Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 13:45 [R75] Webasto nie działa
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
chyba mi nie działa, bo z tego co wiem powinno sie wlaczac ponizej +5 stopni C. Mi sie nie wlaczylo nawet jak bylo -1 C. Z tego co poczytalem to moze byc wina czyjnika temperatury od webasto, ale sprawdzanie tego jest zbyt skomplikowane jak dla mnie. Jedynie co sam bym mogl ewentualnie zrobic to zrestartowac komputerek od webasto.
"Wewnętrzny "komputerek" w webasto posiada system diagnozowania błędów. Po trzykrotnym wykryciu błędu blokuje webasto.
Błąd może być spowodowany np:
* uszkodzoną pompką paliwa webasto
* uszkodzonym wentylatorem w webasto
* wygaszeniem płomienia w komorze spalania
* zbyt wyską temperaturą
* zbyt niskim (poniżej 10,5V) lub zbyt wysokim (powyżej 15,5V) napięciem z akumulatora/aternatora
Aby zresetować wewnętrzny "komputerek" należy odłączyć zasilanie od webasto na min 10 sekund."
Wydaje mi sie ze webasto nie dziala z powodu ostatniego błedu - ostatni podpunkt. Wiem ze poprzedni wlasciciel jezdzil na slabym akumulatorze, ktory raz mu zapalal raz nie. Potem zmienil na inny (tez nie nowy ale dziala), na ktorym teraz ja jezdze. Wiec to moglo byc napiecie. Pozatym mowil ze wczesniej mu webasto dzialalo i raczej mu wierze.
Wiec wytlumaczcie mi chłopaki jak jak odlaczyc to zasilanie od webasto ? Wogole nie jestem pewny czy wiem ktore to jest webasto, poprzedni wlasciciel mi pokazywal, ale jak odlaczyc zasilanie to juz napewno nie wiem, mozecie mi to dokladnie wytlumaczyc ? Albo fotke jakas zamiescic ? Prosil bym o to jak najszybciej, z góry dzieki.
[ Dodano: Nie Lut 01, 2009 16:53 ]
no widze ze wszyscy sie az palą zeby mi odpowiedziec. Znalazlem to webasto i byly tam tylko dwie wtyczki z jakimis przewodami i odpiąłem obie na 20 sekund....i nic, webasto dalej nie dziala. Wiec mam 3 pytania:
- Co w nastepnej kolejnosci sprawdzic ? Ten czyjnik temperatury ?
- Czy moze byc tak ze poprostu webasto jest padniete i nie ma sie co babrac tylko trzeba wymienic cale webasto ?
- jak wlasciwie sprawdzic czy webasto dziala, oprocz tego ze w kabinie niby sie zrobi szybko cieplo ? Z tej rury od webasto co jest pod podwoziem bedzie sie wydobywal jakis dym ? Jakis charakterystyczny dzwiek ? A moze na desce zapali sie jakas kontrolka ze webasto sie uruchomilo ?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Gru 10, 2010 22:53, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 13:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 18:08
Doczytałeś do końca?:
"Warto dodać, że sprawdzanie webasto należy rozpocząć od sprawdzenia bezpiecznika F8 (15A) w "komorze" silnika."
nitta napisał/a:
Co w nastepnej kolejnosci sprawdzic ? Ten czyjnik temperatury ?
ten bezpiecznik, potem przeczytaj (z pamięci nie podam) gdzie podać napięcie wymuszając start webasto niezależnie od temperatury, jeżeli odpali to czujnik temperatury, jeżeli nie odpali, szukasz dalej.
nitta napisał/a:
Z tej rury od webasto co jest pod podwoziem bedzie sie wydobywal jakis dym ?
spaliny
Niedawno zamieszczełem na Forum w temacie webasto zrzuty z instrukcji "troubleshooting guide" do webasto, czyli to co może użytkownik sam sobie zdiagnozować i w jakiej kolejności. Pompka paliwa do webasto jest (w autach LHD) pod prawym tylnym błotnikiem.
nitta napisał/a:
Czy moze byc tak ze poprostu webasto jest padniete i nie ma sie co babrac tylko trzeba wymienic cale webasto ?
może tak być, nowe w PL ~2 tys. zł.
Samodzielnie możesz sprawdzić, rozkręcając webasto i podając napięcie: pompkę wody przy webasto, wentylatorek powietrza.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 18:54
słyszałem ze tez ze niektore r75-tki maja wlaczanie webasto na podłokietniku. Którym ? Tym kolo lewarka skrzyni biegów czy tym na drzwiach ? Bo tam wlasnie na drzwiach mam guziki od szyb (4) i guziki od sterowania lusterkami i jeden guzik ktory z cholere nie wiem jeszcze do czego słuzy.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 18:58
nitta napisał/a:
chyba mi nie działa
Witaj,zatem,w klubie!Więcej jest takich przypadków.Moje załączało się przez całe lato-sprawdzało temperaturę i myślałem że będzie OK.Przyszła zima i nie grzeje.Nie napisałeś,a przynajmniej nie doczytałem,czy wcale się nie włącza,bo moje szumi,ale nie grzeje.Na diagnostyce wyszedł błąd świecy,zatem prawdopodobnie jej wym9iana przywróci je do życia.Resetowanie sterownika niewiele pomoże.Na Twoim miejscu zacząłbym od sprawdzenia napięcia i bezpiecznika,tak jak zaleca henryk_w..Nowe webasto jest drogie,a używki najczęściej niesprawne.
Sterowanie,o którym piszesz jest w podłokietniku na środku,ale to opcja-nie wszystkie to mają,a guzik na drzwiach,to blokada tylnych szyb,tzn wyłącza sterowanie szybą przez pasażerów na tylnych siedzeniach(np.dzieci).
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 19:09
Soga masz za to ze mi wyjasniles do czego jest ten guzik - ze tez mi to do glowy nie przyszlo
Dziadek napisał/a:
Nie napisałeś,a przynajmniej nie doczytałem,czy wcale się nie włącza,bo moje szumi,ale nie grzeje.
Chyba wogole sie nie załacza, ani nie widze spalin z rury pod podwoziem, samo webasto nie wydaje zadnych dzwiekow ani zadnych oznak "życia". Jutro sprawdze ten bezpiecznik.
Poprzedni wlasciciel - ktory mial ten samochod dosc krotko - twierdzi ze webasto dzialalo i to jeszcze niedawno, mowil ze sie raz wystraszyl jak spod podwozia wydobywal sie dym, on nawet nie wiedzial ze cos takiego jest jak webasto i pojechal do mechanika a ten mu wyjasnil ze tak ma byc, ze to webasto. Jesli nie klamal to moze byly ostatnie tchnienia tego webasto
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 19:21
Możliwe,że tak jest.Mnie też zapewniano o pełnej sprawności,ale wiadomo,jak się cdhcesz pozbyć auta to każdy kit wciśniesz.Poszukaj na Forum(gdzieś to jest) jak sprawdzić pompkę paliwa.Pomocny będzie henryk_w,bo on ten temat przerabiał i zna się na tym lepiej ode mnie.Reset sterownika zrobisz albo wyjmując ten bezpiecznik(15A),albo wyjmując na chwilę wtyczkę webasta z dwoma kabelkami,natomiast do sprawdzenia pompki musisz zdjąć wężyk zsilający i podając + z akumulatora bodaj na pin nr 6 po zdjęci drugiej wtyczki.Z wężyka powinno kapać paliwo.Jeżeli po tym nie będzie pozytywnych wyników,to kiszka!Albo zajmie się tym mechanik,albo zaczekasz(jak ja)na cieplejsze dni.Tak czy owak,życzę powodzenia i cierpliwości.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 19:41
nitta napisał/a:
Chyba wogole sie nie załacza, ani nie widze spalin z rury pod podwoziem...
U mnie, przy dobrze działającym webasto w ogóle nie widać dymu czy pary pod podwoziem. Żeby nie dzwięk pracy i szybko rozgrzany silnik, nie wiedziałbym czy te urządzenie działa..
Pozdro.
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 20:08
nitta napisał/a:
spod podwozia wydobywal sie dym
jeżeli był dobrze widoczny i jasny, to znaczy, że właśnie webasto się skończyło. Zeszłej zimy moje działało, dymu nie było widać, natomiast było dobrze słyszalne. Tej zimy puściło dużo jasnego dymu i jeszcze z tym walczę. Niestety nie mam gdzie zrobić diagnostyki i próbuję na chybił trafił. Na razie chybił.
Dziadek napisał/a:
wyszedł błąd świecy
też na to liczę, bo moja w stanie spoczynku ma oporność 0,2 Ohm a powinna 0,5 Ohm. Świeca jako taka grzeje (też można sprawdzić podając napięcie) ale nie świadczy to o sprawności elementu, bo jest ona jednocześnie czujnikiem płomienia a ta funkcja jest do sprawdzenia tylko komputerem serwisowym. Dziadek, na razie licząc na zepsuty czujnik płomienia ściągnąłem dwa urządzenia bez sterowników, ale dużo nowsze od mojego. Koszt nowego czujnika jest beznadziejny, szczególnie jak się nie ma pewności co do diagnozy.
nitta, poszukaj po szrotach, szczególnie w nowszych egzemplarzach, webasto się stosunkowo prosto rozbiera na poszczególne moduły. Musisz tylko uważać na podłączenie tej kostki 6-cio pinowej bo były stosowane dwa schematy podłączeń. Ale to ma tylko znaczenie gdybyś zmieniał moduł ze sterownikiem. Poszukaj również na Forum angielskim. Tam funkcjonuje to najczęściej pod skrótem FBH.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 18:30
hehehe no i faktycznie - bezpiecznik byl przepalony, wymienilem i webasto juz dziala. Tylko teraz opisze jak dzialalo a wy mi powiecie czy tak ma byc, bo jak juz wczesniej pisalem poprzedni wlasciciel mowil ze widzial kleby dymu ze az myslal ze cos sie kopci, a mechanik mu niby powiedzial ze tak ma byc bo to webasto.... i faktycznie zakopcilo mi raz.
Zmienilem ten bezpiecznik i wlaczylem silnik, wyszedlem na zewnatrz i odrazu uslyszalem delikatny dzwiek z webasto - pewnie ten wentylatorek. Webasto po sekundzie zrobilo sie cieple. Poszedlem szybko z powrotem do srodka a tam juz byla sauna A od startu silnika minelo moze 60 sekund (na dworze bylo +3 stopnie). Dalem temu pochodzic tak z 10 minut, webasto w miedzy czasie chodzilo i sie wylaczalo (badz zwalnialo teraz nie jestem pewien). Wkoncu wylaczylem silnik i wybieglem na zewnatrz, bylo wyraznie slychac jak webasto sie "ucisza", jak by zwolnilo obroty. I wlasnie wtedy towarzyszyly temu kłeby dymu, poprostu nagle buchną dym - moze zle to wyrazilem, bo nie bylo go az tak duzo, ale mam na mysli ze bylo go wyraznie widac, nie dostrzeglem w sumie skad dokladnie sie on wydobyl, czy z samego webasto, czy z pod webasto, nie jestem pewien. Dym buchnął i odrazu znikl, trwalo to moze 5 sekund, znikł zupelnie, a webasto chodzilo sobie jeszcze z minutke na tych wolnych obrotach az sie wylaczylo. Po 10 minutach znów odpalilem silnik i caly cykl sie powtorzyl, wszystko bylo tak samo za wyjatkiem tego ze dymu juz nie bylo po wylaczeniu silnika ... ani w trakcie pracy silnika - wogóle. Kolejnym spostrzezeniem bylo to ze w trakcie pracy webasto w kabinie i na zewnatrz blisko webasto byl wyczuwalny zapach jak by gazu ziemnego, bylo to bardzo delikatne i ledwo wyczuwalne.
To teraz mi napiszcie co myslicie - tak ma byc ? Tak ma dzialac webasto czy cos jest nie tak ? Bo tak sie zastanawialem czemu w sumie sie spalil ten bezpiecznik, tak poprostu ? czy byla jakas przyczyna.
[ Dodano: Czw Lut 05, 2009 20:04 ]
czy ktos mi odpowie ? co do tego dymienia to juz cyba usunałem przyczyne, zobacze jutro. Rura wydechowa z webasto a raczej jej wylot byl prawie caly zatkany osłoną z silnika (tą plastikowa co jest od spody silnika). Cud ze sie webasto nie skopciło, bylo raptem pare milimetrów otworu.
Ale zauwazylem jedna dziwna rzecz, wydaje mi sie ze webasto u mnie dzila non stop, tzn nie wiem czy grzeje, ale jakies tam wydaje ciche dziwieki - pewnie wentylatorek. Dzis po pracy, odpalilem go, webasto sie wlaczylo, ruszylem w droge do domu, temperatura wody poszla w gore az do normalnego poziomu i wtedy moim zdaniem webasto powinno sie bylo wylaczyc, a jak zajechalem pod dom, wylaczylem silnik to webasto wciaz jeszcze przez minute czy dwie wydawalo z siebie dzwieki. Ponad to zauwazylem ze temperatura wody w czasie jazdy jest odrobinka wieksza niz zwykle - gdy webasto nie dzialalo. Normalnie bez webasto temperatura u mnie jest jakies 2 mm ponizej polowy dopuszczalnej temperatury. A z webasto jest idealnie rowna polowie. Czy to moze chodzi o to ze webasto jest w stanie "czuwania" i gdy temperatura na dworze jest ponizej +5 C pomimo ze samochod jedzie to webasto dogrzewa silnik do porzdanej temperatury Jak mozecie w miare mozliwosci to odpowiedzcie na moje poprzednie pytanie oraz to. Dzieki
[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 13:41 ]
pomimo ze rura juz ma swobodny wydech dalej zdaza sie ze webasto zakopci na chwilke.
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 19:16
nitta poprosiłeś o moje zdanie, to:
wygląda to mniej więcej prawidłowo, grzeje - a to podstawowa rzecz. Na pewno po wyłączeniu samochodu może jeszcze przez chwilę pracować, to jest zgodne z opisami pracy webasto. Dymem na sam koniec, szczególnie po długim okresie nieużywania webasto bym się nie przejmował. Moim zdaniem jasny dym świadczy o niewłaściwym spalaniu, co może mieć miejsce w momencie całkowitego wyłączenia urządzenia. U mnie dym pojawiał się po włączeniu i nie przestawał dymić. Dodatkowym elementem, który brałem pod uwagę był fakt, że moje w zeszłym roku działało prawidłowo, czyli liczyłem na to, że może to nie sterownik. A na pewno nie mogło w nim brakować jakichś elementów.
Jeżeli zakopci na chwilę, to bym się tym nie przejmował. Sądząc z opisu masz sprawny sterownik. Możesz je zdemontować, rozebrać na moduły i sprawdzić (wyczyścić) otwory powietrzne w palniku. Wg mnie ich zatkanie mogło spowodować złą pracę/zepsucie się wentylatora i świecy, która jest jednocześnie czujnikiem płomienia. Możliwe, że ta świeca grzała u mnie non stop, co powodowało spalanie się bezpiecznika.
Są to moje wnioski nie poparte żadnym testerem serwisowym, do którego po prostu nie mam dostępu.
Nie wiem z którego rocznika masz samochód ale myślę, że za grosze mógłbyś wykręcić na szrocie piecyk np. z 2004/5-go roku, może być również z Freelandera i wiosną podmienić komorę spalania z czujnikiem temperatury. Lewa część webasto będzie pasowała do części prawej, nawet jeżeli nie pochodzą one z tego samego modelu. Gdybyś eksperymentował ze sterownikiem to pamiętaj, że były różne typy (ze dwa w R75 + chyba jeszcze inny we Freelanderze) sterowania, z innymi podłączeniami pinów. Ponieważ nie mam dostępu do żadnego serwisu, biorąc pod uwagę okoliczności wcześniej opisane, założyłem, że pozostawiam mój sterownik i próbuję podmiany na nowsze części/moduły, które mogły się fizycznie zużyć. Powodzenia.
Jeszcze: webasto ma dwa poziomy pracy: maksymalny i mniejszy. Na tym niższym jego praca może być trudniejsza do wysłyszenia przy zamkniętej klapie silnika. Ja sprawdzałem wylot rury wydechowej webasto.
Uwaga - korekta do mojej wcześniejszej wypowiedzi. Na omomierzu dwa "nowe" czujniki miały oporność około 0,1 Ohm większą od czujnika starego, który uznałem za niesprawny. W związku z tym proponuję opór czujnika mierzony omomierzem (podobno dokładnym) traktować jako dane pomocnicze, nie decydujące. Możesz poszukać na angielskim Forum tematu webasto (FBH). Tam jeden z doświadczonych użytkowników znalazł interface pozwalający podłączyć piecyk zamontowany w aucie i go zdiagnozować przy pomocy diagnostycznego oprogramowania webasto. Oferował pomoc w tym zakresie.
nitta napisał/a:
w trakcie pracy webasto w kabinie i na zewnatrz blisko webasto byl wyczuwalny zapach jak by gazu ziemnego
przyczyna:
nitta napisał/a:
Rura wydechowa z webasto a raczej jej wylot byl prawie caly zatkany osłoną z silnika
[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 19:17 ]
nitta napisał/a:
temperatura wody w czasie jazdy jest odrobinka wieksza niz zwykle - gdy webasto nie dzialalo
też to zauważyłem
[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 19:21 ]
nitta napisał/a:
webasto jest w stanie "czuwania" i gdy temperatura na dworze jest ponizej +5 C pomimo ze samochod jedzie to webasto dogrzewa silnik do porzdanej temperatury
może być. Wyjeżdżając z temp. +6 stopni z wyłączonym webasto, niedługo, w trakcie jazdy (chłodniej było na zewnątrz) się włączyło, bo wysiadając z auta słyszałem jeszcze jego pracę.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 23:59
cos jest jednak nie tak. Dzis bylo 8.5 stopnia a webasto sie wlaczylo. To bylo jak jechalem do pracy. Właczylem silnik, otwarłem maske i slysze ze webasto sie uruchomilo, ale sobie pomyslalem ze moze sie wylaczy, skoro temperatura jest powyzej 5 st C. Dojechalem do pracy (a jade jakies 30 minut), znow otwarlem maske a webasto bylo gorące - znaczy ze caly czas chodzilo. Nic juz z tego nie rozumie. Co jest grane ? Gdyby to byl czujnik temperatury to z tego co wyczytalem na tym forum webasto wogole by sie nie uruchomilo, a mi chodzi non stopo, nawet jak jest powyzej 5 st C. Bez sensu. Wkurzylem sie i wyciagnalem bezpiecznik od webasto, bez sensu zeby sie wlaczalo jak jest cieplo.
[ Dodano: Czw Lut 12, 2009 00:13 ]
takie male pytanko nie zwiazane z tematem, szkoda zakladac nowy post. Pod maską, od góry, na tej plastikowej obudowie silnika pisze V6, czemu ? Przeciez to jest 2.0 CDT wiec ma 4 cylindry. O co chodzi z tym V6 ?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 189 Skąd: Z mieszkania
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 23:58
henryk_w napisał/a:
jeżeli nie słyszałeś pracy webasto to nie przez cały czas - webasto pracuje jeszcze trochę po wyłączeniu silnika
no tak, fajnie , ale czemu gdy na dworze jest 8.5 st C
Cytat:
ale nie wyjeżdżałeś z garażu?
nie, stal na dworze i tam gdzie stal temperatura byla 8.5 st C i swiecilo slonce. Dojechalem do pracy i temperatura byla nadal 8.5 st C a webasto bylo gorace
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 00:29
nitta napisał/a:
czemu gdy na dworze jest 8.5 st C
tego nie wiem. Wg mnie dwa warianty niestety: czujnik temperatury lub sterownik. O działaniu webasto dowiadujemy się głównie z opisów różnych sytuacji. Z tego co się orientuję, to nawet program diagnostyczny webasto nie gwarantuje jednoznacznej diagnozy. Przynajmniej takie wrażenie odniosłem czytając analizę odczytów tego programu dokonaną przez jednego z doświadczonych użytkowników angielskiego forum, któremu udało się podłączyć diagnostykę poprzez złącze OBD w samochodzie. Ta niejednoznaczność zniechęciła mnie do samodzielnych prób diagnozy komputerowej i zacząłem naprawę metodą kolejnych prób, która na razie przyniosła pozytywny efekt, czego i Tobie życzę. Moja wiedza na ten temat się skończyła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum