Wysłany: Sob Sty 24, 2009 17:36 [R All] Brudne felgi
Panowie,
Mam w sumie całkiem fajne felgi aluminiowe oryginalne rovera takie szprychowe 15". Problem w tym że przednie są całe w jakiejś brązowej mazi której za nic nie mogę zmyć. Widziałem jakieś środki do czyszczenia felg na allegro. Możecie mi coś polecić, coś sprawdzonego na mocne zabrudzenia (chyba olej, nie wiem co to może być).
Z góry dzięki
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 17:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Te moje są na prawdę ładne, z tyłu jak umyje wygląda na prawdę fajne ... ale przód tragedia ... w niektórych miesjach widać już takie żółtawe się robią
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 18:01
Tego osadu nie da się niczym wyczyścić, jest to zapieczony pył z tanich klocków hamulcowych. U siebie zdrapałem ile się dało, np plastikowym nożem i trysnąłem farbą do felg. I praktycznie co tydzień trzeba je myć pędzelkiem.
Albo wymienić wszystkie klocki na jakieś ceramiczne lub inne niebrudzące, bo są takie, u znajomego widziałem, nawet wewnętrzne strony felg są idealnie czyste.
No nie no uszkodzone osłony przegubów to raczej na pewno nie to. Tym bardziej że mam takie na 4 kołach a bród na przodzie.
Na pewno są to pozostałości po ścierających się okładzinach chamulcowych, ale są tak mocno wtopione jak diabli.
w niektórych miesjach widać już takie żółtawe się robią
Brązowa maź może być smarem z przegubów a żółte pył z klocków hamulcowych.
jedno i 2 ... dzisiaj pryskałem jakimś badziewiem do felg .. żółte zeszło brązowe zostało ... klocki nie wiem jakie mam bo zmieniał mechanik i sam kupował
Ja ze swojej strony mogę podziękować za doradznie konkretnych preparatów, jaszcze dziś poszukam i kupię.
Mała dygresja: do kolegi BETJar-a odnośnie chamulców
_________________
Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji, wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty.
BetJar
ROVERek 420 Di
Mając dysortografię mogłem napisać maturę i zrobić 2 dyplomy magisterskie na uczelniach państwowych ale nie mogę nic pisać na tym forum ?
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 18:35
gumin00 napisał/a:
No nie no uszkodzone osłony przegubów to raczej na pewno nie to. Tym bardziej że mam takie na 4 kołach a bród na przodzie.
Na pewno są to pozostałości po ścierających się okładzinach chamulcowych, ale są tak mocno wtopione jak diabli.
no sam tak napisałeś.
[ Dodano: Sob Sty 24, 2009 18:45 ]
gumin00 napisał/a:
Mając dysortografię mogłem napisać maturę i zrobić 2 dyplomy magisterskie na uczelniach państwowych ale nie mogę nic pisać na tym forum ?
A ja jestem po "zawodówce" i jak czegoś nie wiem to biorę słownik ort. a pisz, pisz na forum.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
Pomógł: 22 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 508 Skąd: Z Google :)
Wysłany: Pon Sty 26, 2009 08:33
podobnie jak kolega AndrewS, myje srodkami do czyszczenia toalet ale mam takie cos w butelece jak plyn do szyb to jest do czyszczenia wszystkiego super brud rozpuszcza psikami raz przecieral i tak ze 3 razy i czyste
_________________ www.dvhk.eu nowe forum nowe mozliwosci
Tak ten bród to niezły kibel, ale u mnie to już na początku (zaraz po kupnie autka ) robiłem cifem i owszem całkiem sporo doczyściłem, ale zostały takie wystające grudy. Drapać strach bo morze z lakierem zejść.
Ale cif na trwałe, lekkie przebarwienia to rewelka .
na bank syf z klocków hamulcowych - ciężko sie go pozbyć niestety. Polecam równiez cif - daje radę. A najlepiej to dać felgi do regeneracji. Jak sa porządnie polakierowane i regularnie myte to później nie ma tego problemu A i warto felgi też po umyciu i doczyszczeniu przelecieć woskiem do karoserii .... dużo łatwiej sie później myje i brud tak nie osiada
PS. Co do ortów to jest na forum moduł pisowni - można z niego korzystać A pisać można, a nawet trzeba Można też zainstalować przeglądarkę Mozilla Firefox - ona ma w sobie sprawdzanie pisowni Powodzenia
Mam w sumie całkiem fajne felgi aluminiowe oryginalne rovera takie szprychowe 15". Problem w tym że przednie są całe w jakiejś brązowej mazi której za nic nie mogę zmyć. Widziałem jakieś środki do czyszczenia felg na allegro. Możecie mi coś polecić, coś sprawdzonego na mocne zabrudzenia (chyba olej, nie wiem co to może być).
A może zanim kupisz jakieś profesjonalne, kup za 10zł żrący na bazie siarki preparat do felg w sprayu firmy MOJE AUTO lub AUTOLAND, w byle sklepie typu GEANT/MAKRO. Ja myślałem, że to lipa ale 10zł to nie pieniądz, więc kupiłem, i się zdziwiłem. Stary zapieczony pył z klocków hamulcowych, jakieś smoły, asfaltu, aż się zaczęło pienić. Wszystko spłynęło... Ja polecam z doświadczenia.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum