Historia dluga.... Przede wszystkim trzeba zaczac od tego, ze nie warto zaniedbywac niektorych elementow, bo potrafia sie zemscic. Wczoraj o godzinie 22:30 pojechalem na lotnisko odebrac mojego wujka. Wiadomo rodzinka te sprawy, wszyscy zapakowani w auto ruszylismy spod lotniska. Jadac po parkingu w poszukiwaniu wyjazdu uslyszalem chrupniecie. Zatrzymalem sie momentalnie, wyskoczylem i wskoczylem od razu pod auto. Padl sworzen dolny zwrotnicy. Probuje, auto dalej jedzie, ale strasznie cos trze. Mowie sobie ok, trzeba wyjechac tylko z parkingu, bo tutaj godzina postoju to 8zl. Wyjechalem z parkingu, na lotnisku tez nie mozna nigdzie zaparkowac, wiec jechalem tak do stacji Orlenu na ktorej postawilem auto. Zadzwonilem, przyjechal po mnie kolega i zawiozl do domu. W miedzy czasie wykonalem telefon do innego kolegi, ktory dal mi cala zwrotnice ze sworzniem, lozyskiem, tarcza innymi duperelami w jednym kawalku.
Dzisiaj pojechalem, aby naprawic Rovka, bo przeciez jak mowil mariusz418 przez telefon nie jest to trudne i sobie poradze. Podjechalem na lotnisko, patrze, a w moim aucie nie ma szyby od strony kierowcy. Podbiegam, na szczescie okazalo sie, ze zapomnialem jej wczoraj zamknac. (dziekuje wszystkiemu co sie przyczynilo, ze nikt nie wyciagnal na przyklad radia). Chcialem juz sie brac za wymiane zwrotnicy, ale stwierdzilem, ze od strony uszkodzenia stoi inne auto i bedzie malo miejsca, zeby pracowac, wiec postanowilem auto przestawic o jedno miejsce. Wyjechalem do tylu na ulice i wyskoczyla mi polos ze skrzyni, blotnik oparl sie o opone i samochod stanal na srodku drogi na dobre. Pod wplywem adrenaliny towazyszacej mi oraz mariusz418 na telefonie (OGROMNE DZIEKI W TYM MIEJSCU) zalozylem nowa zwrotnice (narazie bez polosi) i wepchnalem samochod na miejsce. Jutro bede skladal dalej do kupy, ale juz na chodniku.
P.S.
mariusz418 - "...Perez spokojnie wsadzisz ta polos, ja Ci powiem jak, bo ona wchodzi tylko w jednej pozycji..."
Perez - "...Marian, ale ja stoje na srodku jezdni, samochody mnie mijaja i nie mam czasu..."
mariusz418 - "...no co Ty pie$%#lisz, zrob zdjecie..."
Wiec na zyczenie mariusz418 zamieszczam zdjecia. Filmiki tez sa, ale ze kolega kamerujacy nie ma do tego daru, a poza tym zawieraja wiele niecenzuralnych slow wyplywajacych z moich ust podczas proby wlozenia polosi w skrzynie nie zamieszcze ich na forum.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 20:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
- to pierwsza moja reakcja, po przeczytaniu.
A tak na poważnie - współczuję i gratuluję wytrwałości i zawzięcia w działaniu.
Powodzenia - aby wszystko skończyło się szczęśliwie i żeby R wrócił (razem z Tobą na pokładzie) bezpiecznie do domu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
0l0, jak spojzalem na to pozniej mijajac R75 pomyslalem sobie: dobrze, ze moje marzenie sie nie spelnilo i nie jezdze 75, bo bym tak latwo nie ponaprawial
[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 21:25 ] Ciufcia,
Cytat:
po co wykonywać ruch, który donikąd prowadzi
i wlasnie zastanawiam sie nad tym do czego prowadzi zamieszczenie filmiku na YT, ale nie mowie jeszcze, ze tego nie zrobie
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Perez, czy na filmie jest tekst "Jestem hardcorem!" ? Jak nie, to trzeba dubla skrecic
Dobrze, ze ta ulica nie byla az tak ruchliwa, ale mimo wszystko stoisz na podwojnej ciaglej i zmuszasz innych do przekraczania jej Ciekawe, co by zrobila przejazdzajaca tam zupelnie przypadkiem straz miejska ?
Jak napisal Mayson - masz jaja - ale mialbys wieksze, jakbys to robil na trasie torunskiej, miedzy marymoncka, a Dworcem Zachodnim, albo na modlinskiej w kierunku do Mostu Grota miedzy godiznami 7:30 - 9:30
Czy polecial jakis nieprzyzwoity tekst od jakiegos mijajacego Cie kierowcy?
Albo czy padla propozycja pomocy ze strony omijajacych Cie?
Pozdro,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Ciekawe, co by zrobila przejazdzajaca tam zupelnie przypadkiem straz miejska
Hehehe, zalozyliby blokadke na lewe kolo, ale Perez by sie jej pozbyl rozbierajac i skladajac zawieszenie rowniez z lewej strony
Pozdrawiam
[ Dodano: Sro Lis 04, 2009 10:07 ]
Chociaz do tego rozbierac zawieszenia nie trzeba - wystarczy dobrze powietrze spuscic. I tak podejrzewam ze Perez by rozebral zawieszenie zeby na przyszlosc ogarniac rowniez lewa strone.
Mi w środę padł wysprzęglik na skrzyżowaniu, po paru sek nieudanego ruszenia z miejsca wyskoczyłem i zacząłem spychac samochód na bok, po czym telefon do znajomego żeby mi pomógł wepchnąc tego woła na pobliski parking O dziwno nikt nie trąbił choc zakorkowałem cały ruch na ładną chwilę.
Swego czasu posiadając starą Skodę 105 padł mi silnik na Gdańskiej (przy kortach w stronę Łomianek), na górkę nie udało mi się już wtoczyc, także musiałem przepchnąc samochód na drugą stronę na ten parking.. na szczęście zatrzymał się jeden gośc z vana i mi pomógł bo nie wiem jakbym miał to sam zrobic w poprzek dwóch 3-pasmowych tras gdzie każdy zapierniczał dopóki nie widział przed sobą auta w poprzek.
Przejezdzajacy obok kierowcy tylko sie patrzyli, jakis malolat beemka musial pokazac, ze jego 1.6 to naprawde mocny silnik, to byla wbrew zdjeciom dosc ruchliwa ulica i duzo TIR-ow na Cargo jechalo.
Dzisiaj dalej bede sie dlubal, bo musze wyjac jeszcze raz cala zwrotnice, zeby mechanik mogl mi poskladac wszystko do kupy.
Lawety nie wezwalem, bo po pierwsze szkoda kasy, po drugie opona oparla sie o blotnik, wiec jakby pociagnal to by blotnik wyrwal, poza tym wiedzialem, ze sam dam sobie rade.
Nie wiem co by zrobila przejezdzajaca obok straz miejska, ale drogowka tylko sie patrzyla.
Tekstu "jestem hardkorem" nie ma, ale jest duzo smiesznych tekstow, miedzy innymi prosze panstwa to jest "Jackass"
Do tego dochodzi kolega, ktory zalozyl sobie na glowe pokrowiec od zaglowka z jego skody, bo mu zimno bylo
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum