Forum Klubu ROVERki.pl :: Bordowy R800, okolice Tarnowa
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Bordowy R800, okolice Tarnowa
Autor Wiadomość
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Lis 11, 2008 19:17   Bordowy R800, okolice Tarnowa

Pozdro dla kierującego czerwonym (bordowym) Roverem serii 800 na trasie Tarnów - Wierzchosławice, dzisiaj po godzinie 15stej.
Jechałem takim samym modelem, kolor zielono niebieski metalik w przeciwnym kierunku.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lis 11, 2008 19:17   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Senn 




Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Czw Lis 13, 2008 14:48   

Tomek1212, a co to za dziwny kolor masz w swoim pojezdzie :)
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Czw Lis 13, 2008 17:14   

Senn napisał/a:
Tomek1212, a co to za dziwny kolor masz w swoim pojezdzie :)
Może Caribbean Blue Pearl ;)
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Czw Lis 13, 2008 22:28   

Taki, na zdjęciach troche przykurzony, ale widać

http://www.polskajazda.pl...Rover/800/49392
 
 
 
Deeptrip 



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 57
Skąd: Tarnów



Wysłany: Czw Lis 13, 2008 22:49   

Mi się podobają twoje perspektywy oraz plusy i minusy :twisted: z którymi się zgadzam...
pozdrowienia
_________________
http://www.autocentrum.pl...999776317_3.gif
 
 
Senn 




Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Czw Lis 13, 2008 23:03   

A moze wystarczy przelutowac puszke bezpiecznikow i znikna problemy z elektryka :)
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pią Lis 14, 2008 01:00   

Senn, ale ta elektryka o której wspomniałem to tylko jeden z licznych powodów.
 
 
 
Senn 




Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Pią Lis 14, 2008 07:37   

Tomek no to punktuj. Bedziemy cos radzic :) Co z ta elektryka i jakie inne masz problemy?
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pią Lis 14, 2008 11:23   

Najwięcej oczywiście z elektryką, standardowo szyby raz działaja, raz nie. Szyberdach strasznie powoli sie otwiera i zamyka, ale to myśle ze wina mechanizmów.
Fotel kierowcy jak już podniosłem do góry to na dół za cholere nie chce zejść (po wciśnięciu przycisku słychać przekaźnik ale fotel stoji w miejscu. Podświetlenie przycisków podnoszenia szyb raz działa, a raz nie. Lubią czasami sie nie włączyć światła mijania. Nie rzadko słychać "koncert" przekaźników pod deską rozdzielczą. Pare razy zdarzyło sie też że nie działa wentylator nawiewu w kabinie. Zepsuty (najprawdopodobniej) jest też jeden z czujników do wiatraka chłodnicy, wczoraj na postoju jak silnik pracował wydu**pcyło mi cały płyn z układu, a wskazówka temperatury doszła prawie pod czerwone pole. Modle sie tylko, żeby nie popaliło uszczelek pod głowicami.

Bardzo nie podoba mi sie zabezpieczenie antykorozyjne niektórych elementów nadwozia, tzn osatnio ściągałem zderzak przedni. Większość śrubek była tak zgnita, że naprawde ciężko było je odkręcić. Uchwyty boczne zderzaka rozsypywały sie w rękach. wzmocnienie czołowe, jak również belka pod silnikiem też nosiła już ślady korozji, mimo, że nie było widać po aucie żadnych napraw powypadkowych.

Strasznie piszczy na nierównościach (czyli na polskich drogach non stop) jakaś guma w zawieszeniu lub inny element.

Natomiast w aucie podoba mi sie skórzana tapicerka i ogólnie komfort jazdy (poza tymi piskami które dość mocno irytują).
 
 
 
Konix 



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 473
Skąd: Katowice



Wysłany: Pią Lis 14, 2008 12:34   

Większość twoich problemów z elektryką powoduje "szara skrzynaka" pod kierownicą(szyby, lampki, światła i podświetlenie przycisków). Piski w zawieszeniu to pewnie gumy w wachaczach górnych. Nowe śrubki do zderzaka, mocowanie boczne zrobisz bezproblemowo samemu. Czujnik do Hondy kosztuje kilka złotych, możesz zmienić oba. Regulację siedzenia zobacz pod siedzeniem, wydaje mi się, że będzie luźny kabelek od przekaźnika do silniczka(dokładnie nie wiem, mam siedzenia na korbki i 1 problem mniej ;) ). Co do wentylatora nawiewu nie mam pojęcia, ale może kto inny wie. Jeśli silnik nie padł, to w jeden dzień się ze wszystkim wyrobisz bez problemu. :lol:
 
 
Senn 




Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Pią Lis 14, 2008 13:54   

Tomek1212, wlasnie pierwsza rzecz jaka powinienes zrobic to wymontowac puszke z bezpiecznikami, ktora masz pod kolumna kierownicy i przelutowac wszystkie nozki. Bedzie tam okolo 40 punktow jak sie nie myle. To samo powinienes zrobic z panelem sterowania szybami w drzwiach kierowcy. Wymontuj i ocen nozki czy nie sa zardzewiale/zasniedziale. Przelutuj.
Dzialanie szybra tez bedzie zalezalo od tego co napisalem wyzej. Sama szybkosc dzialania juz nie. Moze wystarczy przesmarowac prowadnice.
Swiatla prawdopodobnie tez nie dzialaja z powodu nieszczesnej skrzynki bezpiecznikow.
To ze Ci nie dziala czasami wentylator najprawdopodobniej spowodowane jest tym ze przyciera Ci sie wirnik. Jest on niefortunnie umieszczony na spodzie wentylatora. Wystarczy ze zacznie sie tam skraplac wilgoc i woda elegancko splywa sobie do lozyska slizgowego wirnika i na komutator :) Wystarczy wymontowac wirnik. Masz go pod schowkiem pasazera. Wykrecasz 3 zrubki 10, albo 8 i wyciagasz wentyla. Rozbierasz, czyscisz, przedmuchujesz powietrzem i skladasz.

No jesli chodzi o rdze to sama blacha jest u mnie w doskonalym stanie, ale belka pod tylnym zderzakiem tez jest zjedzona, to fakt. Nie jest to cos strasznie upierdliwego :)

Silnik hondy jest dla mnie czarna magia wiec sie nie wypowiadam, ale podobno miala to byc jedyna rzecz dobra w tym samochodzie ;)

Tomek, nie zalamuj sie, zrob to co Ci napisalem i ciesz sie piekna gablotą. Nie pozwole Ci wyrazac takich opinii na temat Rovera 800 :) Z ktorego roku masz fure? Jaki przelot?
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Lis 17, 2008 12:11   

94r, przebieg (wg licznika) 200tys.
Co do przełącznika szyb od kierowcy, to już go raz wymieniałem. Poprzedni właściciel poobcinał wszystkie przewody w wiązce drzwi od kierowcy, męczyłem sie z tym ładne kilka tygodni, ale w końcu to naprawiłem.

Co do tego wentylatora nawiewu wewnątrz, to raczej wina panelu regulacji, bo po przyciśnięciu przycisku na wyświetlaczu nawet nie przybywało kreseczek. Ale na całe szczęście jak na razie ten problem zaniknął.

Nad tą skrzynką bezpieczników myślałem, ale troche boje sie to ruszać.

Czujniki wentylatora chłodnicy kosztują u mnie 40zł szt i dostępny jest tylko jeden.

A co do świateł przednich to doraźnie pomogło poruszanie przekaźnikiem, więc tam bede szukał przyczyny.

Wogóle większość kostek elektrycznych jest zielone od śniedzi. Czego by sie nie tknął to sie za przeproszeniem pierd**oli.
 
 
 
Senn 




Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Pon Lis 17, 2008 16:01   

No wiesz 15 lat na przewody i elektryke to calkiem sporo. Nie wymagaj cudow. Skrzynki bezpiecznikow nie musisz sie obawiac. Odepnij aku, wypnij kostyki, odkrec dwie nakretki, wymontuj, przelutuj wszystkie koncowki i zobaczysz ze pare problemow Ci odejdzie.
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Lis 17, 2008 18:24   

Ok, zerknę jeszcze na te skrzynke jutro.

A mam jeszcze jedno pytanie w sprawie spalania. W cyklu miejskim przy naprawde spokojnej jeździe (maks 2-3tys obr/min) głównie na krótkich trasach autko pali ponad 20l/100km. Tzn jak zatankuje za 100zł to zrobie około 100km, czyli wychodzi nawet więcej. No ale tak jak mówiłem jeżdze głównie na krótkich trasach.
Nie wydaje wam sie że powinien troszke mniej palić ?? Fakt faktem że specjalnie nie adaptowałem silnika po podpięciu aku, no ale od tego czasu zrobiłem z 300km, więc już 100razy powinien sie zaadaptować.
 
 
 
Senn 




Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 663
Skąd: Warszawa - Falenica

Rover 800

Wysłany: Pon Lis 17, 2008 22:40   

No ja doswiadczenia z silnikiem hondy nie mialem zadnego, ale ewidentnie takie spalanie jest za duze. Mysle ze maks powinien spalic 15litrow.

Musialbys Tomek napisac oddzielny watek, albo poszukac podobnego i tam opisac ten problem. Tutaj malo kto go widzi.
_________________
Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
 
 
Tomek1212 




Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pon Lis 17, 2008 23:26   

No tak też zapewne zrobie, chyba że jakiś admin/mod zaglądnie tutaj i przeniesie temat do innego działu (w co wątpie).
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink