Dołączyła: 11 Mar 2008 Posty: 383 Skąd: Kraków/Busko-Zdrój
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 21:27
Po zaliczeniu kilku szczytów, ekipa z Krk melduje się w domku
Zlocik bardzo udany ale następnym razem zaczynamy od piątku a nie od soboty
Pozdrowienia dla wszystkich
Zgłaszam szczęśliwy powrót do domu. Fajnie było poznać tyle osób. No i przede wszystkim wybór Bieszczad na jesienne spotkanie trafiony w dziesiątkę. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, a jesienne Bieszczady należą do jednego z najpięknięjszych.
brt'cik też się melduje w domku Dzięki jak zawsze za spotkanie Szkoda mi że niestety nie mogłem zostać do niedzieli (byłem u innego Brt'cika ), bo słyszałem, że się działo Od wyjazdu zrobiłem 1346 km i ...... mało mi I już tęsknię za Wami i nie mogę się doczekać , roverkowych andrzejek, nart a może sylwestra Dzięki
A teraz idę .....
PS. Maniaq Tomi naszego filmu z drogi do leska lepiej nie umieszczajcie na youtubie
oj barcik poczekaj an dalsze relacje nasze jazdy to jeszcze pikus dzis sie mi pojechalo .... ale cihco sza do czasu publikacji fot i relacji , pewnie jutro lub pojutrze
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Zgłaszam szczęśliwy powrót do domu. Fajnie było poznać tyle osób. No i przede wszystkim wybór Bieszczad na jesienne spotkanie trafiony w dziesiątkę. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, a jesienne Bieszczady należą do jednego z najpięknięjszych
Fajny ten Twoj bolid Szkoda, ze nie dane bylo nam pogadac na zywo... tylko krotkie przywiatanie i gdzies zniknales
Ps. Twoj MG nie bral udzialu w jakims polskim serialu:D?
A co do zlotu... to moze trzeba to zrobic inaczej...
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 23:17 Po XIV Zlocie Ogólnopolskim...
Witam,
meldujemy sie i my jako ostatnia chyba ekipa z Warszawy dotarlismy bez przeszkod do domu.
Zlot po mimo malych zgrzytkow na linii Violla-MaReK oceniamy na 9pkt/10 pkt
Oczywiscie zawsze mogloby byc lepiej, ale mnie sie b. podobalo.
Nie uwazam, zeby stracone byly te litry ropy i zuzyte czesci samochodu po polskich drogach.
Dojechalismy w sobote rano. Co do piatku wiemy, ze kolega Maniaq nie odmawial trunkow wysokoprocentowych i dal sie zlapac na tym, ze byl kompletnie pijany i cyt Gosie "Chodzil na sztywnych nogach"
W sobote na dzien dobry przywitala nas, jak sie okazalo, zorganizowana po sniadaniu niespodzianka Emesa Przechadzka kilku km po bieszczadzkich bezdrozach i blotnistych uliczkach jest czyms niezapomnianym. Buty, spodnie - wszystko do prania, ale bylo warto.
Do teraz czuje zakwasy w łydkach
W sobote po poludniu, wysmienity obiadek, potem integracja na II p. osrodka bystre i... projekcja filmow. Udalo sie zalatwic przewody i naglosnienie z wizja graly na 5+
Z powodu niedopisujacej aury, chata dymna zostala przenienisona do swietlicy OSW Bystre. Billard, rzucanie bilami na czas, granie w SEGA RALLY i baty od Tomiego, pilkarzyki oraz... gwozdz programu Jacek - ktory dwukrotnie przewyzszal sila uderzenia w worek BOXER innych uczestnikow Od dzisiaj Jackowi klaniamy sie w pas i traktujemy jako najlepszego kolege
Prosiaczek, oraz dania zakaskowe na wieczor byly okej, ale... za bardzo tluste i jednak wciaz malo... Calonocna integracja nie moze sie skonczyc na kilku kawalkach prosiaka, kielbasy
Dj byl nieduany Ale i tak nie popsul imprezy
Jakosc pokoi duzo lepsza niz w osrodku Szumiradzkim, ale... dawal sie we znaki odor kanalizacyjny Smrod ktory ciezko bylo przezyc zwlaszcza w nocy
Noc minela bez zaklocen. Moze oprocz telefonow od kolegow Skiby i Majkela w poszukiwaniu Tunki, oraz propozycji niemoralnej wycenionej na 1zl przez Majkela wobec Violli. Wisialo na wlosku, ze Majkel mial wracac busem do Warszawy
Sniadanko bylo super. Smaczne i b. mila obsluga.
Potem krotkie pozegnanie na parkingu.
Dziekuje Jackowi i Kruchemy za ratowanie mojego auta przed rychlym uderzeniem w murek Nastepny razem jak wpadnie pilka, poproscie to odjade
Wycieczka nad Soline - Zapore.
Nieopisane zgranie uzytkownikow R i MG. Radio CB jest pomocnym narzedziem.
SUper ujecia, dzieki Maniaqowi, jego kamerze i statywie.
Przepraszamy innych uzytkownikow drog, ze utrudnilismy skutecznie przejazdzke
Naprawde bylem pod wrazeniem naszej organizacji na drodze.
Nad Solina - Zaporze bylo rowniez sympatycznie. Kilka gofrow, wycieczka, zdjecia grupowe i maska, ktorej nie moglem nie kupic Troche wystraszonych duszyczek
i jak zawsze zrobilem z siebie idiote - ale o to w tym chodzi.
Powrot znad Soliny. Rownie ciekawe ujecia na drodze. Zakoczone mandatem 200zl i 5 pkt karynymi dla kolegi Maniaq za przekroczenie podwojnej ciaglej
Nie ma to jednak jak solidarna grupa Roverkowa... Mandat zostal pokryty szybka zrzutka do czapki zorganizowana przez Gonie
Pozniej bylo coraz cieplej, pomimo ze temperatura spadala.
Grupa Warszawska urzadzila sobie maly rajd do domu
Kruchy przodem - przepisowo. My za nim, mniej przepisowo, ale ... bezpiecznie
Jedzenie w Taurusie na stacji LOTOS, oraz zgrywanie filmow - bezcenne
Dojazd do Warszawy bez zadnych emocji negatywnych
Podsumowajac:
Dziekuje w imieniu swoim i Violli Zarzadowi za super organizacje - jak zawsze zreszta.
Dziekuje wszystkim spotowiczom za udana zabawe.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia na kolejnych Spotach/Zlotach
Ps.
Pozdrawiam NEOSSA, ktory zaspal i nie wyrobil sie na "TAXI" do Bystre
Ps.2
Dostalem mandat w drodze na zlot Fotoradar - 50km/h / 105 km/h
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Potwierdzam Marku było REWELACYJNIE.......................niech żałują ci co nie byli.Litry wódki i piwa zjednoczyły wszystkich.Aż strach pomyśleć jak piękny będzie filmik z tego zlotu i ile fotek pięknych
niespodzianka Emesa Przechadzka kilku km po bieszczadzkich bezdrozach i blotnistych uliczkach jest czyms niezapomnianym. Buty, spodnie - wszystko do prania, ale bylo warto.
pewnie, ale kamieniolomu (a byly plotki, ze czegos takiego szukamy) jak nie widzielismy tak nie widzielismy ale spacer super, zeby tylko blota bylo mniej..
MaReK napisał/a:
Z powodu niedopisujacej aury, chata dymna zostala przenienisona do swietlicy OSW Bystre. Billard, rzucanie bilami na czas, granie w SEGA RALLY i baty od Tomiego, pilkarzyki oraz... gwozdz programu Jacek - ktory dwukrotnie przewyzszal sila uderzenia w worek BOXER innych uczestnikow Od dzisiaj Jackowi klaniamy sie w pas i traktujemy jako najlepszego kolege
nie zapominajac o tym jak niektore panie pomagaly kolegom grac
(nie dotyczy Jacka i jego walki z workiem, ktora skonczyla sie kapitulacja maszyny i prosba o dalsze nie-bicie i w ogolnym bilansie strata jednego piwa przez Marcela)
MaReK napisał/a:
Smrod ktory ciezko bylo przezyc zwlaszcza w nocy
chyba u was nie slyszalam, zeby inni narzekali..
MaReK napisał/a:
Noc minela bez zaklocen. Moze oprocz telefonow od kolegow Skiby i Majkela w poszukiwaniu Tunki, oraz propozycji niemoralnej wycenionej na 1zl przez Majkela wobec Violli. Wisialo na wlosku, ze Majkel mial wracac busem do Warszawy
a wszystko przez to, ze ja swojego nie odbieralam ale to csiiii, bo wyjdzie, ze moja wina
MaReK napisał/a:
Troche wystraszonych duszyczek
z jednym przykladem w mojej osobie
no i podziekowania dla MaReK'a za dokumentowanie wszystkiego i wszedzie gdzie sie dalo
i oczywiscie Tomiemu i Gosi za transport, no i po raz kolejny Markowi i Violli- za podwiezienie do domu
Ostatnio zmieniony przez Joa Nie Paź 26, 2008 23:56, w całości zmieniany 2 razy
Ok teraz ja
Więc również melduję się już w domku, powrót szczęśliwy i bezpieczny, jak zobaczycie jednak nie dla wszystkich taki był (Tomaszi ma zdjęcia )
Więc - dzięki bardzo wszystkim za Zlot, za miło spędzony czas, za nowe znajomości i litry złocistego napoju
Podziękowania dla Maniaq'a za udostępnienie Zr do fotek
Podziękowania i gratulacje dla najlepszego piłkarza zlotu - Marcela_N - czekam na rewanż
Jacek od wczoraj jest moim najlepszym kolegą, więc nie zadzierajcie ze mną
Nie będę się powtarzał, bo Marek już w sumie wszystko opisał ładnie, ja tylko dorzucę, że po ośrodku spodziewałem się trochę wiecej, przynajmniej po tych zdjęciach na stronce hihi, no i dodam że w moim pokoju nie było problemów ze śmierdzącą kanalizacją
Wycieczki ok, Emes nie zawiódł - Dzięki Ci o Panie Prezesie - Esemesie
Zlot oceniam w skali od 1 - 10 na 12 pkt. Poproszę takich więcej, mam nadzieję że już niedługo będę miał okazję zagościć własnym samochodem
No i najważniejsze podziękowania dla Tomasziego i IKS za to, że nas w ogóle zabrali ( w sumie to od nich powinienem zacząć ), dzięki Wam kochani
Podsumowując - było zaje......, czekam na kolejny raz. Pozdrooffki.
P.S. Dj był chyba fanem bieszczadzkich przyśpiewek oraz Feel'a ....... no comment
P.S. II Jeszcze podziękowania dla Złotej Rybki, szkoda że nie udało się załatwić tego łoża z wkładką
_________________ Nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej....
Ostatnio zmieniony przez wiciu2xlc Pon Paź 27, 2008 00:20, w całości zmieniany 2 razy
No my niestety mogliśmy zagościć tylko do sobotniego obiadu, ale jak zwykle było super.
Co do przyczyn naszej ucieczki, to w regatach zająłem w sumie 5 miejsce na 9 jachtów, ale to tylko dlatego, że w drugim z trzech wyścigów oddałem ster koledze i nie poszło mu najlepiej - zawsze mam na kogo zwalić.
A co do zaliczenia Gosi, to własnie zalicza, a mi się ciężko pisze, bo trzymam kciuki.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum