Chciałem ustawić spryskiwacze szyby przedniej bo pogoda kiepska i....
Okazało się że ciśnienie słabe no ale nic, coś trzeba zaradzić. Szybki przegląd i znalazłem łącznik metalowy (fi ok 4-5mm, nie wiem czy fabryczny) na wysokości zbiorniczka z płynem hamulcowym. Okazał się cały za... (brudny bardzo). Po oczyszczeniu spryskiwacz jak nowy.
No i okazało się (chyba nie tylko dla mnie) że można prysnąć płynem na szybę bez ruszenia wycieraczek
Po szczegóły odsyłam do Kasjo (tylko jeśli zajdzie potrzeba)
Pozdrawiam
_________________ Pozdrawiam
wolarz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 11:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 16:15
A ja mam taki problem, że gdy tylko pojawi się mróz przedni spryskiwacz odmawia posłuszeństwa (wycieraczki chodzą natomiast pompka nie). Jak temperatura wróci powyżej zera wszystko wraca do normy i spryskiwacz działa. Tylny działa niezależnie od temperatury. Ma ktoś pomysł w czym tkwi problem??
A ja mam z kolei jeszcze inny problem. Bez przyczyny leci płyn ze spryskiwaczy. Odpalam samochód przejadę kawałek wysiadam a tam na masce zacieki. Raz mniej raz więcej wyleci tego płynu.
Denerwujące jest to szczególnie jak umyję samochód przejadę kawałek a tu zacieki...
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 16:56
walkie napisał/a:
a masz zimowy plyn do spryskiwaczy?
to żart chyba...??
Oczywiście że mam zimowy płyn, którego używałem jeszcze zanim pojawiły się pierwsze mrozy...
Dodam, że poprzedniej zimy miałem ten sam problem, a że zima była krótka to nie było to uciążliwe teraz działa mi na nerw, a nie wiem gdzie szukać przyczyny...
Oczywiście że mam zimowy płyn, którego używałem jeszcze zanim pojawiły się pierwsze mrozy...
od pytań podstawowych warto zacząć szukanie usterek, a tego czy zalałeś płyn zimowy nei napisałeś Jesli to dla Ciebie oczywiste to super Znam jednak parę osób które nie były świadome tego, że płyn na zime trzeba zmienić
Co do pompki... to u siebie zauważyłem, że płyn zimowy ma inne parametry niż woda i zawsze w zimie obserwuję słabsze działanie spryskiwacza. Ogólnie w roverkach trochę za niskie ciśnienie dają pompki spryskiwaczy .... podmianka na zamiennik od forda nei poprawia syuacji niestety ......... przydała by się pompka o wyższym ciśnieniu, co zapewne rozwiązałoby problemy Moze ktoś zna takową, pasującą do roverków
Pomógł: 25 razy Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 387 Skąd: Wrocław / Lubrza
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 18:02
greg-si napisał/a:
Bez przyczyny leci płyn ze spryskiwaczy.
być może spowodowane jest to zbyt dużymi przeciążeniami podczas przyspieszenia
od dawna wiadomo jak przyspieszają Rovery (podobno wykorzystywano je przy treningu pilotów )
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 19:17
Zdarzyło mi się, że sam płyn poleciał ze spryskiwacza ale następowało to tylko i wyłącznie po skorzystaniu ze spryskiwacza. Już dawno puściłem dźwigienkę od sprysku a tam sobie cieknie ale samo się naprawiło bo już nie leci.
Co do twojego problemu to może masz jakieś małe zwarcie na pompce i cały czas pompuje z tym, że z dużo mniejsza siłą.
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć jak spryskać szybę nie włączając wycieraczek bo odkąd mam R to jeszcze mi się to nie udało.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 20:35
Jak już wspomniałem tylny spryskiwacz działa bez zarzutu, więc zamarznąć nie mógł. Nie jest to też płyn z Tesco czy innego shitu Cholercia no nie mam pomysłu co może być... HELP...
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 22:04
Ciufcia napisał/a:
zamiast trzymać wajchę, po prostu ją naciskasz kilka (kilka naście) razy
Tak już robiłem wcześniej i wycieraczki się załączają, bo żaby zaczął lecieć płyn to muszę jednak te kilka sekund przytrzymać i tu już wycieraczki zaczynają pracować. Poza tym takim sposobem to można chyba szybko pompkę do końca żywota doprowadzić.
Poza tym takim sposobem to można chyba szybko pompkę do końca żywota doprowadzić.
właśnie: chyba półtora roku tak robię i jest ok
wycieraczki załączą ci się po jakiejś sekundzie trzymania, więc naciskaj tylko na chwile i znów puść i znów naciśnij, szybkie energiczne ruchy
ja moge wywalić cały zbiorniczek i się wycieraczki nie załączą
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 22:39
Brt napisał/a:
Ogólnie w roverkach trochę za niskie ciśnienie dają pompki spryskiwaczy
to fakt
Brt napisał/a:
podmianka na zamiennik od forda nei poprawia syuacji niestety
a wrecz pogorszy
Brt napisał/a:
przydała by się pompka o wyższym ciśnieniu, co zapewne rozwiązałoby problemy
zalatwilem sobie jakas stara pompke ktora sie wpina w obieg (nie jak jest orginalnie wladowana w zbiorniczek) i podczas testow z wiaderka dawala strumien trzy razy dluzszy niz orginal.
Przy zmianie klockow bede ja montowal (lepsze dojscie z elektryka) gdzies w okolicach rozrzadu aby kabelki mialy blisko do starej pompki i napisze jak sie to bedzie spisywac.
kharry napisał/a:
moze jak zmienie spryskiwacze na te od citroena C3, to bedzie juz dobrze
zapomnij
Ostatnio zmieniony przez Lechos Pią Sty 02, 2009 22:41, w całości zmieniany 1 raz
zamiast trzymać wajchę, po prostu ją naciskasz kilka (kilka naście) razy
Tak już robiłem wcześniej i wycieraczki się załączają, bo żaby zaczął lecieć płyn to muszę jednak te kilka sekund przytrzymać i tu już wycieraczki zaczynają pracować. Poza tym takim sposobem to można chyba szybko pompkę do końca żywota doprowadzić.
A nie łatwiej kupić płyn do mycia szyb z taką pompka i rozpylaczem (Cleen albo Mr Mascle[lub podobneie ])
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 22:46
Może chodzi o to zeby nie pracowaly na sucho??
chyba się spóźnilem
A tak wlasciwie to pompka włącza się wcześniej niz wycieraczki, jeśli zaworek zwrotny jest w porządku to powinno odrazu siknąć na szybe i wycieraczki nie będa pracować na sucho. Jak zaworek siada to chyba lepiej kupić jakiś akwaryjny i wsadzić w uklad a nie męczyć przelącznika, pompki o siebie??
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Ostatnio zmieniony przez truten23 Pią Sty 02, 2009 22:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum