witam, w zeszłym tygodniu wziąłem sie za naprawe silniczka od wycieraczek niestety z mizernym skutkiem blaszki nie dalo sie odratowac (starta do polowy, dolutowalem kawaleczek innej blaszki lecz nie dziala tak jak powinien), chciałbym sie dowiedziec czy silniczek wycieraczek przednich bedzie pasowal od innego modelu samochodu poniewaz na allegro nie moge typowo znalezc do 214 z 98 roku . pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 10:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
(starta do polowy, dolutowalem kawaleczek innej blaszki lecz nie dziala tak jak powinien)
tzn moze nie tą długość blaszki masz, bo jeśli jest za długa to będzie palić bezpiecznik. Też u siebie bolutowywałem kawałek blaszki i działa odpukać już ze 3 lata
krychun napisał/a:
czy silniczek wycieraczek przednich bedzie pasowal od innego modelu samochodu poniewaz na allegro nie moge typowo znalezc do 214 z 98 roku
będzie pasował z każdego R200 RF (okrąglaka z lat 96 - 99) nie anglika
witam. giewu 1 link jest do rovera z przed 96 roku ja potrzebuje do rocznika 98, 2 link fakt to moze byc to , napisalem do kolesia czy bedzie odpowiednie do tego rocznika zobaczymy co odp. co do dolutowania blaszki dlugosc powinna byc zblizona do tej sasiadujacej ? czy moze krotsza ? dluzsza ? i czy powinna miec takie zgiecie na koncu ? czy tez nie jest to wymagane ? dzieki za szybka odp. pozdrawiam
co do dolutowania blaszki dlugosc powinna byc zblizona do tej sasiadujacej ? czy moze krotsza ? dluzsza ? i czy powinna miec takie zgiecie na koncu ? czy tez nie jest to wymagane ?
Ma mieć dokładnie (lub prawie dokładnie) taką samą długość. Ja na końcu blaszki zamiast takiego zagięcia zrobiłem "kroplę" z cyny i właśnie ta "kropla" jest stykiem z pierścieniem na kole zębatym. Można też zrobić zagięcie z blaszki Wszystko zależy od umiejętnosci i inwencji twórczej
_________________ Pozdrawiam - Brt
Ciurek [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 11:48
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum więc wybaczcie jeśli coś bedzie nie tak :oops:
Miałem również ten sam problem, wiec mogę podpowiedzieć że blaszka powinna być taka jak to napisał [b]Brt[/b] a jeśli chodzi o materiał który można zastosować to idealnie się nadają blaszki stykowe z przekażników stosowanych w elektryce gdyz posiadają tzw. perełkę.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 22:24
A ja wcale nie dolutowalem zeby na dlugosc byla taka sama. Poprostu podgiąłem tą krótszą zeby dosiegala na tą samą wysokośc jak ta druga i jest git, wniosek dla mnie oczywisty.
Yassu [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 23:13
ash napisał/a:
A ja wcale nie dolutowalem zeby na dlugosc byla taka sama. Poprostu podgiąłem tą krótszą zeby dosiegala na tą samą wysokośc jak ta druga i jest git, wniosek dla mnie oczywisty.
Masz rację! Z tym że jest pewne ale...
Jak zauważyłeś bądź nie, blaszki na końcach są dużo grubsze u tak jakby "przekręcone" w poprzek co daje większy materiał na ścieranie no i oczywiście grubszy, co za tym idzie Twoja podgięta blaszka zetrze się w niedługim czasie, natomiast wymiana blaszki na np tę ze styków elektrycznych będzie na wieki...lub położenie kropli cyny na koniec blaszki
Aczkolwiek...
Brt napisał/a:
Wszystko zależy od umiejętnosci i inwencji twórczej
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 00:51
hm, skoro po 10 latach dopiero siadł silniczek (blaszka sie wytarła na tyle) to sądzę, że ten sam materiał tylko w innym odcinku też da rade na kolejne kilka lat. Pozyjemy... zobaczymy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum