Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam.Mam taki problem,dzisiaj po uruchomieniu auta zaczęło mi strzelać od spodu auta z wydechu webasto,leciał też stamtąd i z wężyka obok aku,gesty biały dym,po kilku minutach przestał.Dzieje sie tak przy każdym załączaniu sie webasto.Dzoniłem do Phjowi,powiedział mi że może sie tak dziać przy pierwszych uruchomieniach webasto po długiej przerwie.Ale nie daje mi to spokoju.Co może być tego przyczyną?Jeździc tak czy lepiej odłączyć wtyczke z webasto?Czy to w kolei nie wpłynie ujemnie na silnik?
_________________ "jedyna"po reinkarnacji
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 16:37, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 14:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 15:16
jedyna napisał/a:
może sie tak dziać przy pierwszych uruchomieniach webasto po długiej przerwie
niby tak, ale... po zeszłorocznej walce w wątku, który przypomniał staf, w tym roku w ogóle nie zauważyłem, że się włączyło, żadnego dymu, dopiero dotykając rury wydechowej urządzenia przekonałem się, że jednak działa.
Bazując na moich doświadczeniach i obserwacjach sugerowałbym wszystkim użytkownikom, szczególnie jeżeli wyraźnie słychać działanie wentylatora, wyjęcie piecyka i przeczyszczenie otworów wlotowych powietrza do komory spalania.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 16:49
jedyna i tak masz nie źle.Moje od początku nie grzało,choć wentylator i pompki działały.W lato wyjąłem,wyczyściłem bo nagaru trochę było.Świeca po podłączeniu do zasilacza-gorąca,więc poskładałem i byłem pewien,że zagada.Niestety dmucha i nie grzeje.Piernik wie co mu jest!
Podjechałem dzisiaj do szpeca który zajmuje się Webasto,kazał włączyć,poleciało białego dymu z dołu i z węża koło aku,pan stwierdził że jeżeli leci biały dym z węża który zasysa powietrze,to znaczy że silniczek do wymiany-koszt niecałe 500 zł,strzela z dolnego wylotu spalin to do wymiany ta końcówka-koszt też niecałe 500 zł.Trochę mnie dziwi ta diagnoza,wystawiona chyba trochę na wyrost.Odpiąłem na razie bezpiecznik F8 i nie wiem co robić,czy włożyć spowrotem bezpiecznik i jeździć tak jak radzi PHJOWI,tylko że za każdym razem gdy załącza się webasto kilka razy strzeli,no i ten dym od spodu,spod maski aż dostaje się do kabiny.
Może coś przeczyścić?Nie wiem co robić.Zeszłej zimy wszystko było okay,a tu nagle taka niespodzianka
[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 19:46 ]
Aha,jeszcze zalecił żeby lepiej do czasu naprawy,nie załączać webasto bo może coś jeszcze paść np.pompa i odpiął wtyczkę
[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 19:47 ]
PHJOWI napisał/a:
po lecie zbiera się troche syfu i piec musi to przepalić
ale czemu biały,gęsty dym z wężą zasysającego powietrze
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 20:47
jedyna napisał/a:
silniczek do wymiany-koszt niecałe 500 zł,strzela z dolnego wylotu spalin to do wymiany ta końcówka-koszt też niecałe 500 zł.
Fachowiec ma dosyć stabilne stawki.
miał na myśli wentylator? i rurę wydechową po 500,- / sztukę + robota?
A da gwarancję + zwróci pieniądze jeżeli nadal nie będzie działało?
W serwisie webasto powinni mieć soft diagnostyczny (nawet ja mam tylko nie mam czym podłączyć) a nie diagnozować "na oko".
Proponowałbym wyjąć piecyk. Można podłączyć napięcie bezpośrednio do wiatraczka, pompki. Sprawdź również czy dochodzi do webasto paliwo.
Gdyby te przypuszczenia były prawdopodobne to szukałbym webasto z uszkodzonym sterownikiem. Po drugie sprawdź dolot powietrza do komory spalin.
Jeżeli to jednak sterownik to na allegro masz szansę, że trafisz, natomiast kupując w/w drobiazgi za 1000,- na pewno stracisz. Niestety, bez diagnostyki do końca nie będzie wiadomo co jest przyczyną.
Jeżeli to wentylator, to może być problem z jego demontażem - mi się nie udało, wymieniłem całą lewą połowę piecyka.
Może to być również czujnik płomienia, kupując na allegro piecyk, również masz szansę, że trafisz na dobry. Jest to niewątpliwie mniejsze ryzyko niż korzystanie z serwisu, który Ci stawiał diagnozę.
Do prawidłowego działania piecyka potrzeba: paliwo + powietrze (można samodzielnie sprawdzić) + sterowanie, w tym świeca/czujnik płomienia (to trudniejsze do diagnozy).
Fachowiec, który zajmował się kiedyś piecami powietrznymi eberspracher, posługując się profesjonalnym miernikiem stwierdził, że mój stary czujnik płomienia ma niewłaściwy opór. Dwa używane czujniki, które otrzymałem w zdekompletowanych piecykach też miały niewłaściwy opór, a jednak jeden z nich zaczął właśnie drugi sezon pracy.
Jeżeli nie ma możliwości diagnostyki oryginalnym softem webasto, to wolę loterię, ale to moje zdanie - wszelkie ryzyko związane z czynnościami naprawczymi w tym zakresie każdy przyjmuje na siebie.
jedyna napisał/a:
A czy mogli coś zchrzanić przy naprawie przekładni?
nie wiem gdzie jest przekładnia, ale jeżeli nie wyciągali piecyka to wątpię.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 22:51
Kurcze,to było jakiś czas temu i posiałem gdzieś kartkę z namiarami.Namiary dostałem od zaprzyjaźnionego tirowca.Wydaje mi się,że będzie łatwo to znaleźć w necie,albo będą coś wiedzieli na ten temat spece od klimy.Według mnie obydwie branże powinny ze sobą współpracować.Ja na razie z powodów finansowo zdrowotnych wyjąłem bezpiecznik-piecyk musi poczekać.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 08:12
Całą poprzednią zimę tak jeździłem i przypuszczam,że poprzedni właściciel też.Moim zdaniem,webasto jest wspaniałym urządzeniem,ale bez niego też można żyć.Starsze typy diesli tego nie miały i jeździły.To mój czwarty ropniak i pierwszy z tym urządzeniem.Wiadomo,że im silnik szybciej nabierze optymalnej temperatury,tym mniejsze jego zużycie,no i komfort większy.Sam miałem wczoraj dowód-było mi zimno kilka kilometrów,a mógłbym mieć ciepełko prawie od razu,no ale trudno.Próbowałem reanimować piecyk-zrobiłem co radzili Chłopaki z Forum,ale trzeba będzie sięgnąć do kieszeni,bo albo świeca(choć grzeje)jest walnięta,albo sterownik.Pozostałe elementy są sprawdzone.Jestem po zawale serducha i mam teraz masę wydatków i mało czasu.
Jeśli masz obawy o silnik w niskich temperaturach bez piecyka,to da sobie radę,natomiast odpięte zasilanie piecyka nie powinno zrobić mu żadnej krzywdy.
Dziadek, ma rację, połowa roverów nie ma sprawnego webasta i z tym żyją. Poza tym jest to sprawa głownie komforu użytkowania a nie konieczność gdyż większość diesli fabrycznie nie ma webasto.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 11:30
Witam, mam pytanie do znawców i fachowców naszych piecyków. Proszę powiedzieć mi co może być nie tak w moim przypadku, a mianowicie temp. jest poniżej 5 stopni webasto nie działa, odpinam wtyczkę po kilku chwilach podpinam ponownie zaczyna być słychać świst wentylatorka, "pykanie " - chyba pompka- znak że pracuje, świst po chwili robi się mniejszy ale nadal pracuje. Dotykam obudowę robi się ciepła (lekko) rura tylko przy obudowie webasto jest w miarę ciepła ale nie gorąca, wyłączam silnik słychać jeszcze gwizd który po jakimś czasie ustaje. Odpalam silnik cisza odpinam wtyczkę.................podpinam działa. Nadmienię, że nie wyczuwam aby jak to inni piszą w autku sauna była, nie ma szału a rura wylotowa to jest co najwyżej lekko ciepła. Co to może być z tym odpinaniem kostki.
Hmm mialem ostatnio dziwna akcje z Webasto u siebie..poniewaz to pirwsza zima jak moj roverek jest moj to nie wiedzialem o co kaman..cos mi zaczeło dziwnie bzyczec z ciekawosci zajrzalem pod maske i stwierdzilem ze moje webasto jest sprawne...ale zrobilem jeden numer zatkalem na chwile ten wlot reka i w tym samym momencie rurka od dolu wyleciala kupa dymu ktoremu towarzyszyl maly strzal:P czy moze mi ktos powiedziec na czym polega dzialanie tego gadzetu i dlaczego jak zatkalem dziure pojawil sie dym..ps raczej nic sie nie stalo bo smiga mi dobrze,,ale tak mnie ciekawosc bierze i dlatego pytam..dzieki
witam . Mam pytanko ? dzisiaj odpaliłem webasto bo nie działało okazało się że był wyjęty bezpiecznik ,wszystko ok ale chciał bym wiedzieć kiedy ono się wyłączy i z jakiego czujnika temperatury korzysta ,ponieważ mój termometr zewnętrzny pokazuje mi -30 stopni jeśli korzysta z niego to nigdy się nie wyłączy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum