Forum Klubu ROVERki.pl :: Wytarte mieszki
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Wytarte mieszki
Autor Wiadomość
hallmanneq 



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 9
Skąd: 3miasto



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 12:14   Wytarte mieszki

Jako, że to mój pierwszy post: witam wszystkich obecnych (i nieobecnych też).
Mam pewne pytanie co do mieszka od gałki zmiany biegów. Kupuje właśnie autko (wybór padł na 220 sdi) i 99% oglądanych egzemplarzy ma paskudnie wytarty mieszek. To normalne w serii 200? Chodzi mi o auta 9-10letnie. Wiadomo- salonówki to to nie będą, ale w porównaniu do innych marek wygląda to przynajmniej podejrzanie. Szczególnie że chcę wziąć diesla, to zużyte wnętrze sugeruje sporszy przebieg.
z góry dzięki za odpowiedz
pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 12:14   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
boss.007 




Pomógł: 31 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 381
Skąd: ANGLIA



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 12:56   

O przebiegu auta świadczą zazwyczaj takie rzeczy(mowa o środku auta):
-wytarty mieszek i gałka (nie zawsze powiedzą prawdę-wcześniej mogły być wymieniane)
-stan kierownicy(czasami jest nowo obszyta)
-stan wytarcia pedałów
-stan wytarcia wykładziny(tej oryginalnej,nie mat)
-wygląd fotela kierowcy(w Roverach są bardzo mocne,wyglądają super nawet po 200tyś.)
-stan wytarcia boczka(po stronie gazu,czyli tego tunelu)
To tak na szybko...
Pozdrawiam.
_________________
HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera :-)
 
 
kzrr 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:09   

Tylko te wszystkie elementy o których boss.007, napisałeś można bez problemu wymienić/odswieżyc :P przekrecić o 50 tys licznik i mamy tzw IGŁĘ :D
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
boss.007 




Pomógł: 31 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 381
Skąd: ANGLIA



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:15   

kzrr napisał/a:
Tylko te wszystkie elementy o których boss.007, napisałeś można bez problemu wymienić/odswieżyc :P

Chyba nie dokładnie Przeczytałeś co napisałem(i jakie rzeczy wymieniłem)
kzrr napisał/a:
przekrecić o 50 tys licznik i mamy tzw IGŁĘ :D

Jak Będziesz Miał takie podejście,to pozostaje tylko salon-a i tak można szukać dziury w całym. :/
_________________
HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera :-)
 
 
kzrr 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:17   

Nie do końca to miałem na myśli no ale mniejsza oto :)
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
hallmanneq 



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 9
Skąd: 3miasto



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:25   

hehe max jaki widziałem to "zgubione" ok 500km (tak: pięćset), na pewnym forum. Chodzi, mi o to, że mimo w miarę wyglądającego wnętrza ( fotele, obicie drzwi, podsufitka, itp), mieszek zawsze jest zmasakrowany. Tak jakby "od małego palca się wytarł- pod samą gałką. Zdziwiło mnie to, bo powtarza się we większości samochodów.
 
 
kzrr 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:31   

Powiem Ci tak że mój mieszek też jest nieżle styrany a cała resztą tj. skóra, kierownica itp są w bardzo fajnym stanie :) przebieg jak kupowałem w lipcu tamtego roku było 160tys teraz jest prawie 170 bez 300 km :P

wydaje mi się że nasze R tak poprostu mają :)
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:34   

A ja Wam powiem tyle z tymi mieszkami i kierownicami... ja pracowałem i czasami pracuje u wujka na komisie... i widziałem jak zmieniali w Audi A4 mieszek i kierownicę w 45 minut :P także te mieszki i kierownice to w tych naszych polskich autach pojęcie względne :P
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
boss.007 




Pomógł: 31 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 381
Skąd: ANGLIA



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 13:47   

Adrian355 napisał/a:
A ja Wam powiem tyle z tymi mieszkami i kierownicami... ja pracowałem i czasami pracuje u wujka na komisie... i widziałem jak zmieniali w Audi A4 mieszek i kierownicę w 45 minut :P także te mieszki i kierownice to w tych naszych polskich autach pojęcie względne :P

Czyli Napisałeś tak jak ja w pierwszym poście :wink:
Ps.Audi i VW mają strasznie "nie odporne"środki-a to denerwuje :razz:
_________________
HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera :-)
 
 
hallmanneq 



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 9
Skąd: 3miasto



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 14:01   

kzrr napisał/a:
Powiem Ci tak że mój mieszek też jest nieżle styrany a cała resztą tj. skóra, kierownica itp są w bardzo fajnym stanie :) przebieg jak kupowałem w lipcu tamtego roku było 160tys teraz jest prawie 170 bez 300 km :P

wydaje mi się że nasze R tak poprostu mają :)


No i o coś takiego mi chodziło... (zakładając że miał wtedy 160 :wink: )- czy wasze też tak miały/mają ( no w sumie to mogłem napisać wprost).
dzieki bardzo
 
 
boss.007 




Pomógł: 31 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 381
Skąd: ANGLIA



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 14:04   

hallmanneq napisał/a:
( no w sumie to mogłem napisać wprost).

:yes: W sumie TAK.
_________________
HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera :-)
 
 
kzrr 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 14:19   

Ale tak sobie myślac z drugiej strony - jeśli ogladasz auto które ma np: 160-170 czy więcej przebiegu i mieszek jest niezle styrany to teoretycznie można zakładać ze przebieg nie był kręcony :)
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
hallmanneq 



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 9
Skąd: 3miasto



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 15:03   

Jak widzę te mieszki, to auto (10 lat i 150km) zaczyna mnie lekko zastanawiać. A pytam dlatego, że nie chę się do auta zrażać od samego początku i "szukać przebiegu" na siłę. Skoro ten typ tak może mieć to spoko- bo roverek 220 sam w sobie wydaje się przyjemny.

boss.007 napisał/a:
hallmanneq napisał/a:
( no w sumie to mogłem napisać wprost).

:yes: W sumie TAK.

qrde, ja wiedziałem o co mi chodzi :D problemy z "wymową" to pewnie przez poniedziałek- głowa jeszcze nie myśli
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 21:38   

Powiem Wam tak jak to jest z tym wzorowaniem... ale tego ode mnie nie wiecie :P

We wtorek.. na komis przyjeżdża Audi a4 1996r. 1.9 TDi i przebieg 245 000km.
Środa rano Auto w praniu, ja osobiście popołudniu zaworze do pralni mieszki i kierę z stanie wzorowym. Auto w czwartek podpinane przez pana pod laptopa ... i nagle ... 166 000km. No dostałem plaki pasty puszki ze sprężonym powietrzem i 5 godzin czasu. potem założyłem Felgi z innego Audi. W piątek jak przyjechałam w biurze nagle znaleźli książke serwisową na obecny przebieg z pieczątkami itp. W poniedziałek auta juz nie było.
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Paula 




Dołączyła: 18 Mar 2009
Posty: 31
Skąd: Ostrów Wlkp

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 21:43   

A czy może być tak, że w autach sprowadzonych z Włoch kierownica i mieszek jest rzeczywiście znorana na maksa a przebieg wcale nie jest tragiczny?
Ostatnio właśnie spotkałam się z takim przypadkiem, kierownica porażka, mieszek tak samo a przebieg jakieś 130kkm i wpisy w książce na bieżąco. Sprzedający powiedział mi że w autach z Włoch to często się zdarza, i że to być może wina klimatu itd...
Co myślicie? Ściemniał czy tak może być faktycznie?
 
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 21:53   

tak moze być tez w Polsce jak ludzie mają charakterystyczny pot lub używają kremów ...
ale w autach są jeszcze inne sposoby na sprawdzenie przebiegu ;)
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 22:03   

Adrian355, jak już zdradziłeś takie ciemne strony sprzedaży to może napisz jeszcze jak wykryć inaczej przebieg wzrokowo niż przetarciami itd.
 
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 22:05   

Adrian355 napisał/a:
tak moze być tez w Polsce jak ludzie mają charakterystyczny pot lub używają kremów ...

Na kierownicy - zgoda. Ale mieszek wyciera sie chyba od określonej ilości ruchów dźwignią zmiany biegów, nie? Przecież nie jeździsz łapami w kremie po mieszku? :lol:
_________________
It's all right...
 
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 22:13   

W Autach Typu Toyota Avensis, Passat B6 i inne tej klasy i tych lat.. mają podobno nawet przebieg nabijany jakoś względem alternatora... czy rozrządu... powiem jutro ja się dowiem na 100%

W Passacie B5 są też 2 sposoby których teraz nie pamiętam a nie chce skłamać... ale jutro też powiem.. bo poznałem je od handlarza który sprzedawał nam passata B5 po FL dla dziadka.. bo miał 160 000km :) ale wcześniej było 206 000 km :P

Ale np. Opel ma taką zarąbista konstrukcje (np. Vectra B ) że podpinasz laptopa i kręcisz go o ile chcesz i za nic nie dojdziesz ile miał :P

A z tych mrocznych tajemnic to powiem Wam tyle... jak komis kupuje półkę albo wykładzinę nie pod kolor wnętrza to ,,jadą" ją sprayem ;/
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 22:22   

boss.007 napisał/a:
Ps.Audi i VW mają strasznie "nie odporne"środki-a to denerwuje

Tu się nie zgodzę. Niedawno oglądałem świeżo przywiezionego Golfa IV w "dyzlu". Auto ma prawie 300tys. Osobiście dałbym mu trochę ponad 200 (mieszek wytarty, kierownica ledwie się świeci, nie kopci, nie stuka itp). Jakby był na handel, handlarz zafundował by pewnie koło 150 a i tak wyglądałby bardziej wiarygodnie niż większość golfów w Polsce...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink