Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Jaki przepływomierz?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Jaki przepływomierz?

"wkład" czy z puszką?
Autor Wiadomość
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Sro Sty 14, 2009 21:50   

Tymbardziej nie powinien mi palić 7,7-8,1 a maksymalnie 7,0 - w takim trybie jazdy. Zobaczę, czy przepływka coś zmieni.

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 21:51 ]
phuss,
Pytanie, ile km robisz rocznie, bo ja 33, więc spalanie jest dla mnie najważniejsze. Oczywiście zaraz po DEPNIĘCIU :-)

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 21:53 ]
też przesiadłem się z benzyniaka, w dodatku japońskiego, gdzie kręciło się zegar do 5500 - teraz zmieniam biegi ok. 3700 (tak na oko)
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 14, 2009 21:50   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 14, 2009 22:05   

no własnie masz odpowiedź
naucz się wajchować w okolicy 2,0 - 2,5 tys obr. to nie benzyniak. ja też swojego tak na poczatku wysoko kręciłem
dość sporo robię w roku, ale paliwo wrzucam w koszty fimy więc wiesz :razz: :razz: ......
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Sro Sty 14, 2009 22:10   

Ale przy 2-2,5 on dopiero mocy nabiera - może powinienem sobie kapelusz kupić? :mrgreen:
Ja firmie żony świadczę w miesiącu 2 x 150 km. No, ale wiadomo, że odlicza się więcej - trasę do skarbówki itp. A sam pracuję na etaty / zlecenia / dzieła....
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 14, 2009 22:15   

no i jak poczujesz tą moc z turbinki to zmiana biegu, to jest prawie limuzyna :wink: , tym się jeździ dostojnie :grin:
to jest twój pierwszy dieselek??
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Sro Sty 14, 2009 23:42   

miałem kiedyś diesla golfa II - dawno temu...
kupiłem go z przebiegiem 400 i dobiłem - najpierw turbinkę, potem silnik :twisted:
hm... jak mam jeździć dostojnie, to nie myślałbym o chipie...
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 01:05   

Oj kizashi, chłopie, nie pogodzisz niskiego spalania z energiczną jazdą, te nasze potwory mają 1,6T. To nie jest jakaś mała fiesta z dieslem co spali w mieście 5l/100km. Albo noga z gazu albo........
Tu o turbinie też pamiętaj, najpierw smarowanie, później studzenie.
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Dam-Kam 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1182
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 07:36   

Kizashi, dobry jesteś :D 3700 to dużo za dużo żeby spalał Ci mniej paliwa. Ja normalnie zmieniam na wyższy przy 2500 czasami niżej (w mieście) a wcale się nie mulę. Od 1800-2000 ciąnie już wystarczająco dobrze żeby jeździć sprawnie. Zresztą sam piszesz że 2-2,5tys więc w tym przedziale jeździj i napewno zauważysz spadek spalania :)
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 11:38   

phuss,
"Smarowanie" - co masz na myśli?
Studzę dość długo, ok. 20 sek. przed wyłączeniem kluczyka.

Dam-Kam,
Popróbuję, ale nie wiem, czy dam radę. Może jak mi chip poprawi dynamikę, wówczas będę miał większy zapas tych obrotów, ktore będę mógł "uwolnić" :-)
Oczywiście teraz, przy tych warunkach pogodowych, zmieniam biegi przy niższych obrotach, nie ciągnę tak w górę..... - tym bardziej nie powinien tyle żłopać. :oczy:
Ale - jak napisałem wyżej - zobaczymy za ok. 300 km, jak będę miał pierwsze tankowanie pomiarowe po zmianie przepływki. :fura:
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 11:45   

Kizashi, jak odpalisz maszynę to nie możesz od razu deptać tak aby się turbina załączała, musi pochodzić ok 1 min na wolnych obrotach tak do 1,5tys obrotów, wtedy turbinka się przesmaruje. Tak samo przy studzeniu też to powinno trwać ok 1min. Nie musi to się odbywać na postoju, można jechać czy manewrować na parkingu.
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 12:11   

phuss,
OK - nie wiedziałem, że wtedy się smaruje, ale W KAŻDYM samochodzie używam gazu b. delikatnie, zanim się nie rozgrzeje, więc spoko

[ Dodano: Czw Sty 15, 2009 12:13 ]
I jak odpalę, zawsze to trwa zanim ruszę... Wyjeżdżam z garażu, nie gaszę - zamykam garaż, potem bramę i dopiero jadę, najpierw delikatnie...
Po pracy też staram się najpierw odpalić, a potem się usadowić etc.
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 14:31   

phuss napisał/a:
Tak samo przy studzeniu też to powinno trwać ok 1min.

Według wielu mechaników wystarczy 10sek. Dominik mówił, że powyżej 30% jak się robi chip, to trzeba wtedy studzić około minuty. Tak jak w Golfie u Dam-Kam'a. :wink:
Dam-Kam, mówiłem już, że jak moja mama jeździ to potrafi 8 wciągnąć, ale wtedy obroty nie schodzą poniżej 2500, a najczęściej jest to powyżej 3000.
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 16:00   

Rowan,
No, to pozazdrościć takiej turbo-mamuśki :fura:
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 16:10   

Kizashi, :mrgreen: często mnie to denerwuje, kiedy rano jadąc na jeszcze nie dogrzanym silniku piłuje cały czas 3000rpm, gdzie można by spokojnie wrzucić wyższy bieg. Ale kiedy np. jakiś jegomość Golfem, Passkiem, A4, albo tym podobnym wynalazkiem próbuje wyprzedzić, to jeśli jadąc swoim stylem 3000rpm wciśnie do podłogi, to ten z auta obok niezłą minę, ma kiedy w momencie wyprzedzania zostaje z tyłu. :lol:
 
 
 
Dam-Kam 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1182
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 16:14   

nie wiem może ze mną coś nie teges ale o co chodzi z
Rowan napisał/a:
jak moja mama jeździ to potrafi 8 wciągnąć, ale wtedy obroty nie schodzą poniżej 2500, a najczęściej jest to powyżej 3000

głównie chodzi mi o 8, z niczym tego nie mogę powiązać... :/
 
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Czw Sty 15, 2009 16:15   

Dam-Kam, ze spalaniem :mrgreen: Fakt, teraz to czytając sam się roześmiałem :mrgreen: Sorry za mało zrozumiały post. :wink:
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Pią Sty 16, 2009 22:19   

Rowan,
Hm, tego akurat nie pochwalam - tzn. dodawania gazu, jak ktoś wyprzedza... Wygląda na to, że ktoś jechał swoją prędkością, a potem go zabolało, że ktoś jechał szybciej - bo może się spieszył, a może zawsze jeździł szybko... Ja 90% trasy robię po 2-, 3-pasmówkach i szlag mnie trafia, jak mignę komuś deliaktnie światłami, by zjechał z lewego pasa, gdy na prawym luz i dwa samochody blokują całą rasę, a taki gość się odgraża albo zaczyna ścigać.
Ale rozumiem, że są sytuacje, gdy ktoś cwaniakuje na drodze - wtedy popieram Twoją mamę - warto wcisnąć pedał w podłogę :boks2:

[ Dodano: Pią Sty 16, 2009 22:21 ]
W tej chwili komfortowo mi się jeździ w zakresie 2000-3500, jak zmieniam bieg poniżej 3000 rpm, wówczas czuję niedosyt... No, ale bywa ślisko, więc raczej nie kręcę obrotów za wysoko.
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Nie Sty 18, 2009 01:19   

Kizashi
I jak jakieś zmiany w spalaniu, jak z mocą po zmianie przepływki?
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Kizashi 




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 221
Skąd: pod W-wą



Wysłany: Nie Sty 18, 2009 11:34   

phuss napisał/a:
Oj kizashi, chłopie, nie pogodzisz niskiego spalania z energiczną jazdą, te nasze potwory mają 1,6T. To nie jest jakaś mała fiesta z dieslem co spali w mieście 5l/100km. Albo noga z gazu albo........
Tu o turbinie też pamiętaj, najpierw smarowanie, później studzenie.


W japońskim benzyniaku jest to możliwe - tzn. małe spalanie (stosunkowo) i dobre przyspieszenia. Podobnie w niektórych dieslach japońskich - mowa o Maździe i Hondzie...
Pozostałe marki nie miały własnych silników diesla, które "pożyczały" najczęściej z Francji...
Teraz Subaru ma własnego diesla, ale nie znam tego motoru.

[ Dodano: Nie Sty 18, 2009 11:37 ]
phuss,
Pytanie na miejscu - na razie zrobiłem 400 km od wymiany przepływki, ale nie tankowałem, czyli mam niecałe pół zbiornika paliwa. Musiałem wczoraj wypłukać się z kasy (zainwestować), więc będę tankował pewnie we wtorek/środę. Zamieszczę wtedy info o spalaniu. Sam jestem bardzo ciekaw!!!
_________________
Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Nie Sty 18, 2009 11:39   

phuss napisał/a:
Oj kizashi, chłopie, nie pogodzisz niskiego spalania z energiczną jazdą
taaa..turbo zyje-turbo pije :)
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Nie Sty 18, 2009 11:58   

Kizashi, w Maździe? O tym, może coś powiedzieć MaReK, niech on się wypowie o tym.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Przepływomierz,jaki wybrać?
MiReK Rover serii 75, MG ZT 5 Nie Lip 27, 2008 07:41
jacek82
Brak nowych postów [R75 Tourer ASB] Jaki Przepływomierz?
toni52 Rover serii 75, MG ZT 14 Sro Lip 06, 2016 06:11
toni52
Brak nowych postów [R75] Przepływomierz
Wroblo Rover serii 75, MG ZT 16 Wto Sie 13, 2013 11:58
sqiddy25
Brak nowych postów [R75] Przepływomierz
darekkojak1 Rover serii 75, MG ZT 9 Czw Wrz 12, 2013 18:36
0L0
Brak nowych postów [R75] Przepływomierz
Miras31 Rover serii 75, MG ZT 4 Pon Sie 31, 2009 09:59
dukat11



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink