Wysłany: Wto Mar 24, 2009 20:54 [R416] Gaśnie w trakcie jazdy
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam.
sytuacja wyglada tak jakies 3 tyg temu oddalem roverka do mechanika. poniewaz mi strasznie szarpal dlawil sie itp. mechanik stwierdzil ze to pompa paliwa wiec ja wymienil a ze kopulka nie byla w dobry stanie tez ja wymienil. Auto pali na dotyk ma moc nic nie szarpie fajnie sie zbiera. ale jest problem poniewaz np gdy sie skreca z krzyzowki albo na prostej sie zwalnia to roverek gasnie(przejedzie jakies ok 2 km).i nie mozna odpalic, musi odstac chwile ok 10min i moze znowu zapalic. Mechanik stwierdzil ze to czujnik polozenia walu korbowego.(byly problemy z zdobyciem ale znalazlem na allegro) po wymienieniu czujnika objawy nie ustapily. auto stoi mechanik leci w kulki i jakos mu sie juz chyba nie chce robic tego auta.
Macie jakies pomysly co to moze byc ? moze czujnik polozenia przepustnicy ? a moze padl modul sterowania pompa paliwa. lub moze jakis blad wywalilo na komputerze po wymianie pompy. tyle z moich wniosku i tego co udalo mi sie wyczytac w internecie.
(auto gasnie w taki sposob ze obroty spadaja do ok 1800-2000 i po chwili w dol do zera)
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Mar 15, 2011 23:05, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 24, 2009 20:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zdaje się, oporność statyczna powinna być od 1.1 do 1.7 kilooma. Te porąbane czujniczki mają w tych silnikach bardzo dużą tendencję do niedomagania, od wariowania, po całkowite przestanie działania.
Korci mnie, by takowy jeden, przykładowy, uszkodzony, rozebrać i przewinąć, sprawdzając, czy da się metodą domowo-ludową, naprawić.
To jest przecież zwykła cewka, kurde.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sro Mar 25, 2009 16:31
To chyba jednak Czujnik PWK czujnik sam w sobie może jest sprawny, ale sprawdz przewód czy nie jest przetarty no i złącze.
Sam miałem właśnie taki przypadek.
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
dzieki za opowiedzi koledzy.wczoraj dzwonilem do mechanika i mowie mu ze moze to dalej pwk lub modul sterowania pompa paliwa. byl u niego wczoraj elektronik i ponoc sprawdzal i niby wszystko oki z elektryka. tylko ze dalej ten problem jest. bylem dzisiaj u mechanika i powiedzial mi ze bedzie sie jeszcze raz dobieral do pompy paliwa bo moze ona byla z jakims defektem. a ja dalej bez auta i nie wiem juz co o tym wszystkim myslec.
czy mechanik ma racje ze to moze byc pompa paliwa ktora wymienil? (wsumie to po niej takie objawy sie pokazaly ze gasnie)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 16:13
Może być to pompa paliwa. Jeśli ją wymienial, niech zwróci uwagę czy nie jest za słaba. Niewiem w jakim ciśnieniu powinna pracować ale pewnie około 3,5
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
z tego co wiem to powinna miec ok 4 a moze pompa sie przegrzewac tak szybko ? lub np przy skrecaniu tzn pochyle samochodu nie dawac paliwa ? bede wieczorem do niego dzwonil to moze sie cos wiecej dowiem.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 18:11
Raczej nie. Ale warto sprawdzić filtr paliwa,przewody.
W moim przypadku miałem pompe wymienianą i zapewniali mnie że jest odpowiedniej wartości a jednak niebyła. Po wymianie na inną - jak ręką odjął. Warto się jednak upewnić na 100 %.
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
a auta jak nie bylo tak nie ma. mechanik leci w kulki. i nie wie co to jest. chyba pora zmienic mechanika. bo ja sie za bardzo nie znam. a widze ze on tez nie wiele z elektronika ma wspolnego.
Jeśli silnik normalnie odpala i daje się nim jechać a gaśnie sporadycznie, to na pewno nie jest to wina czujnika wału. To sugeruje na defekt innego z czujników, choć te czujniki wałów potrafią być wrażliwe na temp. i od tego niedomagać (AndrewS tak miał).
Proponowałbym kopnąć w zadek tego "mechanika" i wziąć się za to samemu.
Przede wszystkim - wszystkie złączki czujników silnika należy sprawdzić. Może któraś dostaje przerwy i od tego są te wariacje. Potem zabrać się za kontrolę wszystkich czujników silnika, poza czujnikiem wału - tj. - czujnik temp. cieczy chłodzącej, czujnik temp. powietrza w dolocie, czujnik przepustnicy, sondę lambda, czujnik podciśnienia, itd.. nie wiem, czy wszystkie wymieniłem. Najpierw ich wiązki sygnałowe, potem same czujniki.
Czujniki temp to zwykłe termistory seryjne, ich charakterystyki są ogólnie dostępne. To samo czujnik przepustnicy, to nic innego, jak potencjometr węglowy. Sondę lambda jak sprawdzić - internet powie w mig, gorzej jest z czujnikiem podciśnienia, bo jest w Rovekach on wmontowany w sam komp (nowsze, zdaje się, mają go już wydzielonego, da się podmienić).
Do tego, oczywiście, układ paliwowy musi być OK (ciśnienie paliwa, poprawność działania regulatora ciśnienia paliwa, szczelny, wtryski nie przypchane, itd...) Do tego, sam silnik, musi być w dobrym stanie mechanicznym i osprzęt jego musi być sprawny i czysty (zespół przepustnicy, szczelność dolotu, itd...).
Jakby na to nie patrzeć z przerażeniem - da się to pozamiatać samemu. I wcale nie trzeba być "mechanikiem". Wystarczy nieco pomyślunku, dwie w miarę sprawne ręce i chęć poradzenia sobie samemu.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
witam ponownie. mechanik sie wzial do roboty jak troche sie mocniej sie z nim pogadalo:) no i efekty sa:) autko juz sprawne. winna byla pompa paliwa nowa ze sklepu i wlasnie powedrowala na gwarancje. takze temat zakonczowy pozytywem:) dziekuje wszystkim za odpowiedzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum