Typ: TDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam,
na początek się może z lekka przedstawię - w sumie to jestem posiadaczem innego nieco rumaka bo hondy accord 2.0 tdi z 98 roku, ale z tego co już się zdążyłem zorientować to jest to praktycznie autko bardzo zbliżone do rovera 600 z tym samym silnikiem, dlatego Was chciałbym poprosić o pomoc:
szukałem na forum, jest bardzo dużo postów opisujących problemy z nawiewem itp, ale mojego przypadku nie znalazłem...
jaka może być przyczyna, że działa mi tylko jedna dmuchawa z tych dwóch środkowych nawiewów (zaraz nad radiem) - dziwne to trochę bo gdyby padł silniczek czy bezpiecznik to nie działałyby zapewne obydwie. Tymczasem u mnie dmucha pięknie dmucha (ta środkowa lewa) a ta po prawej (środkowa) nie dmucha w ogóle. Wiecie może coś na ten temat? Próbowałem przepychać bo myślałem, że może jakiś liść czy co, ale bez efektu.
Zna może ktoś spoób demontażu tej kratki? Czy aby ją zdjąć należy zdemontować cały ten kokpit z radiem itp.?
z góry dzięki Wszystkim za pomoc!
pozdrawiam
marcin
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 23, 2011 21:42, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 14:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witaj... po pierwsze zupełnie bez sensu podłączas się do wątku o nieco innej tematyce i o "nieco" innym samochodzie...
w Twoim przypadku problemem moga być najzwyczajniej w świecie śmieci, gdyż zarówno R600 jak i honda accord nie są wyposażone w filtr kabinowy...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
A czy jak dmuchawa smiga rewelacyjnie na wszystkich biegach od 1 do 4... Przez 10 minut Pozniej samoczynnie zwalnia i zwalnia i zwalnia i pozniej to juz trzeba okna otwierac bo nie dziala. Po wylaczeniu silnika na dluzsza chwile caly cykl powtarza sie od nowa. To w czym tkwi problem?
to trzeba sprawdzić, czy jak już stanie to do silnika dochodzi prąd...
myślę, że skończyły się łożyska w silniczku (tam są chyba ślizgowe ZTCP), i się zacierają po rozgrzaniu
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
witaj... po pierwsze zupełnie bez sensu podłączas się do wątku o nieco innej tematyce i o "nieco" innym samochodzie...
w Twoim przypadku problemem moga być najzwyczajniej w świecie śmieci, gdyż zarówno R600 jak i honda accord nie są wyposażone w filtr kabinowy...
sorki, że będę bezczelny i pociągnę temat dalej, ale orientujesz się czy w jakiś szybki spoób mogę w miarę dobrze ten układ wyczyścić bez dobierania się do całego parownika?
p.s. chciałem założyć nowy post, ale z ręką na sercu powiem, że nie doszedłem jak
pewnie nie przeczytałeś tego:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15017
z tym czyszczeniem, to niestety nie jest kolorowo...
możesz popróbować przez wyloty nawiewów, i przez dmuchawę, ale szczerze mówiąc nie jestem do końca pewny jak to w R600/hondzie accord wyglada od strony praktycznej
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Pozniej samoczynnie zwalnia i zwalnia i zwalnia i pozniej to juz trzeba okna otwierac bo nie dziala. Po wylaczeniu silnika na dluzsza chwile caly cykl powtarza sie od nowa. To w czym tkwi problem?
