Zastanawiam sie nad oponami zimowymi: do wyboru mam opcje 4 opon bieznikowanych lub 2+2 (2 opony nowe+2 bieżnikowane)...mieszkam w terenie gorkowym i czesto wyjezdzam na stoki, poza tym 2x w tygoniu robie 1100km autostradami i drogami szybkiego ruchu - zatem potrzebuje opon ktore wytrzymaloscia i charakterystyka beda najodpowiedniejsze...
co doradzacie 4 bieznik czy 2+2 - cenowo 2+2 to ok 100zł wiecej na komplecie...?
interesuje mnie przedzial cenowy nowych opon do 140zł,
znalazlem kilka propozycji, prosze o opinie i porade:
Przeprowadzając rozpoznanie jakiś czas temu pozytywne wypowiedzi o powyższych spotkałem w moim temacie tutaj.
Co do bieżnikowanych... Nie oszczędzaj na bezpieczeństwie. Takie opony są na pewno tańsze i na pewno mniej wytrzymałe. Zainwestuj lepiej w komplet nowych, będziesz jeździł ze spokojnym sumieniem Tym bardziej, jeśli po autostradach śmigasz.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 21:22
nie przekraczam 110-120km/h...
tak - najchetniej kupilbym 4xnowe, ale kwestia sa koszta - czeka mnie jeszcze kilka poprawek lakierniczych przed zima, zatem musze sie "scisnac" nieco...sadze ze skoro istnieja biezniki i ludzie na nich jezdza to 2+2 nie bedzie az tak "niebezpiecznym" rozwiazaniem...
No ja osobiście wolałbym mieć całe i niezawodne opony i rude nadwozie
Nie będę się wymądrzał, bo wyrocznią nie jestem, ale tak jak niektórzy jeżdżą na oponach po 7-8 lat, tak są też miłośnicy budżetowych opon bieżnikowanych
W kwestii opon jestem twardogłowy - wyłącznie nowe. Niech kosztują 120zł/szt, zamiast 250zł/szt, ale niech będą nowe, pewne.
PS. Naprawdę szybciej nie jeździsz?
kolego jesli bardzo koszt sa wazne najlepie wziasc 2 szt te daytony dw510 jezdzilem sa dosc dobre , a jesli nie masz kasy to osobiscie bym sie zastanowil na 2 szt opony uzywanej jakis w miare bierznik i w maire rok rpdukcji , co do bieznikowanych nie polecam sa twardsze i karkas juz nie jest rowny, czujesz jakbys jechal na kwadratowych kolach i sa duuuzooo glosniejsze a wiec moaj propozycja dytaon + 2 uzywki z dorbym bieznikem i w miare nwoy rok
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 21:35
no tak - nie mam potrzeby jezdzic szybciej to raz, dwa ze z calym szacunkiem szybsza jazda R200 nie sprawia mi jakos szczegolnej przyjemnosci: ) a trzy - ze po miescie nie ma gdzie - chyba ze ktos lubi "pociskanie" od swiatel do swiatel...a w trasie jesli robie 1100km weekendowo - to powod jest prozaiczny wole jechac 1-2h dluzej a potem za te kaske pojsc na wodke!:)
Ostatnio zmieniony przez krzysztof_ns Wto Lis 04, 2008 21:54, w całości zmieniany 1 raz
Ja tutaj popieram kolegę, który cały czas naciska na nówki. Opony zimowe dużo szybciej się zużywają niż letnie, dlatego uważam, że kupowanie używanych, czy też bieżnikowanych jest nieopłacalne...no, chyba, że trafisz tak jak ja, na takie, co zrobiły 600km i zostały zdjęte:)
tak kolego ja tez sie zagdzam nowe to nowe ale wiem z autopisji ze sa rzeczy wazne i wazneijsze , np. kiedys jezdzilem autem za 60 tys zl i sie zastanwialem czy kupic sobie mp3 za 2czy za 3 tys albo felgi oz czy borbet za 1500 szt a teraz jezdze satarym autem za 10 tys i sie zastanawiam czy kupic na lato opony nowe czy uzywane niestety tak jest , wiec mysle ze zakup 2 nowe + 2 uzywki jest najlepszy
też tak sądzę i dlatego wolałbym, żeby ta bieżnikowana opona nie wywaliła mi po jakimś czasie buły i zaczęło walić w którymś kole:) dlatego z oszczędności i dla bezpieczeństwa wolałbym nowe oponki.
ale bieznik jest do bani tez odradzam zreszta jakbys uwaznie przeczytal to bys to zauwazyl , a wiem z autopsji ze mozna kupic naprawde 1 badz dwuletnia opone z bieznikiem w miare za dobre pieniadze dlatego tak uwazam ze 2 nowe plus 2 uzywane w dobry stanei i miare nowe 2-4 letnie ,
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 08:23
wodka odnosila sie do oszczednosci na paliwie (predkosc do 120km/h VS predkosc powyzej 120km/h) - wg mnie lepiej jechac nieco dluzej i spalic znacznie mniej paliwa a zaoszczedzone pieniadze wydac na rzeczy "przyjemne" niz popychac po 140-160km/h i slyszec wir w baku....
PS. nie naleze do AA...jeszcze: )
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 18:42
Używana wódka odnosiła się do poszukania oszczędności gdzie indziej. Kupując 4 nowe masz 2 zimy spokoju, kupując używane za rok znowu będziesz musiał kupić i wyjdzie drożej.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 20:50
gdyby nowe opony mialy wystarczyc tylko na 2 zimy - to bym kupowal uzywane biezniki: )
licze na conajmniej 4 sezony przy "madrej" jezdzie...
PS. jesli szukanie oszczednosci na paliwie jest niemadrym rozwiazaniem - to ine pozostaje mi nic innego jak tylko "przemilczec" odpowiedz kolegi...
[ Dodano: Sro Lis 05, 2008 21:51 ]
po bacznych poszukiwaniach trafilem jeszcze na kilka typow w dobrej cenie jak sadze, co myslicie - podobno Firestone i Pirelli sa calkiem niezle:
Nie spotkałem się z podziałem na przednie i tylne. Tzn. tak jak na prawe i lewe - rozróżniać można, ale nie ma to chyba większego znaczenia przy zakupie opon
Kiedy ja szukałem, po opiniach innych użytkowników rozważałem Firestone WINTERHAWK 2, Kleber HP2 oraz Fulda Kristal Montero 2.
Używane opony kupisz nie taniej jak 80-90zł/szt, a nigdy nie będziesz miał pewności co się z nimi działo. A może poprzedni właściciel efektownie palił gumy na nich?
Za 40-50zł/szt więcej masz pewność, że jesteś pierwszym i jedynym użytkownikiem. Raz na cztery latka chyba warto
Naprawdę odradzam używki. Lepsze nowe średniej klasy niż używane niewiadomego pochodzenia i stanu, nawet najlepszej marki.
Witam,
Ja zeszłej jesieni miałem ten dylemat, rozważałem miedzy: SAVA Eskimo S3,Kleber HP2, Firestone WINTERHAWK 2. Po przeanalizowaniu wielu opinii zdecydowałem się na Firestone WINTERHAWK 2. Potwierdziły się opinie, są przede wszystkim ciche, dobre zarówno na suchą jak i mokrą nawierzchnię, błoto pośniegowe, ponadto są ....ładne , odradzam Pirelli, pozdr.....
Ostatnio zmieniony przez Stacho Czw Lis 06, 2008 11:40, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Lis 06, 2008 10:53
z opini ktore czyalem wynika ze WINTERHAWK byly dobre ale w wersji PIERWSZEJ i ze te 2-ki sa juz znacznie gorsze - ale to informacja zaslysana,wiec moze ktos cos wie w temacie...?
wiekszosc km robie na drogach suchych (autostrada, drogi szybkiego ruchu) - ok 2000km/m-c, reszte ok.1000km to gorskie drogi i stoki...zatem potrzebuje czegos co nie bedzie sie zuzywalo mocno (slyszalem ze twardsza guma mniej sie zuzywa na czarnych drogach) - ma ktos moze doswiadczenia z Kleber HP lub SAVA w tym temacie - jak z wytrzymaloscia gumy i zuzyciem...?
Opinie są różne, wiadomo, im bardziej renomowana firma i opona droższa, tym chyba lepsza. Chodzi jednak o to, by zbytnio nie przepłacić, a jeździć bezpiecznie i być zadowolony z dokonanego wyboru. Przy wyborze nie sugerować się opiniami ludzi którzy mało jeżdżą i dopiero co je nabyli, ale opiniami kierowców zawodowych, robiących kilkadziesiąt tys.km na sezon. Sporo opini można znaleźć na stronie:
http://opony.interia.pl/o...nterhawk_2.html
Pozdr....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum