Drodzy koledzy nie wiecie moze jaki jest kod lakieru mojego roverka (silver w serii 400)
badz jakies oznaczenie...podejrzewam, ze taka informacje znajde w aucie na tabliczce znamionowej ale w najblizszych dniach nie bede zagladal do roverka. Chodzi mi o oznaczenia, ktore pomoze mi dobrac taki sam odcien farby w sklepie lakierniczym:)
mozna by w tym temacie powrzucac kody/oznaczenia lakierow roznych barw, roznych modeli roverow
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 22:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
faecd twój roverek ma juz 12 latek wiec kolor fabryczny bedzie sie róznił od tego który masz teraz z prostego powody... Lakier wyblakł, słońce,sól zimowa na drogach itp itd wiec odpuść sobie dobieranie lakieru poprzez nr lakieru
tyle ode mnie pozdrawiam
sTERYD, wielkie dzieki o to wlaśnie chodzilo:) a jeszcze jedno jak sam kupowales do swojego lakier to wystarczylo Ci, ze dysponowales taka informacja i dostales taki wlasnie kolor w lakierni bez problemu? czy tutaj to nie powinno sie stosowac nomenklatury numerycznej koloru?
Firq, powiem Ci, ze mozliwe ale nie z moim roverkiem bo w moim to z tego co widze, to maska i zderzak byly wczesniej malowane (we wloszech zdaje sie)
do tego jak porownalem na oko maske ktora sie po stluczce pogiela i ta uzywana ktora kupilem (pod kolor ale z rysami) to moja miala ladniejszy lakier! Świeższy. tak samo zderzak widac, ze byl malowany wiec jak go nareperuje i podmaluje to bedzie jeden pies sadze..a jak nie to do lakiernika caly element trzeba bedzie dac
:( byś poszukał, byś wiedział, że były takie tematy już, z kodami, kolorami ........
Bez kodu albo próbki lakieru to raczej nie dobieraj koloru, bo może kicha wyjść
Z tym sie nie zgodze ja swojego podmalowywałem dość spory kawałek (połowa drzwi),i gość który zajmuje sie lakierami dobierał właśnie poprzez przyłożenie próbki do karoserii,i patrząc pod wieloma kątami światła i bez. Po pomalowaniu wyszło idealnie nie ma śladu.
Z tym sie nie zgodze ja swojego podmalowywałem dość spory kawałek (połowa drzwi),i gość który zajmuje sie lakierami dobierał właśnie poprzez przyłożenie próbki do karoserii,i patrząc pod wieloma kątami światła i bez. Po pomalowaniu wyszło idealnie nie ma śladu.
Przecież nic innego nie napisałem
Chodziło o to, że 'ze zdjęcia', 'z opisu' zlbo z innego opowiadania NIE DA SIĘ dobrze dobrać koloru
Z tym sie nie zgodze ja swojego podmalowywałem dość spory kawałek (połowa drzwi),i gość który zajmuje sie lakierami dobierał właśnie poprzez przyłożenie próbki do karoserii,i patrząc pod wieloma kątami światła i bez. Po pomalowaniu wyszło idealnie nie ma śladu.
Przecież nic innego nie napisałem
Chodziło o to, że 'ze zdjęcia', 'z opisu' zlbo z innego opowiadania NIE DA SIĘ dobrze dobrać koloru
Pomógł: 20 razy Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 85 Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto Lut 10, 2009 23:16
Raz w życiu sam kupowałem lakier w mieszalni i odbywało się to w ten sposób, że podałem kod lakieru (Audi), a wtedy pracownik mieszalni poprosił mnie jeszcze o rok produkcji samochodu, żeby właśnie, jak stwierdził, wziąć poprawkę na starzenie się lakieru na samochodzie. Potem w komputerze znalazł odpowiednią recepturę dla lakieru takiego a takiego z danego roku. Wziął puszkę, postawił na wagę laboratoryjną i zaczął odmierzać i mieszać poszczególne składniki, trudno mi powiedzieć z jaką dokładnością, ale waga była laboratoryjna. Najbardziej mnie zadziwiło to, że prawie do ostatniego momentu, lakier był granatowy, prawie czarny, chociaż samochód był o wiele jaśniejszy. Ostatni dodany składnik był koloru chyba żółtego i było to dosłownie kilka kropel na około litr (potrzebowałem do pomalowania maski), a następnie puszka została postawiona na taką wibracyjną podstawkę, czary mary i po chwili mieszania tymi wibracjami płyn zmienił kolor na taki, jaki miał być - po lakierowaniu pasował idealnie. Oczywiście księga z próbkami kolorów też była, ale jak mi wyjaśniono, tylko do użycia w przypadku, gdy zamawiający nie znał numeru lakieru, więc moim zdaniem i w tym przypadku nie będzie najmniejszych problemów.
Witam serdecznie
Szukałem wszędzie w samochodzie Kodu lakieru ale nigdzie nie mogę znaleźć
mam taki sam kolor jak ten na zdjęciu ==> http://www.roverki.pl/ima...0/rov600_10.jpg
Podchodzi pod morski z góry serdecznie dziękuje pozdrawiam
_________________ Pozdrawiam was Bardzo serdecznie
Też mam taki kolor. To jest: UME CARIBBEAN BLUE MICA 1990-1996 BLVC 911
Jest bardzo ładny ale też bardzo delikatny na zarysowania i odpryski, kiedyś nawoskowałem go woskiem valvoline nanowax, używająć gąbki która była w zestawie ale niestety porysowała mi cały lakier więc później dużo czasu spędziłem nad polerowaniem, pasta turtle wax safe cut i trochę pomogło. Po spolerowaniu lakier się ożywił i był jeszcze ładniejszy, tzn mienił się w zależności czy zachmurzona pogoda czy słoneczna.
Odnośnie mieszalni to w przeszłości też dwa razy dobierałem lakier ale też do takich nietypowych mieniących się kolorów, i okazuje się że jest to dosyć trudne, w tych mieszalniach to mają zwykłe kolory i mimo że np przy jednym świetle nie widać różnicy to przy innym już widać.
Też mam taki kolor. To jest: UME CARIBBEAN BLUE MICA 1990-1996 BLVC 911
Jest bardzo ładny ale też bardzo delikatny na zarysowania i odpryski, kiedyś nawoskowałem go woskiem valvoline nanowax, używająć gąbki która była w zestawie ale niestety porysowała mi cały lakier więc później dużo czasu spędziłem nad polerowaniem, pasta turtle wax safe cut i trochę pomogło. Po spolerowaniu lakier się ożywił i był jeszcze ładniejszy, tzn mienił się w zależności czy zachmurzona pogoda czy słoneczna.
Odnośnie mieszalni to w przeszłości też dwa razy dobierałem lakier ale też do takich nietypowych mieniących się kolorów, i okazuje się że jest to dosyć trudne, w tych mieszalniach to mają zwykłe kolory i mimo że np przy jednym świetle nie widać różnicy to przy innym już widać.
Dziękuje Przyjacielu a mam pytanie nie wiecie jaki morze być koszt takiego lakieru bo mam do malowania dach i błotnik ( na dach ktoś założył kiedyś owiewkę bo to z szyberdachem roverek i zszedł z niego lakier ten bezbarwny i się łuska, a błotnik wgięty) i muszę dać go do pomalowania z góry serdecznie dziękuje
_________________ Pozdrawiam was Bardzo serdecznie
Ostatnio zmieniony przez emo Pią Lut 27, 2009 16:48, w całości zmieniany 2 razy
Dziękuje Przyjacielu a mam pytanie nie wiecie jaki morze być koszt takiego lakieru bo mam do malowania dach i błotnik ( na dach ktoś założył kiedyś owiewkę bo to z szyberdachem roverek i zszedł z niego lakier ten bezbarwny i się łuska, a błotnik wgięty) i muszę dać go do pomalowania z góry serdecznie dziękuje
Ja płaciłem za 400ml 50zł
Paul: Poprawiłem cytowanie - cytuj TYLKO fragment, na który odpowiadasz zamiast CAŁEGO posta
Ostatnio zmieniony przez Paul Nie Lut 22, 2009 12:34, w całości zmieniany 1 raz
ciekawe ile by kosztowało na cały samochód bo przydało by się go całego pomalować
Chyba nie opłacało by się samemu, wiem bo malowałem kawałek 60cm na 40cm. maluje się sprayem a najpierw kładzie się podkład po malowaniu sprayem dochodzi potem lakierowanie bo spray jest po wyschnięciu matowy koszmar, nie takie proste lepiej dać lakiernikowi i mieć to z dyni koszt elementu 150zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum