Wysłany: Czw Sty 01, 2009 11:49 [ALL] Porysowane szyby? Żaden problem !
Witajcie czy macie porysowane szyby ? rysy duże? małe? głębokie? ja miałem a nie mam
Wszyscy wychwalali super skrobaczki do śniegu prosto z finlandii super nie rysują ani nic.. >LINK< kurde 1 śnieg super fajnie oczy takie robiłem inni skrobią a mi lód/szron jak masełko schodzi no i uradowany byłem boże jak wspaniale za marne 10 złotych po prostu rewelacja no to przyszła mega zima przymroziło wszystko ludzie widze skrobią po 20 minut auta odpalone.. testuje tą super skrobacze made in finland i co ? jak masełko zeszło po prostu bajer no i tak kilka razy aż pewnego razu patrze a ja mam na szybie MAŁE ryski mówie no nie no co się stało? no ale nie skumałem, że to skrobaczka więc wieczorem wróciłem spokojnie autko odstawiłem rano skrobie wsiadam do auta i O BOŻE ! MOJA SZYBA ! rys setki kilkanascie głębokich paznokciem je aż było czuć od zewnątrz poprostu tragedia jeździło się okropnie... szukałem ratunku mówie no nic zainwestuje w jakiś magiczny preparat z allegro i się okazało, że jest on magiczny !
O to preparat: LINK HARTPOLISH wiertarka w dłoń i jadę ! i ku mojemu zaskoczeniu szyba wygląda prawie jak nowa !najgłębsze ryski są prawie nie widoczne pod słońce ledwo co !
Także ludzie, nie ma co się bać ! ręczę za ! szukać na allegro HARTPOLISH i nie pożałujecie !
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 11:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 12:18
A najpewniej używać odraszacz do szyb w aerozolu - błyskawicznie, czysto i bez mordowania szyby.
Nierozumiem dlaczego ludzie wogóle używają skrobaczek.
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w nowym 2009 roku
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
no to są niestety uroki metalu.. może dużo dzielniej radzi sobie z lodem niż jakiś plastik, ale jak wiadomo twardszy materiał rysuje ten bardziej miękki...
jeżeli ten specyfik działa, to bardzo fajnie choć mam nadzieję że mi się nie przyda no chyba że z pająkami też sobie radzi...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 85 Skąd: Sandomierz
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 20:09 Re: [ALL] Porysowane szyby? Żaden problem !
memphisto napisał/a:
zestaw_do_polerowania_szyb_samochodowych.html]LINK[/URL] HARTPOLISH wiertarka w dłoń i jadę ! i ku mojemu zaskoczeniu szyba wygląda prawie jak nowa !najgłębsze ryski są prawie nie widoczne pod słońce ledwo co !
A to co widzisz przez tak wypolerowaną szybę to ma jeszcze normalne kształty czy bardzo zniekształcone jest,nie przeszkadza w dobrej widoczności a jak podczas deszczu ?
drax, mam ten efekt od wczoraj a deszczu nie było ! nie wiem więc jak się na deszczu sprawuje ! nie ma żadnych załamań światła ani niczego jeździ się normalnie a w nocy nie widze miliona malych kreseczek na szybie a za dnia nie widze stu duzych rys nie wiem jak deszcz ? ponoc BRT nie da się nawet jak za dużo bedziesz polerował nie zpipcys
Kupiłem ten HARTPOLISH półtora roku temu aby wypolerować rysę od wycieraczki ale dałem sobie spokój. Może używałem preparatu w złych proporcjach (wydaje mi się, że w instrukcji jest coś pomylone, już nie pamiętam szczegółów), może zbyt słabo dociskałem albo zbyt krótko polerowałem... Generalnie bałem się aby nie przegrzać szyby (robiła się naprawdę gorąca mimo niskich obrotów wiertarki) Rysa była bardzo płytka - takie mleczne przebarwienie. Udało mi się usunąć w jednym miejscu - światło załamuje się tam już inaczej. Ale mniejsza o to. Uczyniłem to takim nakładem pracy, że gdyby rzeczywiście mi ta rysa przeszkadzała, to prędzej wymieniłbym szybę niż w to się bawił
Aha, w innym z kolei miejscu po zastosowaniu tego preparatu powstały mi koliste rysy
Reasumując - potrzeba wiele pracy i wytrwałości aby osiągnąć zamierzony efekt.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 567 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 11:30
marcus - takiego doraszacza moja polowa jakis czas temu uzyla na swojej micrze, moze byl jakiejs syfnej firmy, lub jakosci, ale nie mogla pozniej doczyscic szyb po tym, pryskala spryskiwaczem i dupa, dopiero u mnie pod doemm sie udalo jej ta szybe doprowadzic do stanu uzywalnosci i przejrzystosci
Ja używałem takie odmrażacza do szyb w zeszłym sezonie i jak lód był cieńki to działał super (kupiony za 8 zł w Obi!!!), jak był grubszy niż 1-2 mm (a były takie 2 dni w zeszłym roku, ze padał w nocy zamarzający deszcz), to niestety skrobaczka była niezbędna.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 13:23
Prawde mówiąc nigdy nieużywałem czegoś specjalnego. Tak poprostu kupiłem co było izawsze działało super . Teraz mam Alaska max K2 i też nie mam proplemów . Moze ja mam kosmiczną szybę czy cóś.
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum