Wysłany: Nie Lis 30, 2008 23:18 [200 2.0 diesel '97] Problem z odpaleniem
Witam!
Dzisiaj po raz pierwszy i mam nadzieje ostatni spotkałem się z tym problemem. Ale wole się zapytać za wczasów.
Przejdźmy do sprawy:
Popołudniu wyjechałem samochodem do sklepu! Odpalił bez problemu. Po przejechaniu kilku kilometrów silnik oczywiście był zimny. Zgasiłem go i poszedłem do sklepu. Wracam i chcę odpalić Roverka, przekręcam kluczyk a silnik zero reakcji. Słychać było tylko klik, nawet nie zakręcił. Próbowałem jeszcze chyba z 4 razy i to samo po przekręceniu kluczyka tylko klik. Prąd w środku był wszystko świeciło jak zawsze ale nie chciał nawet zakręcić. Zaczekałem załamany jeszcze koło minuty i sprawdziłem ponownie i na szczęście odpalił. Później już 3 razy dzisiaj odpalił bez problemu.
Nigdy nie miałem takiego problemu z roverkiem nawet w najgorszy mróz odpalał od razu.
Nie wiem czy to może rozrusznik czy co? Zwracam się do was z prośbą. Wie ktoś może o co chodzi? Chciał bym to zrobić-sprawdzić żeby to już się nie powtórzyło!
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez piter34 Wto Gru 02, 2008 15:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 30, 2008 23:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak "klika" a rozrusznik nie kręci, to - jeśli mamy pewność, że akumulator jest OK i jest ładowanie w alternatorze, a zarazem, "zakręcony" silnik odpala od razu (znaczy się jest pewność, że zapłon i instalacja paliwowa jest OK) to tutaj ewidentnie winę ponosi układ sterowania włączania prądu rozrusznika i samego włądzania rozrusznika, za co odpowiada jeden element - tzw. włącznik elektromagnetyczny.
Jeśli włącznik jest OK - to winę za defekt ponoszą łącza prądowe na drodze akumulator - rozrusznik - włącznik elektromagnetyczny i masa - akumulatora i silnika (obwód).
Jakoże rozrusznik bierze (zwłaszcza teraz - zima) potężny prąc (300 A i więcej) tak więc, każdy kłopot na łączach akumulator - przewody - masa będzie powodował takie niespodzianki.
Proponowałbym przeczyścić klemy akumulatora, złącze przewodu z akumulatora idące na rozrusznik, złączki włącznika elektromagnetycznego i masę zarówno akumulatora (ujemna klema) jak i silnika.
W zasadzie, toto powinno się sprawdzać co najmniej raz do roku, rozłączyć, złączyć, przeczyścić, itd, a nie będzie z tym kłopotu najmniejszego przez długie lata i dziesiątki tysięcy km.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Masa od akumulatora i klemy były czyszczone 3 miesiące temu! ale sprawdzę.
Niestety nie wiem gdzie jest masa silnika. Ale chętnie się dowiem i sprawdzę.
Włącznik elektromagnetyczny słyszałem o tym chyba to jest w rozruszniku, taka "zastawka" nie wiem jak to nazwać, która kręci i cofa się potem. Mam racje?
Jeśli tak to chyba musiał bym rozkręcić rozrusznik i przeczyścić to ( złączki włącznika elektromagnetycznego). Czy mogę to zrobić? Nic nie popsuje? Oczywiście jak będę to robił bardzo dokładnie i ostrożnie. Ale chodzi mi o to czy czasem jak będę skręcał to nie trzeba nic tam idealnie ustawiać?
złącze przewodu z akumulatora idące na rozrusznik. Muszę poszukać tego bo też nie sprawdzałem. Nawet nie wiem gdzie szukać ale myślę że jak popatrzę na przewody idące z akumulatora do rozrusznika to się zorientuje o co chodzi.
No to już wiem to rozrusznik. chyba włącznik elektromagnetyczny bo wczoraj znowu stało mi się to samo i jak wziąłem młotek puknąłem kilka razy delikatnie w rozrusznik to odpalił od razu! dzisiaj to wykręcam i zanoszę do kogoś. Bo chyba sam tego nie zrobię.
Ojezu, toż to proste jak budowa kulki od łożyska!
W silnkach z przednim napędem silnik jest poprzecznie i dostęp do rozrusznika jest dobry. Rozrusznik trzyma się na trzech śrubach na nasadkę chiba 17 czy coś około tego, a sam włącznik el-mag trzyma się w rozruszniku też na trzy śrubki, ale mniejsze, ze 12 czyba czy mniej nawet, już nie pamięam. Idą doń dwa przewody - sterowanie (ze stacyjki, na konektor) i przewód prądowy, na nakrętkę (chyba miedzianą czy mosiężną, nie pamiętam), ze 13 chyba na nasadkę.
Trzy śrubki i nakrętka od przewodu prądowego, konektor od sterowania włącznika - wyjmujesz rozrusznik, trzy śrubki i złączka - wyjmujesz włącznik, sprężyna powrotna rdzenia i tak go sama wypchnie, z tego, co pamiętam.
Myjesz toto, suszysz, oglądasz pod światełkiem, mierzysz, czy uzwojenie ma odpowiednią oporność, czy nie ma przebić do masy, sprawdzasz styki prądowe, jak są nadtopione, to je skrobiesz pilnikiem (papierem ściernym nie, bo korund zaszlichci powierzchnie i będzie opór na stykach). Sprawdzasz sprężynę, czy cofa, sprawdzasz dźwignię włącznika, stan koła zębatego , itd.. Co trzeba, prostujesz, wymieniasz, montujesz odwrotnie w kolejności w której toto rozkręcano i już.
Jak rozrusznik jest wyjęty, to przy okazji go sprawdzasz - szczotki, komutator, uzwojenia wirnika i stojana, stan łożysk ślizgowych, itd..
Włącznik el-mag to jest banalnie proste urządzenie, zwykły elektromagnes, uzwojenie, rdzeń, dźwignia, kółko zębate, itd..
Jak nie chce Ci się naprawiać - kupujesz nowy, nie powinen być za drogi, montujesz na miejsce starego i już - spokój na długie dziesiątki tysięcy km. I fertig - zrobione !
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Trzy śrubki i nakrętka od przewodu prądowego, konektor od sterowania włącznika i wyciągam rozrusznik z silnika i potem robię to co pisałeś po kolei?
Dzisiaj się za to wezmę. Zrobię zdjęcia po kolei co robię jak się uda to zamieszczę tutaj dla następnych jak by ktoś miał taki problem.
Ale jestem nowicjuszem. Więc w razie problemów będę pisał.
[ Dodano: Sob Gru 06, 2008 21:32 ]
No dobra odkryciem rozrusznik z tym że był na 2 śruby jedna 17(od prawej strony) druga 15 (od lewej strony). Następnie kabel od akumulatora na 13 i ręką trzeba wypiąć sterowanie (ze stacyjki, na konektor). To właściwie wszystko.
Dla wygody trzeba odkręcić obudowę silnika i obudowę filtru powietrza. O akumulatorze nie wspomnę bo to wiadomo!
Wyciągamy rozrusznik i po sprawie. Ja osobiście nie miałem czasu i zaniosłem rozrusznik do mechanika. Koszt: 40 zł poczyścił zrobił szczotki i dodatkowe uziemienie.
Samochodzik odpala bez problemu. Jak ktoś by chciał to mogę zrobić fotki i napisać gdzie co odkręcać!
Pozdrawiam
P.S.
oprawca_1978,
dzięki za pomoc źle bym zrobił nie dając ci "punkciku"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
spotkałem się z tym problemem. Ale wole się zapytać za wczasów.
