Coś dla rozluźnienia, mam nadzieję że nie okaże się konfliktogenne.
Otóż był sobie przeszło 10 lat temu dość "głośny" przebój (uwaga! materiał kontrowersyjny - disco polo ), większość pewnie go pamięta.
Tak więc nasz bohater "trafił za kratki za głupi błąd"... Pytanie brzmi: za jaki błąd?
Dla pazernych: nagrodą będzie darmowa lekcja morsowania
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 00:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie zapiął pasów? Coś szybko go wynieśli z tego samochodu
Nie mam pojęcia. Czekam na poprawną odpowiedź. Zaciekawiłeś mnie tom214Si
tom214Si [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 01:16
Siwus181 napisał/a:
Nie zapiął pasów? Coś szybko go wynieśli z tego samochodu
Brak jest jednoznacznych dowodów, więc wątpliwości rozstrzygamy na korzyść delikwenta.
Siwus181 napisał/a:
Czekam na poprawną odpowiedź.
Ja też. Dam parę dni, żeby każdy miał szansę błysnąć.
fearless [Usunięty]
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 09:39
A oto i moje typy:
1. Za nieprzepisowo przyciemnione okulary - drogówka go zwinęła.
2. Za pilotowanie Awionetki bez uprawnień - za to nie wiem kto zawija.
3. Za antyradar uwieszony pod lusterkiem pod niepozorną postacią samolociku - za to też drogówka.
3.a. Za jazdę ciemnymi ulicami bez włączonych świateł mijania ....
3.b. Za zamieszkiwanie ciemnych ulic bez meldunku ....
4. Za przyjmowanie tzw. "korzyści finansowych" oraz nie zatrzymanie do kontroli policyjnej, ucieczkę - to drogówka ewentualnie prewencja ewentualnie AT....
5. Za molestowanie nieletnich przy stole bilardowym - za to to wisi prokurator
6. Za dresik ...
7. Za darmo .... Chociaż nie za darmo to teraz nawet wpierdziel nie można dostać
-za drukowanie banknotów w nocy i płaceniu nimi "kolesiom-bramkarzom"?
-za lekcewarzenie mocy radiowozu marki polonez i nie zatrzymaniu się
-za płaskostopie...
za znak reki na sercu po stronie, po ktorej serca nie ma
eh to jeszcze nic nie znaczy.
Shazza za pamiętnych czasów śpiewała (piosence "Bierz Co Chcesz") :
"Nie mów to niemożliwe,
Nie patrz naiwnie tak,
Każdy ma swoje imię,
Każdy ma serca dwa,
Lecz nie ja,
To nie ja. "
- w samochodzie miał pomarańczowe światła pozycyjne, a więc to auto amerykańskie, zatem na 99% nie wymienił tylnych kierunkowskazów na pomarańczowe i przednich świateł na asymetryczne, poza tym całkiem prawdopodobne, że coś przemycił i na 100% miał już nieważną zieloną kartę.
- avionetką wleciał w przestrzeń terytorialną Albanii
- miał niezapięte pasy, gdy się całował
- pieniądze, którymi płacił, były z gry MONOPOLY
- nie zatrzymał się do kontroli, bo myślał, że polonezami nasza policja już nie jeździ
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
jeśli ten błąd wynika z tekstu to nie wiem- bo tego się nie da sluchać-ambitne teksty disco polo.jeśli bląd można znaleźć oglądając ten super teledysk z wylączonym głosem to mam podobne typy jak moi przedmówcy
ps. z góry przepraszam wszystkich których urazilem swoją wypowiedzią ale nie trawię tego typu muzyki
ps.2. capslock mi nie dziala i nie moge dużych liter robić
dla mnie komputer to czarna magia.już obczaiłem z tym shiftem
Nie widać.
Mayson napisał/a:
myślał, że polonezami nasza policja już nie jeździ
Jeździ nawet w 2009 roku, a to był 1997. Chociaż mógł się zdziwić, że nie Caro tylko jeszcze Przejściówką / "Akwarium".
Wszystkie hipotezy poniżej 100% odrzucamy chociaż niektore były całkiem dowciapne.
Co do ucieczki przed kontrolą drogową - no w sumie to uciekał tylko że oni chcieli go zgarnąć nie rutynowo, tylko za "głupi" błąd. Próbą ucieczki pewnie się dobił, ale to nie od tego się zaczęło.
Pierwsza podpowiedź: wystarczy oglądać, nie trzeba słuchać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
), większość pewnie go pamięta.
Brak jest jednoznacznych dowodów, więc wątpliwości rozstrzygamy na korzyść delikwenta. 
tylko że oni chcieli go zgarnąć nie rutynowo, tylko za "głupi" błąd. 
