Wysłany: Sro Maj 20, 2009 20:39 [R200 1,4i 8v 97'] Kręci ale nie odpala
Witam
Mam problem z odpaleniem auta. Zaczęło się od tego, że auto nie chciało odpalić za pierwszym razem tylko odpalało po drugim, trzecim a nawet czwartym razem i trwało to jeden dzień. Następnego dnia auto już nie odpaliło. Mój mechanik stwierdził, że na 90% to cewka ponieważ prąd do cewki dochodzi a dalej już nie. Tata poradził mi żeby podpiąć pod komputer i być pewny usterki. Niestety mechanik nie mógł "wejść w silnik" sprawdził tylko wiązki kabli stwierdził że są dobre oraz że dwa razu jeszcze mu odpalił wszedł na wysokie obroty i zgasł. Zacząłem przeszukiwać forum, wyczytałem że przyczynom może być zepsuty czujnik położenia wału. Załatwiłem drugi czujnik, zamontowałem, auto kręci ale dalej nie odpala. Dziś mechanik wymienił mi cewkę, kopułkę, palec i dalej nic, dalej nie dochodzi prąd do kopułki. Auto stoi już 3 tygodnie
Pomocy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 20:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Moze czujnik jakis niesprawny kupiles albo cewke...
Ja mam ten sam problem, obecnie jestem naetapie diagnozoawania czy winowajca jest cewka czy czujnik walu.
Generalnie jak masz nowe cewke czujnik kopulke i palec powinno byc okej...no chyba ze do tego wszystkiego masz wszystkie 4 swiece zapyziałe, ktore nie przepuszcza iskry...
PS a to moze byc jeszcze uziemienie silinika do sprawdzenia:D jak i rowniez czujnik temperatury cieczy chlodzacej:D
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 22:52
A może filtr paliwa do wymiany albo pompa? Ewentualnie pasek rozrządu się przesunął i zawór uderzył w tłok? Kumpel w Peugeocie tak miał i okazuje się że silnik do roboty ale mam nadzieję że u Ciebie jest ok.
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
bardzo mozliwe...w ogole zdiagnozuj czy masz iskre na przewodzie cewka kopulka, odepnij srodkowy przewod od kopulki i podlacz tam swiece, poloz na silniku tak by bylo uziemienie i zakrec
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 23:34
Kurcze jestem na forum od trzech lat, cały czas pomagam i nikt mnie nie docenia Zmieniłem nick i każdy mnie nie docenia Chłopaki to ja ten sam Dante co miał Rovera serii 200, 200 coupe (moje kochane Tomi) a teraz jest 45 IDT ale i tak was lubię i cieszę się że mogę pomóc i doradzić. Pozdrawiam wszystkich kochających nasze potworki z literką R na przedzie
[ Dodano: Czw Maj 21, 2009 00:34 ]
FOCH
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
dabek17 masz podobnie jak ja z tym, ze u mnie na 90% uwalona jest cewka i po wymianie cewki bedize dzialalo.
W Twoim przypadku jezeli masz wymieniona cewke podejrzewalbym sam kabel. I tu masz kilka opcji.
1. W roli testu popros kogos by podjechal do Ciebie, podpial swoj dzialajacy kabel do Ciebie i zobaczysz lubbb
2. Kup przewody WN (komplet NGK za 120zl juz dostaniesz) i powinno hulac;) i bedziesz mial pewnosc, ze masz porzadna iskre!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
wlasnie moj mechanik dzwonil i kazal zamowic cewke poniewaz podaje cos za duzy prad i cos wspomnial o module sterujacym cewka ze tez moze byc do wymiany. Nie wiem co to jest za pierunstwo, pierwsze slysze:/ musimy sie wywiedziec co to jest gdzie sie znajduje i ile kosztuje!
[ Dodano: Czw Maj 21, 2009 20:10 ]
update: cewka steruje komp, nie moduł!
Now itam kolegę ehh z tymi samochodami - w twoim przypadku skoro powymieniałeś już tyle to trzeba spokojnie od początku z mierniczkiem wszystko po kolei przebadać i jak sugerują koledzy poszukać przyczyny dlaczego nie ma iskry na swiecach.
greg_szczytno, ehhh straszne rzeczy....mam nadzieje, ze przed chwila zamowiona cewka rozwiarze problem jednak na przykladzie kolegi dabek17, okazuje sie, ze to nie moze oznaczac konca...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie chcę Cię martwić kolego a le moje auto stoi już od 30.04.09r. dziś mija 3 tygodnie. Dwóch mechaników + coś sam w miarę możliwość po przeczytani kilku postów i pomocy kolegi greg_szczytno i dalej nic. Juto dzwonię do kolejnego mechanika czy się podejmie roboty.
Mam nadzieję faecd, że nie będziesz się tyle bujał co ja.
Pozdrawiam
wiem, ze nie mnie pytasz greg_szczytno, ale u mnie nadal nic, czekam na cewke:P u Tomiego na tomateam jest jakis przestuj i chyba poczekam troche na ta cewke:/ ehhh bym wiedzial, ze jest kicha z tomateam kupil bym u siebie w sklepie co prawda 30zl drozej ale raz raz i mam cewke:P
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Niestety auto jeszcze nie naprawione ale w rękach elektryka posiadającego schematy do tego modelu. Mam nadzieję, że w końcu dojdzie co jest nie tak.
Pozdrawiam
Eh dziś dzwoniłem do mechanika twierdzi, że wszystko na kablach i podzespołach jest oki więc najprawdopodobniej będzie to komputer. Niestety nie znalazł takiego kompa na podmiankę żeby sprawdzić i być pewnym na 100% więc podłączy go pod oscyloskop i niby ma wyjść czy to komp.
faecd jak sprawa wygląda u Ciebie, masz już tą cewkę?
Mechanik rozebrał komputer bo rzekomo siadł w nim rezystor odpowiedzialny za iskrę. Rezystor został sprawdzony i okazuje się ,że jest w porządku. Jutro ma podmienić komputer tylko nie wiem z jakiego rovera bo wcześniej podpiął z poldorovera 1,6 i nic.
Jakieś pomysły? oprócz zmiany mechanika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum