Wysłany: Pon Lip 14, 2008 20:54 SOLVED [R 216si '96] Nie odpala po wjechaniu w kałużę.
Witam
Mam problem z wilgocią w komorze silnika. Przy prędkości 60 km/h podczas burzy wjechałem w "jezioro" na drodze. Po przejechaniu ok 100 m auto zgasło i nie chce odpalać.
Aura nie sprzyja samoistnemu wysychaniu wnętrza komory więc dzisiaj zabrałem się za czyszczenie wtyczek. Wyczyściłem wtyczki na cewce, CPWK, prędkościomierza. Szczególnie w tym ostanim było sporo wilgoci. Ale samochód dalej nie odpala. Jest iskra na przewodzie WN idącym od cewki, ale nie ma iskry na świecach. Aparat jest sprawny (wymieniony jakies 2 miesiące temu) ponadto założyłem stary aparat zapłonowy też sprawny, i nic. Nie ma iskry na świcach.
Czy ktoś miał podobny przypadek? Co sprawdzić / podsuszyć aby było możliwe odpalenie mojego roverka??
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez piter34 Czw Wrz 04, 2008 16:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 20:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum