Wszyscy na tym forum polecają głośniki Helixa na allegro tak samo. Pytanie dlaczego? Zestaw może i gra ładnie ale przy radiu 4x50W to tak do 60% mocy. Później jest porażka. Cyki przy mocniejszym basie wydają z siebie dziwne dźwięki i przycichają. Ale one w porównaniu do wooferków są idealne te po prostu zatykają się i pierdzą.
Wyklejone od środka i zewnątrz kilkoma warstwami mat. Wiesz podłączyłem głośniki z kevlarową membraną i ładnym gumowym zawieszeniu marki nie podam bo to jakiś no-name zamiast Helixa i nawet trzymając to w ręce grało to o niebo lepiej.
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 11:03
Kolego, a pomyśl może o zmianie jednostki? Nie ma czegoś takiego jak radio 4x50 Mylisz moce. Radia mają mocy ciągłej co najwyżej 22W w zależności od modelu. To nie głośniki, a Twoje radio prawdopodobnie nie wyrabia i przy zwiększonej skali na potencjometrze po prostu chrapie, a nie gra, bo ma za mało mocy by pociągnąć te głośniczki. Z kolei jeśli grają pod wzmacniaczem to ustaw go porządnie to zagrają jak należy.
heheheh przyznaj sie, nie masz ŹAADNEGO pojęcia o czym piszesz prawda ? oo dawno sie tak nie usmiałem czytając te posty...
1. Twoje radio ma mocy 18 wat - i to jak dobrze pojdzie (chociaz mysle ze masz najtansze Sony)
2. to co pisałes o 3-4razy 2razy mocniejsze itp jest TOTALNA bazdura, zaledwie 50W...w życiu nie miałeś głośnika w ręku który faktycznie tyle ma...
3. podłącz pod wzmacniacz zobaczysz w czym leży wina...
4. o zawieszeniach i wykonaniu piszesz też nia mają o tym pojęcia
ogólnie możesz kogoś oddalić od kupna naprawde fajnych głośniczków za nie duże pieniądze
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 11:16
Dokładnie tak jak piszesz. Nie oczekuj nie wiadomo czego od głośników, które mają ponad 2x tyle mocy co Twoje radio. Jeśli chcesz słuchać głośno + czysto to niestety kolego, ale nie pod samym radiem. Taki z tego morał. Helixy to bardzo dobry sprzęt (budżetowy), który zagra wyśmienicie w porównaniu do takich budżetówek jak Clarion, Alpine czy Blaupunkt (bo akurat te głośniki nie mogą się równać z Helixami) pod warunkiem, że nie będziemy słuchać głośno. Jak sobie ustawisz na maxa radio to końcówki mocy będą dawać niewiarygodnie duże zniekształcenia na głośnik. Pamiętaj: to nie wina Helixów lecz radia więc sądzę, że powinieneś przemyśleć pierwszy post Chcesz głośno i do tego czysto: zainwestuj w piecyk.
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 11:21
Spoko spoko, ktoś musi koledze wytłumaczyć co to jest moc RMS, a co to jest moc muzyczna, bo chyba nie do końca łapie. RoBBoD, jeśli ktoś Ci powiedział, że masz suba o mocy 1200W to powinieneś go opluć Co to za sprzęt?
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 11:46
RoBBoD napisał/a:
Głośnik Infinity 1260w 1200W obudowa zamknieta
Nie 1200W, a pewnie nie więcej jak 300W o ile mnie pamięć nie myli.
Cytat:
Wymienić wzmak na 4x czy dać 2 wzmak pod helixa?
A czy czasami Twoje radio nie ma tylko jednej pary RCA? Wiesz, że będziesz musiał zrobić rozgałęźnik i podłączyć zarówno przód jak i suba w mono?
A co do piecyka, to 602 jest za mała na tego suba, nie ma wystarczającej kontroli na tym głośnikiem, ale to druga sprawa. Ja bym zmienił wzmacniacz na mocniejszy, który da Ci w mostku co najmniej 320W, albo zmienił suba na mniejszego by nie było problemów. Na przód to jakiś stary signat, alpinka czy Sony w zupełności wystarczy, o mocy do 50W, większy nie potrzebny. Z drugiej strony by zaoszczędzić miejsca możesz wybrać jakąś lepszą 4-o kanałówkę, wybór jest zawsze Twój.
A czy czasami Twoje radio nie ma tylko jednej pary RCA?
Właśnie miałem ten temat poruszyć. Niestety jest jak piszesz O mono to raczej nie rozmawiajmy
Pozostaje mi albo zmiana radia na takie z 2x RCA + mały piecyk na przód albo piec na 4 kanały o większej mocy. Ale hmmm Czy wtedy nie będzie za duża moc na przodzie
YYY ale dlaczego w mono jak to piec ma mostek?? Jak dam rozgałęźnik za radiem to tam będzie stereo. Idąc dalej piec ma RCA input i output wiec może iść od radia przez 1 piec do tyłu. Czy znów pisze farmazony I w takiej formie to raczej zawsze będzie stereo.
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 12:06
Raczej nie. Dobra regulacja gainem na piecyku i nie powinno być problemów choć wiadomo, że najodpowiedniejszy byłby jakiś niedużej mocy piecyk dwukanałowy. Co do tego mono to generalnie będzie grać dobrze tylko nie będziesz mógł regulować faderem w radiu, ale skoro nie masz głośników w półce, to i tak fader potrzebny Ci nie będzie.
[ Dodano: Wto Wrz 15, 2009 13:11 ]
RoBBoD napisał/a:
YYY ale dlaczego w mono jak to piec ma mostek?? Jak dam rozgałęźnik za radiem to tam będzie stereo. Idąc dalej piec ma RCA input i output wiec może iść od radia przez 1 piec do tyłu. Czy znów pisze farmazony I w takiej formie to raczej zawsze będzie stereo.
Radio ma parę wyjść RCA, lewy i prawy kanał. Podłączając przód + suba pod to radio musisz przeznaczyć jeden kanał (lewy lub prawy) na głośniki przednie, a drugi kanał na suba. Nawet jeśli dasz rozgałęźnik by oczywiście na piecyku podłączyć pod oba wejścia to i tak na radiu wyjście będzie tylko na jeden kanał (dwa głośniki). Różnicy w dźwięku się nie odczuje, bo wszystko zagra tak jakby były dwa wyjścia, ale bez efektu stereo.
Koło RCA IN masz RCA OUT wg mnie to przejście na kolejny piec np mały do helixów na przodzie. Fakt ustawienia na piecu mono raczej na tym etapie nie zrobi mi sygnału MONO.
Jedynym minusem jest kabel RCA z radia do bagaja przez piec i z powrotem w okolice radia do małego wzmaka.
Rozwiązaniem byłby mały piecyk z takim samym przejściem.
Szkoda rezygnować z efektu stereo, dlatego najlepiej podłączyć dwukanałowy wzmacniacz do wyjść liniowych radyjka i dorobić lub dokupić przejściówkę aby wpiąć się i pobrać sygnał na wzmacniacz zasilający subwoofer. Można się też pobawić i pobrać sygnał na suba z obu wyjść. Jak będę miał więcej czasu to mogę dokładniej opisać
Co do mocy wzmacniaczy to wartość podawaną na obudowie można sobie najczęściej w buty włożyć. Wzmacniacz o łącznej mocy 350W pobiera przy pełnym wysterowaniu 50A prądu (jeśli jest, jak większość, w klasie AB). To jest dużo większe obciążenie niż wszystkie światła w samochodzie
Aby podłączyć czterokanałówke do jednostki wyposażonej w 1 parę RCA wystarczy zakupić odpowiedni rozdzielacz RCA - 1 gniazdo/2 wtyki. Będą potrzebne 2 takie rozdzielacze, aby rozdzielić kanał prawy i lewy. Koszt 26 zł za dwie sztuki marki Hama w MM. Można spotkać również 2 gniazda/4 wtyki, wówczas wystarczy jeden. Rozdzielony lewy kanał podpinamy do wejścia we wzmacniaczu odpowiadającego za lewy przód i za sub oraz analogicznie prawy kanał do wejścia na prawy przód + sub. Takie rozwiązanie jest najlepsze ze względu na to, że wystarczy jeden kabel RCA - podział dokonywany jest bezpośrednio przed wzmacniaczem. Oczywiście nie ma mowy wówczas o oddzielnej regulacji poziomu subwoofera, ale po poprawnym zestrojeniu nie trzeba tym manipulować. Mamy natomiast regulację balansu prawo-lewo, gdyż zachowana jest stereofonia. W żadnym wypadku nie stosuj się do znajdujących się pare postów wyżej, niewłaściwych rad odnośnie podłączenia przodu pod prawy kanał, a suba pod lewy - niech autor sam słucha w ten sposób muzyki. Należy zwrócić uwagę na długość kabli rozdzielaczy, jeśli poszczególne pary wejść we wzmacniaczu nie znajdują się obok siebie, a już w szczególności gdy montujemy dwie dwukanałówki. Wtedy napewno odpadają krótkie "hamy" z MM.
Myślę, że wyraziłem się w miare zrozumiale... W razie wątpliwości pomogę.
Im więcej patrze na te wzmacniacze tym mniej wiem który wybrać. Może coś polecicie małego pod te helixy Pytanie jeszcze gdzie go zamontować chyba pod fotelem pasażera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum