Forum Klubu ROVERki.pl :: [R all]ON Zamarza... Co Robić...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Pią Lis 19, 2010 22:24
[R all]ON Zamarza... Co Robić...
Autor Wiadomość
Bezel 



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 17
Skąd: Ostrów WLKP



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:12   [R all]ON Zamarza... Co Robić...

Witam zalałem Przed wczoraj Do pełna mojego roverka i wczoraj rano i dzis na dworze po nocy nie mogłem go opdlaic a świeczki i akumulator mam Nowe! Jak Wziolem Ta gruszke do pompowania Paliwa rano to czułem ze Taka "kasza" się tam zrobiła... dolałem do paliwa jakiegos proparatu zeby nie zamarzało i dzis rano to samo Kasza w gruszce i kreci chce odpalić i gasnie i wziolem Farelke pod maske i skierowalem ja na ta gruszke i filtr Paliwa i po 10 min zapalił na strzała! Dzwoniłem do ojca Bo jezdzi na Ciężarówce i tez mu rano zamarzło i pojechał na stacje i na 500l. ON Nalał 40 Litrów Paliwa I Powiedział Ze Wtedy Nie Zamarzie Prawda to?? Nic SIe z autem nie stanie jak na cały bak naleje 4l paliwa?? Ojciec Tak Leje do ciezarówki na duze mrozy...
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:12   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:15   

gdzieś dzisiaj na forum ktoś rzucił o tej metodzie, więc może coś w tym być :)
_________________
R25 sprzedany :( | Mazda 3
 
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:18   

Bezel napisał/a:
Nic SIe z autem nie stanie jak na cały bak naleje 4l paliwa??

nic się nie stanie, śmiało możesz tyle dolać ... :cool:
a ewentualnym zainteresowanym tematem przypominam o dodatkach do paliwa, które znacznie obniżają temperaturę, przy której to wytrąca się z oleju napędowego parafina (pisaliśmy już o tym)
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
Mix 




Pomógł: 55 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1110
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:29   

Bezel napisał/a:
Jak Wziolem Ta gruszke do pompowania Paliwa rano to czułem ze Taka "kasza" się tam zrobiła... dolałem do paliwa jakiegos proparatu zeby nie zamarzało i dzis rano to samo Kasza w gruszce i kreci chce odpalić i gasnie

Depresator należy dolewać podczas tankowania lub gdy paliwo jest względnie ciepłe. Nie działa on wstecz, czyli nie odmrozi skrystalizowanej parafiny. Najlepiej postaw samochód na parę godzin na jakimś ciepłym parkingu podziemnym (nawet przy markecie), a potem pojeździj trochę - wymiesza się i powinno nie zamarzać :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:38   

A może paliwo nie teges,dzisiaj słuchałem w RMF,że na ileś tam skontrolowanych stacji paliw ,w 80% było poniżej normy i może stąd ta kasza.Też mam diesla,w te największe mrozy(ostatnie dwa dni i noce- 15:-20 ) miałem około 0,5 zbiornika,też daję dodatek do diesla,ale przy tankowaniu-butelczynkę na ok 45 l i nie było problemu z paliwkiem,tylko z aku był mały problemik-trza było podprostować i palił na dotyk
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:44   

u mnie nie wiem...prawdopodobnie jedno i drugie - paliwo plus bateria - stoje już 3 dzien i czekam na odwilż. No ale u nas w nocy było ok -28 wiec mu wybaczam...nie jest sam na tym parkingu hibernautów :D
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 17:51   

Do Thrillco-masz rację trza mu wybaczyć,to w końcu -28 st.i bateria dostaje wtedy w dupinę i cała reszta razem wzięta.Łączę się z Tobą w bólu i życzę szybkiego odhibernowania ;)

[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 18:03 ]
Mixtated dobre Ci radi z tym postawieniem autka w ciepłym,nie walcz z nim dalej jak się nie zagrzeje,bo filtr sobie zabijesz tą parafiną i dodatkowy kłopot panie będzie.Powodzenia ;)
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 18:33   

Benzyny do ropki można śmiało dolewać max do 20%
średnio dolewa się 10-15% i bedzie śmigał aż miło :ok:
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 18:42   

dziś mamy -8...dzwoniłem do szwagra (pan złota raczka) co by mi moze pomógł odpalic od swojego super niezawodnego Seata Toledo 1.9TDi ale...jego wczoraj do chaty scholowali z miasta bo stanał zamarznięty :D teraz zgodnie czekamy do soboty bo ma być cieplej (ok.0)...wiec mamy kto pierwszy ten lepszy :)
Co do paliwka plus Mixol to jest to sposób starych kierowców - najmniej szodliwy najbardziej niezawodny. A ja głupi nie posłuchałem :/
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 19:01   

ja dolałem jakieś 4 litry (ok 10% ilości ropy w zbiornku) benzynki i hmmm chyba pomogło, bo wczoraj nawet nie zakaszlał rano ;) dziś koledze w pracy też pomogło :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 19:04   

:mrgreen: a pisałem od wczoraj o tym sporo oj sporo :mrgreen:
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 19:05   

Phuss...wczoraj to już była kaszka po obiedzie bo my tu od 3 dni mamy ponad -20, pierwszy poddał się płyn do spryskiwaczy :/
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 19:09   

U mnie też były straszne minusy, ale jak w TV zaczeli straszyć mrozem to jechałem pod dystrybutor z PB i kazałem wlać 10l.
A facet od nalewaka panie coś pan do diesla benzynę :shock: , a ja lej pan i nie dyskutuj.
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
TIGER 


Striptizer zlotowy


Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 314
Skąd: Sędziszów Młp.

MG ZT

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 19:26   

Ja tak samo jak Brt dolałem 4 literki i też jest ok więc nie ma się czego bac tylko lac :mrgreen: A z kolei jak ostatnio po kupnie ZR byłem u swojego mechanika na wymianie rozrządu itd. to też mi polecił żebym sobie dolał benzynki na mrozy a koleś jest doświadczonym mechanikiem bo dodatkowo jeździ nawet swoja hondą na wyścigi :wink:
_________________
POZDRAWIAM TIGER - "POWER IS BACK".
 
 
 
evita 



Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 88
Skąd: Kowal

Rover 45

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 20:30   

Witam!
Mnie wczoraj też zholowali z pracy,a potem dowiedziałam się, że w pobliskiej stacji jest trefna ropa i nikt rozsadny tam nie tankuje :sad:Bolesna lekcja! Po kilku godzinach w ciepłym garażu odpalił od pierwszego razu.Jednak dzisiaj na wszelki wypadek roverek odpoczywał :mrgreen:
Ktoś mi poradził, żeby dolać trochę denaturatu jeśli nie mam nic innego, to woda się z nim "wypali".
Można tak zrobić? :shock:
_________________
Pozdrawiam wszystkich miłośników ROVERków!
 
 
Vader 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 137
Skąd: Bytom

Rover 600

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 20:35   

TMP spadła ostatnio do -18, ale odpala mi elegancko, praktycznie od razu.

Leje na BP, zwykłego DIESLA + dodatek taki za 15zł, firmy nie pamiętam, w czarnej plastikowej butelce. Na razie problemów nie ma.
_________________
http://forum.roverki.eu/v...p=607025#607025
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 20:35   

Denaturat to sie raczej dolewa do benzyny zeby zwiazal skroplona pare wodne (ktora pojawia sie gdy nie tankujemy do pelna a nie tak jak wiekszosc sadzi z powodu chrzczonego paliwa - benzyna z woda sie nie wymiesza:) ). Jedz na dowolna stacje albo sklepu moto kup depresator do ON, wlej do baku i pojezdzij troche zeby sie dobrze wymieszalo.
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 20:38   

Lej benzyne bez problemu..5 litrów benzyny na 50 ON.nigdy nie mialem problemu z odpaleniem. A do mojej starej mazdy wczoraj wlałem butelkę denaturatu na 15 litrów ON i też śmiga aż miło.

[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 20:41 ]
dodam jeszcze że moj Rover odpala od razu choć ma tylko 3 sprawne świece bo nie mogłem wymienić tej za pompą wtryskową
 
 
 
evita 



Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 88
Skąd: Kowal

Rover 45

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 20:50   

Dzięki chłopaki!
Na szczęście mam niewiele tego syfu w baku, więc jutro jadę zatankować na BP lub Statoil i kupię też jakiś specyfik, a przy okazji lepszy płyn do spryskiwaczy :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam wszystkich miłośników ROVERków!
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 21:01   

No to najpierw dolej depresatora o potem tankuj, powinno sie dobrze zmieszac.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZT] Co robić? Remontować, śprzedać..?
slav Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 2 Sro Paź 03, 2018 22:41
nanab
Brak nowych postów [R ALL] Co robić z błotem pośniegowym w nadkolach?
memphisto Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 10 Czw Gru 16, 2010 23:00
memphisto
Brak nowych postów [R all] słabe reflektory. co robić? regeneracja?
ciemnośc widzę, ciemność!
paff Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 17 Czw Wrz 23, 2010 23:13
dzieju



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink