Typ: SDi Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam
mam pytanie jak rano odpalam samochod to za mna jest jedna wielka kupa dymu. Wiadomo diesel to kopci, ale czym to kopcenei jest spowodowane, czy mozna jakos zrobic zeby mniej kopcil??
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Sty 28, 2011 00:11, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 16:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeżeli Ci kopci na czarno to może być pół bidy. Sprawdź dwie grubsze rury gumowe w których jest powietrze. Mogą być gdzieś dziurawe i przez to łyka powietrze i jest kiepska mieszanka. Tak było u mnie. Wystarczy dokładnie zakleić albo wymienieć na nowe i potem dobrze przez 15 min go gazowac na maksymalnych obrotach (dać pełen gaz i odpóścić i tak w kółko) aż cały syf z rury wydechowej wyleci. Jeżeli dalej będzie kopcił albo rury gumowe sa całe to zainteresowałbym sie turbinką ale jest to żadkość. W 90% są to te rury w komorze silnika.
A jeżeli na biało lub jakby niebiesko to nieciekawie. Ale biało to porządnie że mgła za tobą. Bo w czasie mrozów jak jest samochód zimny to wali białym dymem, ale sprawnie sie on rozchodzi. Ale to uważam dla Ciebie oczywiste .
na czarno czy biało?? świece ok?? długo kręci zaczym zapali?? napisz cos wiecej na ten temat
kopci na czarno, swiece wymienione na nowe, i bardzo dlugo trzeba go krecic zeby odpalil. Co do tych rur to ktore trzeba sprawdzic?? Te grube, ktore biegna od chlodnicy??
Własnie Moze wtryski ci leją i przy zapalania za duzo dostaje paliwa i dlatego tak długo krecisz Bo Skoro Świece masz nowe to powinien zapalić na strzał A jak akumulator wygląda?? dobrze kręci czy słabo
Masz zaznaczone na zdjęciu. Jest duża szansa u sąsiada w warsztacie dużo tego pada. Co do wtrysków to wątpie chyba, że lejesz jakieś "chszczoną" oliwkę do baku. Rover ma żadko z nimi kanał a że kiepsko zapala może być przy okazji świece żarowe. Też przerabiałem po za tematem.
Jezeli chodzi o swiece sa nowe zalozone od poczatku grudnia, grzeja na 100% bo sprawdzalem. Co do przekaznika to tego nie sprawdzalem i szczerze mowiac nie wiem gdzie sie on miesci i gdzie sie znajduje. Gdy gasnie kontrolka grzania swiec to po chwili slychac jakies pykniecie wiec chyba przekaznik dziala. Jezeli chodzi o akumulator to jest dosc dobry, ladowalem go ostatnio bo padl przy tych -32. A co do palwia to nie wiadomo co sie leje na stacji leje Verve wiec mysle ze leje dobre paliwo, ale ktoz to wie
otwórz drzwi, żeby świeciło światełko w środku, następnie przekręć stacyjkę, jesli światełko przygśnie, to przekaźnik jest OK.
Nalej na innej stacji - np shella ale zwykłego diesla
To znaczy ze przekaznik dziala bo swiatelko lekko przygaslo. Dobra ale mam pytanei skad w tych wezach znalazl sie olej??
I zeby nei zaczynac nowego watku. Co moze byc przyczyna ze klimatyzacja raz dziala a raz nie. Wczoraj wieczorem sprawdzam i dziala, bo wczesniej nei chciala sie wlaczyc. Dzisiaj rano odpalam moja 620 i nic nei dziala. Co moze byc przyczyna??
olej w weżach jest z turbiny. Kazda puszcza, jeśli jest go dużo i silnik kopci na niebiesko to wróży jej koniec, jeśl jest go rozsadnie, to nic groźnego.
Co do klimy, to ona ma zabezpieczenie przed zamarznięciem parownika i jeśli jest ujemnie na dworze to nie zadziała. Zagrzej auto, daj obieg wewnętrzny a i klima się obudzi
Chyba masz racje bo jak teraz wlaczylem samochod to klima tez sie wlaczyla .
Dobra wracajac do tych wezy. To jak wyczyszcze te weze do kopcenie zmiejeszy sie??
Jak samochod stoi i chodzi na wolnych obrotach to dymu nie ma zbyt duzo, prawie wogole go nei ma. Tylko przy odpalaniu.
A tak odbiegajac od tematu czy zna ktos jakiegos diagnoste w okolicach wroclawia ktory sprawdza Roverykat wtrysku na komputerze oraz wszystkie bledy?? Jak ktos zna niech poda adres, telefon badz nie wiem co
Też miałem problem z kopceniem na czarno. szczególnie pry wysokich obrotach np. przy wyprzedzaniu. Oprocz tego odczuwalem spadek mocy. skorzystałem z Bosch service. Autko naprawili (przeczyścili wszystkie rury z nagaru, wymienili filtr paliwa i powietrza). Ogólnie nieźle autko chodzi po naprawie (nieźle mnie też skasowali 2000 zł - tlumaczyli to wielogodzinną robotą przy grzebaniu). oprócz tego na swoją rękę dolałem do paliwa uszlachetniacz, ktory czyścił silnik i wtryski z osadów. Jego koszt to od około 20 zł. Teraz autko nie kopci mi wcale.
(przeczyścili wszystkie rury z nagaru, wymienili filtr paliwa i powietrza)..... (nieźle mnie też skasowali 2000 zł - tlumaczyli to wielogodzinną robotą przy grzebaniu).
2000 pln za czyszczenie rur i dwa filtry ? za to można kupić prawie dwa silniki ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum