Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2004
Witam.
Jeżdżę LR Freelander 2,0 TD4 z 2004 roku. Autko spisuje się wyśmienicie i na drogach i na umiarkowanych bezdrożach.
Niestety - to co musi się zepsuć to się psuje, i tak pada mi skrzynia kątowa. Koszt nowej trochę mnie powala, na używaną się nie zdecyduję, bo boję się że po montażu będzie dokładnie tak samo, czyli głośny hałas.
Doczytałem się na forum, że można wymienić same łożyska, ale nigdzie nie znalazłem rodzaju, typu łożysk, a w serwisie spuścili mnie na drzewo - "nie wymienia się łożysk, nie mamy na magazynie".
Może ktoś wie i podzieli się informacją ?
Pozdrawiam,
Seth
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 00:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 11:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Łożyska po rozebraniu dostaniesz w większym sklepie z takimi rzeczami.Ja brakujące dwa dokupiłem bez najmniejszego problemu.
Poniżej link z opisem ,,mojego "remontu IRD.
W zasadzie, czytając posty doszedłem do wniosku, że to może być nie IRD tylko podpora wału. Nie mam żadnych chrobotań, stuków itp. jedynie cholerny szum jak jadę.
Sam już nie wiem - pojadę na kanał, obejrzę podporę. Może to ona.
U mnie też były wyrobione podpory wału.Jak chwycisz wał i będzie widoczny luz na podporach to sobie je wymień.Przynajmniej jeden punkt który może hałasować usuniesz
_________________ Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Ja wczoraj tez wymieniłem podpory wału.
Ich zaniedbanie może rozwalić IRD (Drgania).
Dzis wymieniam dodatkowo olej w tylnym moście.
IRD była sprawdzana i jest podobno wszystko OK.
Po wymianie podpór wału u mnie problem stukania zniknął.
Zanim wpadłem do sklepu po podpory pojechałem do znajomego mechanika na podnośnik.
TYLKO SIĘ NIE NABIJAJCIE.
Co się okazało - ani skrzynia kątowa, ani podpory, nawet nie łożyska w kołach.... tylko zajechane (poząbkowane) opony z tyłu.
Przy okazji wymiany opon wymieniłem olej w skrzynce kątowej - na magnesie około 3 mm opiłków.
Po wyjeździe z warsztatu mój Freelander śmiga jak dawniej.
Dzięki wszystkim za rady - naprowadziły mnie na dokładne sprawdzenie powodu hałasu.
Dodam, że w autoryzowanym warsztacie mechanik po przejechaniu się i posłuchaniu połączonym z oględzinami zawyrokował - skrzynia kątowa do wymiany - 7 tyś.
U mnie skończyło się na 1,5 tyś za nowe opony (i tak miałem wymienić) i litr oleju do skrzynki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum