hmm w punto swiecila sie caly czas i walila po oczach , w brawo tez z tego co pamietam (ojciec mial) zreszta nie wazne, to co chcialem wiedziec juz wiem dziekowac
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 21:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie, a nie chcę zaśmiecać forum nowymi postami więc dopiszę się w tym wątku.
Mój problem jest nie o tyle problemem, co zdziwieniem. Wyjezdziłem całe paliwo. Praktycznie nie wypaliłem całego, bo wjechałem jeszcze do garażu i później silnik chodził przez bardzo długi czas na wolnych obrotach i NIE ZGASŁ z powodu braku paliwa, sam go wyłączyłem. Nie dolewałem beznzyny. Dzisiaj odpalam silnik i... nic, tak jakby nie miał już beznzyny w baku, tj. dusił się. Po godzinie znowu spróbowałem i silnik odpalił, jak otwierałem przepustnice na max, momentalnie gasł. Natomiast, gdy odpaliłem ponownie i delikatnie gazowałem to zaduszał się przy 2000rpm/min.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum