Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Spadek mocy na wysokich obrotach
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Spadek mocy na wysokich obrotach
Autor Wiadomość
marcin0s 




Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 18
Skąd: Kutno



Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 13:57   [R600] Spadek mocy na wysokich obrotach
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam serdecznie,

Sprawa przydazyla mi sie kilka dni temu. Wracalem z krotkiej trasy i zauwazylem, ze w momencie przyspieszania na 4 i 5 biegu, gdy silnik dochodzil do ok. 2000 - 2100 obrotow, dalo sie odczuc znaczny spadek mocy, po ktorym silnik powracal do swojej normalnej pracy dopiero w momencie zmniejszenia obrotow. W pierwszej chwili wpadl mi do glowy jeden pomysl. Przeplywomierz! :???:

Zauwazylem takze, ze spadek mocy wystepuje tylko na cieplym silniku. Dlatego tez nastepnego dnia rano, chcac sprawdzic dzialanie przeplywki odlaczylem ja i przystapilem do testowania :twisted: . Gdy silnik osiagnal juz swoja normalna temperature pracy wszystko wydawalo sie byc ok, ale po niedlugim czasie szarpniecia, bedace wynikiem naglych spadkow mocy, powrocily :sad: . Moja kobieta, ktora przez jakis czas uzytkowala Roverka, powiedziala, ze przy 2100 obr/min dalo sie slyszec jakis metaliczny dzwiek, ale to jednak wydaje sie byc niezwiazane z tematem, gdyz dzwiek ten nie zmienia swojego tonu wraz z obrotami silnika. Mniemam wiec, ze ktoras luzniejsza czesc dostaje wibracji.

Anyway zadna kontrolka sie nie swieci. Wszystko wyglada normalnie, ale niestety tak nie dziala. Macie jakis pomysl co to moze byc i gdzie mam szukac?
Dzisiaj jeszcze przejrze przewody od turbiny i intercoolera. Dam znac czy cos znalazlem.

Oczywiscie z gory dzieki wszystkim za pomysly w mojej sprawie.

Pozdrawiam,
M.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 26, 2011 23:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 13:57   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 14:00   

Spróbuj odczytać błędy komputera, może coś się zapisało i da nam jakąś podpowiedź.
 
 
danielsonicl 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 206
Skąd: Złoty Stok



Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 15:51   

Może filtr paliwa do wymiany.
_________________
Człowiek nie wielbłąd musi się napić
 
 
Chester 




Pomógł: 96 razy
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 895
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:07   

popieram thef, kody błędów ....... a pozniej mozna gdybac....
 
 
 
mcteusz 



Pomógł: 28 razy
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 564
Skąd: Wysokie Mazowieckie



Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 20:14   

Sprawdź filtr powietrza. U mnie marny filtr owocował tym, że powyżej 3500 rpm dieselek nie chciał się w ogóle wkręcać.
_________________
Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pią Wrz 12, 2008 07:18   

marcin0s, wiązka i kody błędów...
OT. Przedwczoraj byłem w Kutnie i widziałem 600 na EKU 2 coś tam... Jaki masz kolorek? Dzisiaj tez będę :wink:
 
 
 
marcin0s 




Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 18
Skąd: Kutno



Wysłany: Pią Wrz 12, 2008 08:20   

Witam,

danielsonicl napisał/a:
Może filtr paliwa do wymiany.

mcteusz napisał/a:
Sprawdź filtr powietrza.


Wszystkie filtry byly wymieniane nie dalej niz poltora miesiaca temu (paliwa, oleju, powietrza) takze nie wydaje mi sie, ze to jest to...

NEOSSS napisał/a:
wiązka i kody błędów...


Dzisiaj podjade na komputer i zobaczymy co sie dzieje. Co do wiazki to bawilem sie z nia niedawno (latal mi na obrotach - pomoglo), ale sprawdze ja jeszcze raz tak dla pewnosci... Zajme sie tym jutro i przy okazji sprawdze przewody od intercoolera i turbiny bo nie mialem jeszcze okazji tego zrobic...

NEOSSS napisał/a:
Jaki masz kolorek?


Silver metalic :> . W Kutnie sa tylko dwa takie (z tego co kojarze). :)
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pią Wrz 12, 2008 09:00   

marcin0s napisał/a:
Dzisiaj podjade na komputer i zobaczymy co sie dzieje.
Można to zrobić również samemu: http://www.roverki.pl/article.php?sid=420
 
 
Kotu 



Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 7
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 09:26   

Witam wszystkich,
Dopisuję się do tematu, bo mam niestety ten sam problem... nowo zakupiony 600Sdi, po wymianie wszystkich płynów, filtrów + rozrządu (w byłym ASO Rovera - English Cars Centre pod Warszawą), przez kilka dni jeździł jak burza, a teraz hmm... brak odczuwalnego włączenia turbiny przy 2500rpm, prędkość maksymalna 100km/h, przyśpieszenie godne zajeżdżonego Malucha... dodam jeszcze że silnik nie szarpie, ale powyżej 2000obr słabo reaguje na gaz i ledwo-ledwo wkręca się powyżej 3500obr. Rur od turbo jeszcze nie sprawdzałem...
marcin0s, czy udało Ci się zlokalizować przyczynę problemu?
pozdrawiam
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 09:40   

Kotu napisał/a:
Rur od turbo jeszcze nie sprawdzałem...
To zrób w pierwszej kolejności. Górna, dolna i krótki stożkowaty łącznik przy samej turbinie. Sprawdź również zachowanie auta po odpięciu przepływomierza.
 
 
marcin0s 




Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 18
Skąd: Kutno



Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 11:18   

Witam,

Sprawa jakby troche sie komplikuje, gdyz po sprawdzeniu bledow wynik przedstawia sie nastepujaco:

12 - start diagnostyki
29 - MAF - co najprawdopodobniej bylo wynikiem odpiecia przeplywki w fazie testow

Sprawdzilem przewod od intercooler'a i wszystko ok, co do turbo to zauwazylem, ze przy obejmie troche sie "poci" takze musze sie w temat zaglebic.

Kotu: U mnie sprawa jest troche inna. Przyspieszenie jest jak najbardziej odczuwalne (jak na taki silnik ;)) . Sprawa rozbija sie o fakt, ze w momencie rozpedzania samochodu np. na 5 biegu od 80 km/h przyspieszenie utrzymuje sie na odpowiednim poziomie az do momentu, gdy obroty osiagna wartosc 2100-2200 obr/min i wtedy (nie dzieje sie to zawsze) da sie odczuc znaczny spadek mocy (wrecz szarpniecie). Samochod nadal przyspiesza, ale jak zolw. W normalnej jezdzie "do pracy - z pracy" to nie przeszkadza, ale wyobrazcie sobie np. sytuacje, gdy bede musial szybko kogos wyprzedzic?

Anyway zrobie pare fotek tego co zauwazylem (przewod od turbiny) i wrzuce linki na forum dla waszej wiadomosci.

Pozdrowionka,
M.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 14:12   

marcin0s, Sprawdz wiazke, przeplywke, uklad paliwowy oraz czujnik pedalu hamulca
 
 
 
Kotu 



Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 7
Skąd: Warszawa



  Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 12:09   

No i wyjaśniło się - u mnie powód dychawiczności silnika to ekhm... stara rura:) konkretnie górna od intercoolera. Dałem mu lekko w pedał i wywalio w niej 3cm dziurę. Na razie zakleiłem to "po amerykańsku" duct-tape'em i hula. Gorzej że taka rura to min. 220 PLN w ASO, a w zamienniku nie ma... niby nie bardzo dużo, ale jednak trochę szkoda, za kawał gumy...
A może można czymś ją zastąpić? Są jakieś sprawdzone patenty na to?
I nie chodzi mi o duct-tape forever :mrgreen:
@ marcin0s - ano właśnie, lekko inny problem i jak widać inny powód. Powodzenia w poszukiwaniach usterki, no i oby była równie powierzchowna co u mnie...
pozdrawiam
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 12:38   

Kotu napisał/a:
Gorzej że taka rura to min. 220 PLN w ASO


www.tomateam.pl :roll:

[ Dodano: Wto Wrz 16, 2008 13:44 ]
http://www.tomateam.pl/sk...paliwowy&c=1113
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 12:44   

Brt napisał/a:
Kotu napisał/a:
Gorzej że taka rura to min. 220 PLN w ASO


www.tomateam.pl :roll:

To ja uściślę i uspokoję ;)
http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1113
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 12:46   

kto był szybszy :lol: ;) :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Kotu 



Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 7
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 12:59   

Brt napisał/a:
www.tomateam.pl :roll:

mea culpa... :oops: Dzięki Panowie :)
 
 
marcin0s 




Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 18
Skąd: Kutno



Wysłany: Wto Lis 04, 2008 11:39   

NEOSSS napisał/a:
marcin0s, Sprawdz wiazke, przeplywke, uklad paliwowy oraz czujnik pedalu hamulca


Troche mnie nie bylo ale walka ciagle trwa.

A wiec tak:

- przeplywka sprawdzona, wszystko jest z nia OK.
- co do ukladu paliwowego i czujnika pedalu hamulca to bede musial zajac sie tym jakos w ciagu kilku dni.

Teraz niestety sen z powiek sciaga mi latanie na obrotak, ktore ostatnimi czasy nasililo sie okrutnie. Bedzie trzeba znowu zajac sie wiazka bo wkurza mnie to strasznie... Ale to juz inny temat...

Bede informowal na biezaco...

--------
Ponizej kilka fotek wycieku, o ktorym pisalem wczesniej...
http://www.instantgallery...bild123351.html
http://www.instantgallery...bild123352.html
http://www.instantgallery...bild123353.html
http://www.instantgallery...bild123354.html
Co o tym sadzicie?

-------------------------------
13-11-2008
Dopisalem SOLVED gdyz wydaje mi sie, ze znalazlem zrodlo problemu. Posiedzialem przy aucie ostatnimi czasy i przyjrzalem sie dokladniej kablom dochodzocym do pompy wtryskowej. Z poczatku nic nie znalazlem, ale postanowilem poszukac troche glebiej i zdarlem izolacje, ktora oryginalnie znajdowala sie na wszystkich trzech wiazkach. Okazalo sie, ze ponizej linii izolacji jeden z przewodow byl przetarty i to znacznie. Pobawilem sie lutownica i po kilkudniowym testowaniu moge powiedziec, ze owo szarpniecie nie wystapilo ani razu. Co wiecej zalatwilem tez temat latajacych obrotow takze te dwie sprawy musialy byc ze soba powiazane.
Dzieki wszystkim za pomoc i checi. :smile:

Pozdrowionka,
M.
-----------------------------------
17.03.2009
Wazna sprawa dla ludzi majacych problem z latajacymi obrotami. Okazalo sie, ze wiazka byla tylko jedna z przyczyn moich problemow. Druga sprawa to uklad paliwowy, a dokladnie rzecz ujmujac popekane wezyki przelewowe. Ich wymiana trwa nie dluzej niz 15 minut (wezyki o srednicy 3,2 mm - metr kupilem za 6,00 zl) - dociecie i zamontowanie - banal. Efekty? Silnik pracuje rowno i bez problemow.

Reasumujac - wiazka to jedno, zapowietrzony uklad drugie. Obie te rzeczy trzeba sprawdzic aby byc pewnym, ze wszystko gra.

Pozdrawiam,
M.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Dziwne zachowanie na wysokich obrotach
Gość Rover serii 600, Honda Accord 9 Wto Lip 15, 2008 07:20
NEOSSS
Brak nowych postów [R600] Spadek mocy i muł
euronymous Rover serii 600, Honda Accord 15 Pon Lip 06, 2009 21:20
Fargo80
Brak nowych postów [R620SDI] Gaśnie na wysokich obrotach
Puki66 Rover serii 600, Honda Accord 7 Wto Lis 20, 2012 21:07
kadzaf
Brak nowych postów [R 600] Odcięcie zapłonu przy za wysokich obrotach?
spitz Rover serii 600, Honda Accord 5 Wto Sty 17, 2012 21:32
slax
Brak nowych postów [R620] Spadek mocy czy to przepływomierz
pitt Rover serii 600, Honda Accord 7 Pon Sty 10, 2011 22:43
rami1000



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink