 Pon Sie 16, 2010 15:36
kasjopea
Brak nowych postów [R600] Klima sie nie włacza
cygan8686 Rover serii 600, Honda Accord 19 Czw Sie 18, 2011 12:22
Kulmas
Brak nowych postów [R600] Klima się włącza i wyłącza
NFSU9 Rover serii 600, Honda Accord 15 Sob Lip 24, 2010 16:34
Waldi5551
Brak nowych postów [R600] Nie działa klima - gaz jest.
Zientas Rover serii 600, Honda Accord 6 Pią Sie 06, 2010 23:24
Zientas
Brak nowych postów [R600] Klima i szarpanie silnika
klimatyzacja (elektryka), szarpanie (sporadyczne)
Martini Rover serii 600, Honda Accord 2 Wto Maj 01, 2007 09:23
Brt



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink