Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1997
Witam. Roverka posiadam od początku stycznia. Na początku był problem z pływającymi obrotami. Diagnoza: Czujnik położenia przepustnicy. Po wymianie całej przepustnicy (aluminiowa z czujnikiem) obroty się znacznie uspokoiły, lecz nie całkiem, auto czasami na biegu jałowym gasło (trochę lepiej było na benzynie). Następnie wyskoczył problem opisany w tym wątku:
Od czasu rozwiązania tego problemu auto nadal gaśnie na luzie (obroty falują przy dolnej granicy i za bardzo spadają), oczywiście na benzynie jest nieco lepiej. Od długiego czasu dzieje się również tak, że lubi się zawiesić na około 2000obr. i żeby spadły trzeba porządnie przygazować.
Dzisiaj jadąc do pracy (ok. 15km) przez 90% drogi auto bardzo szarpało przy próbie przyspieszania, zarówno na gazie jak i benzynie. Jedyny sposób na dojechanie do miejsca przeznaczenia polegał na baaardzo delikatnym wciskaniu pedału gazu (wtedy szarpania nie było). w drodze powrotnej nie było tego efektu, ale zauważyłem, że wskazówka od temperatury oleju trochę za szybko zmienia swoją pozycję (tak mi się wydaje). Gdy stałem w korku i włączyłem nawiew ciepłego powietrza, leciało zimne, a kiedy ruszyłem i przejechałem 5-10m, zaczęło lecieć bardzo ciepłe, czyli takie jakie było ustawione.
Pomóżcie....
_________________ Tom
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 11, 2010 11:45, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 17:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 22:29
Jeśli chodzi o zawieszające się obroty to też to miałem. Mechanik przeczyścił przepustnicę i krokowy. Problemu dalej nie zaobserwowałem. Miałem też lecące zimne powietrze mimo nawiewu ustawionego na ciepłe. Rosła temperatura, nawet płyn uciekł ze zbiorniczka. Dolałem płynu (około 1 litra), poruszałem dźwignią od zamkniętego obiegu i tą drugą po lewej stronie (nie pamiętam do czego służy), zabulgotało pod machą, zaczęło lecieć ciepłe powietrze z nawiewów i temperatura się ustabilizowała. Znowu dolałem około 1 litra i od tamtej pory nic się nie dzieje. Diagnoza: termostat się przywiesił (samochód stał nie odpalany ze 2-3 tygodnie) i płyn uciekł przez korek. Jeśli chodzi o szarpanie to niestety nic Ci nie podpowiem. Pozdrawiam
Faktycznie, płynu chłodniczego jest trochę poniżej minimum. I tak mam zamiar wymienić cały, jak się to robi?
A, i czy mogę sam wyczyścić krokowy nie mając o tym zielonego pojęcia?
[ Dodano: Wto Lut 24, 2009 19:32 ]
i gdzie są dźwignie od zamkniętego obiegu i ta druga nie wiadomo do czego??
4. Regulator napływu powietrza
- suwak na prawo - napływ powietrza z zewnątrz
- suwak na lewo - obieg zamknięty
6. Regulator temperatury powietrza dla środkowych kratek nawiewu.
- suwak na prawo - temperatura powietrza zależy od ustawień nawiewu
- suwak na lewo - niezależnie od pozostałych ustawień nawiewu, na twarz kierowane jest chłodniejsze powietrze
hehe nie wiedzieć czemu pomyślałem o jakiś dźwigniach pod maską, stąd to głupie pytanie... dzięki
[ Dodano: Sro Lut 25, 2009 17:52 ]
Dzięki Ant5. Pomogło, ale obroty dalej lekko pływają na luzie. Na benzynie mniej więcej pomiędzy 900-1200obr, a na gazie 400-900. Czasem spadną tak, że zgaśnie...
[ Dodano: Czw Lut 26, 2009 14:36 ]
Niestety, pośpieszyłem się... Silnik krokowy wyczyszczony na wysoki połysk, a obroty nadal się zawieszają przy 2000obr. Co może być przyczyną???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum