Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:49
Boże, widzisz i nie grzmisz... spuść nogi i kopnij kogo trzeba a czy ja napisałem że silnik jest mocniejszy niż na sprawnej przepływce napisałem że jest mocniejszy po odpięciu ale zakładając że przepływka jest padnięta. Dlatego jak ja odpinam przepływkę to nie czuje różnicy mocy a jedynie niewiekie zadymienie za plecami więc śmiem twierdzić że mam sprawną przepływkę. Ale jeśli ktoś ma padniętą a co za tym idzie silnik jest słabszy bo dostaje za mało paliwa to op odpieciu przepływki poczuje więcej mocy i będzie kopcił. Więc po to są przepływki żeby były podlączone ale pod warunkiem że są sprawnę. Gdy mi odpukać kiedyś siądzie to zamin kupie nową odepnę tą padniętą niech mi nie muli kucy :P
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 15:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 20:52
już kiedyś bodajże kolega dziadek napisał że tutaj największą rolę odgrywa szczęście. Tobia padła po 60tyś, ja mam 223tyś i od 54tyś napewno nie była wymieniana a i podejrzewam że jest to jeszcze oryginalna z pierwszego montażu oczywiście znowu odpukać
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 15:59
Rowan, to znowu Ty... brak słów P zauważ że w poprzednim poście napisałem że od 54tyś napewno nie była wymieniana a podejrzewam tylko że jest to jeszcze oryginał. Więc wynika z tego że nie jestem pewiem.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 16:05
podejrzewam że jest to jeszcze oryginalna z pierwszego montażu. Czy tak trudno przeczytać całość a nie czepiać się słówek
Rowan, Ty chyba piszesz żeby pisać przez co znowu wciągłeś mnie w niepotrzebną konwersację i robimy następny OT...
phuss,
Nie wyczułem zmiany żadnej!!!
Mam nadzieję, że po tankowaniu poczuję. Teraz jest zalany do pełna, do soboty zrobię nim 350, wóczas zaleję powtórnie (w tym samym statoilu) i zobaczę, czy nadal pali "prawie 8".
_________________ Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
Mieszany: codziennie rano 30 km w 25 min. a potem 15 km w 30 min (W-wa). Po pracy to samo w odwrotnej kolejności...
Na trasie Poznan - Wwa spalił mi 7,3
_________________ Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 21:44
Kizashi napisał/a:
30 km w 25 min
to żę niby miasto Fajna ta w-wa Ja rano w krk robię 4km w 40min A spralanie średnie mam 7.08l; 7,1l; 7,08l to są moje ostatnie 3 pomiary średniego spalania, był jeszcze 7,8l ale z dużą przewagą miasta
Dlatego napisałem "mieszany". Ja to miasto robię od najlepszej strony - od wschodniej, nie przekraczam Wisły, no i do W-wy wjeżdżam zwykle po 10.00, więc "ciut świt - pod południe"
_________________ Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
Mój spala podobnie, ale nim nauczyłem się nim jeździć(przesiadka z benzyniaka) w mieście potrafił mi spalić 12-13litrów
Teraz cykl mieszany mam ok.8, 8,3l/100km, na trasie przy prawie regulaminowej jeździe ok 6-6,5l, ale już jak depnę np. 140-160 to spalanie wzrasta do ok 7,2-7,5l/100km.
Nawet nie wiem czy mam sprawną przepływkę, ale jak mam zepsutą , a nie jest to szkodliwe dla silnika to i tak nie kupię nowej. Jest mi obojetne czy spali litr w tą czy w tamtą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum