Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416 16Si 1995] niby HGF
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416 16Si 1995] niby HGF
Autor Wiadomość
bartek1686 



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 32
Skąd: Turek



  Wysłany: Sob Mar 21, 2009 15:02   [R416 16Si 1995] niby HGF

Witam. Przez jakieś 2 miesiące jeździłem z wymieszanym olejem w płynie chłodniczym. Więc już dłużej nie mogłem na to patrzeć więc się wziąłem do ściągnięcia głowicy. Pierwsze co robię to ściągam pokrywkę zaworów biorę klucz i odkręcam śruby od głowicy. I co se okazuje?? Wszystkie były luźne!!!!!!!!! Więc stwierdziłem że jak już zrobiłem taki krok to ściągnę tą głowice. Po ściągnięciu patrze a tam uszczelka jest cała!!!!!!!! I teraz moje pytanie brzmi "Czy wystarczyłoby dokręcić tylko same śruby od głowicy, i czy byłoby już ok?". Ja myślę że to wystarczy. Więc może gdy ktoś ma taki problem czyli mieszanie płynów to niech tak zrobi, nawet samemu bo to trwa około pół godziny, i niech wrzuci na forum info czy pomogło czy nie. I jeszcze sobie tak myślę czy stosowanie benzyny 98 oktanowej nie zmniejsza awarii HGF? wiadomo mniejsze spalanie stukowe...

Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Mar 21, 2009 15:02   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Nie Mar 22, 2009 10:16   

Z racji tego, że ten miły silnik posiada uszczelkę podgłowicową niepodatną, a zarazem, śruby owe łączą go na wskroś i są odpowiedzialne zarówno za szczelność jak i sztywność całego silnika a do tego, jakakolwiek nieszczelność ww. połączenia powoduje nie tylko przecieki ale i dezintegrację całego silnika, to wypadałoby co najmniej, zmienić ww. uszczelkę (którą ja osobiście nazywam separatorem a nie uszczelką). Oczywiście na "stary" typ, jakoże tych nowych, wielowarstwowych nie uznaję. Ja, gdy zmagałem się ponad dwa lata temu z HGF'em, użyłem marki FAI, bardzo dobra. Koszt - teraz - jakieś 120 PLN (u Tomiego np.) Od naprawy (własnoręcznej, oczywiście) przejechałem już prawie 58 kkm i jest super, zero przecieków, zero przedmuchów, zero problemów, zupełnie, boryga nie ubywa, oleju też nie, nie mieszają się ze sobą, silnik nie ocieka olejem, itd..
Polecam gorąco zupełnie olać tzw. Rave (instrukcję serwisową do tych silników) i dokręcać te porąbane śrubki wedle słowiańskiego rozsądku i pomyślunku - kolejność wg przedwojennej zasady, a samo wkręcanie etapowe, wedle stopniowo rosnącego momentu dokręcania - zaczynając od 10 Nm a kończąc na około 55 - 60 Nm z interwałem przyrostu siły max. 10 Nm (sześć, siedem etapów w sumie).
Co się dzieje z tymi śrubami, gdy wkręca się je wg zalecanej przez producentów tego silnika, barbarzyńskiej zasady, kolega TARADAJA udowodnił empirycznie, z dość haniebnym sukcesem dla niej. Ja osobiście określam ją jako wręcz prowokacyjno-destrukcyjną, co łatwo udowodnić w praktyce.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
bartek1686 



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 32
Skąd: Turek



Wysłany: Nie Mar 22, 2009 15:18   

A jakbyś sprawdził teraz dokręcenie tych szpilek?
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Nie Mar 22, 2009 17:56   

bartek1686 napisał/a:
A jakbyś sprawdził teraz dokręcenie tych szpilek?


Nie ma takiej potrzeby. Nic nie cieknie, nic nie dmucha, ni chłodziwa ni oleju nie ubywa, w oleju nie ma majonezu, chłodziwo czyste, itd.. Na spokojnie przejadę 100 kkm po naprawie, choć będę musiał jeździć jeszcze ze dwa lata, żeby to nastąpiło. Poldi będzie wtedy miał lat piętnaście. Może mi się uda, a może nie.
Na dniach będę mu wreszcie zmieniał pasek rozrządu oraz uszczelniacze wałków, pompę wody i termostat oraz - jak mi się będzie chciało, uszczelniacze zaworów. Może wtedy popróbuję dociągnąć z nudów te śrubki. Klucz dyno, nowy, mam. Jest od 28 do 210 Nm, dokładność 4%.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Mar 22, 2009 18:35   

hmmm te sruby sa przykrecone dosc malym momentem ,
moze Ci sie przez to wydawalo ze sa niedokrecone
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
bartek1686 



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 32
Skąd: Turek



Wysłany: Pon Mar 23, 2009 21:27   

no nie wiem. Tak sobie tylko myślę. Bo przecież takie długie szpilki to dużo nie trzeba żeby się rozciągły lub ustąpiły z czasem... Takie jest moje zdanie.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Mar 23, 2009 22:49   

bartek1686 napisał/a:
Bo przecież takie długie szpilki to dużo nie trzeba żeby się rozciągły lub ustąpiły z czasem


im sie nic nie stanie, pod warunkiem ze ten kto je dokreca, zrobi to opowiednim momentem, przeciez one caly czas pracuja jak silnik rozgrzewa sie i stygnie

a BTW to nie nasz wymysl tylko procedura sprawdzania jest opisana w serwisowce rovera rave i książce do poldka z silnikiem rovera
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416 16Si 1995] problem z tylną osią
bartek1686 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
6 Pią Mar 13, 2009 18:41
bartek1686
Brak nowych postów [R416 16Si 1995] luzy na zawiasach drzwi kierowcy
bartek1686 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Sob Mar 21, 2009 18:55
sTERYD
Brak nowych postów [R214, 1.4Si, 1995] silnik
Lysy62 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Wto Paź 07, 2008 23:47
Gość
Brak nowych postów [R214i1,8 benzyna 1995]
pobór prądu z alternatora na wyłączonych odbiornikach
Andyszczecin Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
5 Wto Lut 16, 2010 14:05
piter34
Brak nowych postów [R 200 214 1995>] Szarpanie!! ważne !!
izeK Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
0 Wto Sty 19, 2010 16:50
izeK



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink