No właśnie, czy 45% na tyle i 50% na przodzie sprawności amortyzatorów kwalifikuje je już do natychmiastowej wymiany
W pierwszej chwili tak pomyślałem, ale czy na pewno to "taka piekarnia" Może jeszcze polatać na nich i całkiem dobić Ale z drugiej strony czy nie spowoduje to efektu domina w usterkach zawieszenia
Dodam, że autem cos tam buja (mimo, że Octavia na seryjnym zawieszeniu i tak jeździ trochę jak okręt na morzu), coś tam stuknie kiedy wpadnę w naprawdę większą dziurę (o takie teraz nie trudno).
Ja wiem, że temat nie dotyczy Roverków, ale w sumie, to dość uniwersalne zagadnienia, więc liczę, że pomożecie No więc jak.. pomożecie
_________________ S(z)koda Roverka...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 11:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 14:42
te shock-testery to troszke taka lipa jest...niektóre firmy np.wogóle nie biorą pod uwage wyników z shock-testera przy uwzględnianiu reklamacji.....jeżeli autem buja,albo myszkuje po drodze przy zmianie kierunku jazdy,albo mocno nurkuje przód w czasie hamowania-to lepiej je zmień-nie ma pośpiechu,ale lepiej to zrobić przed następną zimą........ale pośpiechu raczej nie ma.....co do tego czy może to spowodowac jakieś inne uszkodzenia-to raczej nie.....przy wymianie amortyzatorów powinno się wymienić wszystkie osłony amortyzatorów i gumowe odbojniki-bo w vw to one wiele nie wytzrymują na naszych drogach...
No właśnie... Czy zatem mocno sugerowac się ich wynikiem, czy raczej zdać się na subiektywne odczucia podczas jazdy Dodam, że w poprzednich autach nie miałem problemu zużytych "amorków", więc nie mam porównania. Innymi słowy nie mam zbytnio doświadczenia, czy to co czuję podczas jazdy Skodą to objaw zużytych amortyzatorów, czy takich a nie innych własności jezdnych mojego auta Hmm... musze poszukac właściciela Octy ze sprawnymi amortyzatorami i dać mu się przejechać dla porównania...
tetryk napisał/a:
przy wymianie amortyzatorów powinno się wymienić wszystkie osłony amortyzatorów i gumowe odbojniki-bo w vw to one wiele nie wytzrymują na naszych drogach...
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 08:08
Viniu napisał/a:
czy raczej zdać się na subiektywne odczucia podczas jazdy Dodam, że w poprzednich autach nie miałem problemu zużytych "amorków", więc nie mam porównania.
-
".....jeżeli autem buja,albo myszkuje po drodze przy zmianie kierunku jazdy,albo mocno nurkuje przód w czasie hamowania-to lepiej je zmień-nie ma pośpiechu..."
u mnie w 125p amorki na sciezce maha pokazywaly cos kolo 54 %
wymienilem je na na nowe, delphi duocontrol,
efekt byl odczuwalny,
tam gdzie wczesniej przy hamowaniu i dojeżdżaniu do skrzyzowania na nierownosciach, kolo popiskiwalo (odrywalo sie od asfaltu), po zmianie tego nie bylo , a probowalem najeżdżać z wieksza predkoscia
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
AndrewS, kolega Viuniu jak zmieni amortyzatory to napewno też poczuje różnice, ale bez sensu zmieniać jeszcze dopre części w aucie
jak byś miał opony zużyte w 50% to też byś zmienił na nowe bo lepiej hamuja ?
jak byś miał opony zużyte w 50% to też byś zmienił na nowe bo lepiej hamuja ?
eee zużyty w 50% amorek, znacznie wiecej wydłuży droge hamowania, niz zużyta w 50% opona,
dowod na to jest tak,i ze zużytej w polowie opony, nie jestem w stanie wyczuc, a amorki jak opisalem wyzej wyczulem
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum