Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy interweniują na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykają na trudności, kiedy muszą skontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych.
Włoskie media, po przeprowadzonych rozmowach z pracownikami służb ratowniczych - zaproponowały, abyśmy w specjalny sposób oznakowali w swojej komórce numer - pod którym to w nagłych wpadkach można byłoby skontaktować się z bliskimi poszkodowanych.
Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem, który można przy nich znaleźć. Szybki kontakt pozwoliłby na uzyskanie takich informacji jak grupa krwi, jakie przyjmują leki, czy cierpią na jakieś choroby, czy są alergikami...
Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście kontaktów - osobę, z którą trzeba się skontaktować w nagłych wypadkach. Lista kontaktów w naszych telefonach - zwykle jest bardzo długa i nie wiadomo kogo w pierwszej kolejności powinniśmy powiadomić.
Według włoskich ratowników, międzynarodowy skrót pod którym można byłoby umieścić taki numer to: ICE (=in Case of Emergency) tzn. w nagłym wypadku.
Takie oznakowanie uprościłoby pracę wszystkim służbom ratowniczym. Gdyby ktoś chciał umieścić więcej osób w swoim telefonie mógłby je oznaczyć w następujący sposób: ICE1, ICE2, ICE3, itd.
Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje - a może być bardzo użyteczny. Przecież dzisiaj prawie każdy dysponuje telefonem komórkowym.
Aktualnie podobna akcja jest rozwijana w innych krajach Europy (i nie tylko).
Ponieważ szczególnie w Polsce, gdzie ginie o wiele za dużo osób w ruchu drogowym (ale dotyczy to przecież nie tylko takich sytuacji !) proszę Państwa o wprowadzenie pod hasłem ICE "namiarów" Waszych najbliższych. Jednocześnie proszę o popularyzację tej idei:
Nie kosztuje nic, a może pomóc ocalić życie.
Pozdrowienia
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 18:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hmmm, pomysł ciekawy i łatwy w realizacji
ciekawym tylko, ilu z naszych ratowników zna to oznaczenie i zaczęłoby go szukać gdyby zaszła taka potrzeba?
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
ciekawym tylko, ilu z naszych ratowników zna to oznaczenie
To było na stronie ratowników właśnie, więc ratownicy pewnie znają a "ratownicy" nie muszą - i tak to nic nie zmieni
Pomysł jest świetny tak swoją drogą - zaraz wklepuję w komórę.
chodziło mi o to, ilu ratowników w takiej sytuacji naprawdę będzie znało to oznaczenie i wykorzysta do skontaktowania się z najbliższą osobą poszkodowanego
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
Pomysł bardzo dobry.
Myślę, że kiedy dowiedzą się o tym producenci telefonów sami wymyślą jakiś sposób na ICE. Lub lokalni operatorzy komórkowi będą wklepywali taki numer przy zakupie karty SIM (oczywiście z możliwością zmiany) na pozycji od 1 do 10 - zamiast poczty głosowej
A co do ratowników - to jest międzynarodowe oznaczenie, znane praktycznie na całym świecie więc spokojnie.
A żeby było wiadomo, że mamy takie numery w komórce to można bardzo łatwo telefon oznaczyć, za 10 PLN.
W salonikach kolportera kupujemy pakiecik krewniaków, w skład którego wchodzi brelok z grupą krwi, naklejka na telefon z napisem ICE oraz deklaracja ICE (taka mała karteczka, na której wpisujemy numery telefonów). Brelok dokładamy do kluczyków, deklarację wsadzamy w saszetkę na kluczyki, którą można kupić u Tomiego a naklejkę naklejamy na telefon.
Ja niedawno miałem szkolenia bhp tu w Sztokholmie i koleś- szwed gadal na nim że u nich ten system ICE istnieje już jakiś czas, i w sumie to był zdziwiony że my, polacy o tym nie wiemy. Moim zdaniem jest to super pomysł.
ja tak jak Jugol mam numery ICE (łącznie 7) od ponad roku
również swojej rodzinie i znajomym "poleciłam" sporządzenie takiej listy numerów w telefonach, a od jakichś 6 miesięcy mam przy kluczach brelok z grupą krwi (była też karta DNR- czyli że zgadzam się na pobranie narządów w razie śmierci, ale się spsuła i jeszcze nie mam nowej)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum