Witam, po dłuższej przerwie Pomysłów na wizualny rozwój samochodu mam już od Was "tysiące", ale jednak pierwsze co, to muszę zadbać o stronę mechaniczną.
Ostatnio transformers odwiedził Auto-serwis Gosia (we Wrocławiu) w celu zdiagnozowania silnika. Choć sam nie wyczuwałem jakiś dziwnych zachowań silnika, to postanowiłem mimo wszystko sprawdzić co powie na to fachowiec, gdyż dobrze wiedzieć czym się jeździ.
Diagnoza przebiegła bardzo sprawnie, obniżono mi trochę obroty na jałowym biegu, silnik okazał się sprawny, mieszanka jest dobrze dobierana, a wydalane spaliny w normie (Ponoć norma CO jest do 0,5%, a u mnie CO to tylko 0,03% -więc jest się czym pochwalić). Poza tym okazało się, że jakieś dwa przewody mam do wymiany, gdyż uciekają płyny. Nie są to duże ubytki, ale jednak. Gorzej sprawa wygląda z olejem, który ucieka przy skrzyni biegów. Diagnosta powiedział, żebym to pieprzył, bo koszty naprawy są nie adekwatne do sytuacji...
Następny punkt do spełnienia, to wymiana oleju i filtrów. Myślę, że zajmę się tym w tym tygodniu. Zgodnie z zaleceniami zamienię olej z 5W50 na 10W40. Autko już ma trochę latek, 10W40 jest sugerowany przez producenta, a poza tym jest tańszy i ze względu na wycieki bardziej się kalkuluje
Kolejny punkt programu to opony. Te które posiadam, to continental 175/55/15, które po pierwsze puszczają gdzieś powietrze (dwie pompuję co tydzień), a po drugie są za wązkie na felgę 7J. Zamówiłem więc TOYO Proxes T1R 195/50/15, które cieszą się dobrymi opiniami Wtorek/środa trafią na koła.
zalezy jak jeździsz. ja znam łebka co zarzekał sie że mu lanos 1.6 pali 10 i w góre a ja na to że niemożliwe. Aż wkoncu przejechalem sie z nim w trase... i wyszła jego technika jazdy.. non stop auto trzymane było na obrotach rzędu 3-3,5tys.. tłumaczył tym, że lubi mieć pod nogą tę moc w razie czego hehe. zamiat wbić 5 bieg i redukować.. i tak mu palił lanos 9l w trasie
A różnie z tą jazdą Na ogół jeżdżę w przedziale 2-3 tys. obrotów, a jak widzę, że światło czerwone w oddali to i często na luzie dojeżdżam. Przyznam jednak, że zdarza się go do 5,5 tys. obrotów podkręcić...
Póki co zwalam część winy za wysokie spalanie na kapcie, które sflaczałe są ciągle. Co tydzień średnio pompuję, ale po tygodniu, to mam na dwóch kołach po jednym barze tylko. Dzwonili dzisiaj do mnie z opony-moto.info, że TOYOki będą u mnie jutro. Łudzę się, że to coś zmieni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum