Wysłany: Sro Lip 22, 2009 13:19 [Freelander] Problem z pompą sprzęgła
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998
Witam wszystkich uzytkownikow.
Mam nastepujacy problem. Ostatnio padł mi wysprzeglik i łapa mocujaca w moim freelku. Kupilem taki zestaw na allegro [uzywany], pojezdzilem około 2 miesiecy i nawaliła mi pompa sprzegła. I stad moje pytanie. Czy to był moj bład ze nie wymienilem pompy i wysprzeglika odrazu? Czy moze mechanik popełnil jakis blad przy montazu? I najwzniejsze czy teraz kupic sama uzywana pompke sprzegla czy zestaw [ wysprzeglik + pompa], poniewaz slyszalem ze te 2 czesci sa nie rozłączlnym elementem. Czy to prawda?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 00:31, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 13:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zdecydowanie popełniłeś błąd że nie wymieniłeś całego zestawu pompa wysprzęglik. Ten element istotnie fabrycznie jest nierozbieralny. Najmniejsza ilość powietrza w układzie jaka pozostaje bo jego rozszczelnieniu powoduje, że z biegiem czasu w pompie ulega uszkodzeniu gumowy oring. Powoduje to "przepuszczanie" pompy i w efekcie jej awarię. Tak się składa że mam znajomych wśród ludzi zajmujących się przekładkami, oraz w autoryzowanym ASO. Wielokrotnie próbowali to odpowietrzać i było jakiś czas ok ale zwykle po kilku tys. kilometrów pedał sprzęgła opadał. Ostatecznie i tak kończyło się zakupem całego zestawu pompa - wysprzęglik.
Układ działa na zasadzie wytworzenia wysokiego ciśnienia.
Podobnie jak układ hamulcowy, tylko że tutaj nie ma odpowietrznika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum