Witam.
Dziś przy zmianie kapci w aucie standardowo przejrzałem hamulce. Klocków jeszcze troszkę zostało. Jednak tarcze jako że już miały lekki rant postanowiłem zmierzyć jaka jest ich grubość. I tu moje zaskoczenie. Tarcze mają 18,5mm grubości gdzie producenci podają minimalną grubość 19mm.
Zatem muszę wymienić tarcze oraz klocki jak najszybciej.
3h siedzę i czytam różne wątki o tej tematyce i niestety nie ułatwia mi to wyboru. Z autopsji wiem że nie kupię najtańszych tarcz i klocków. W poprzednim samochodzie tak zrobiłem i powiedziałem sobie 'nigdy więcej'. Samochód przestał hamować a zaczął spowalniać.
Przejdźmy jednak do konkretów. Przeszukałem dość dogłębnie forum i większość tematów tyczy się tarcz lity. Ja mam wentylowane. Obecnie hamulce hamują dobrze. Pomimo tego że tył hamuje bardzo kiepsko to samochód dość dobrze się zatrzymuje. Jakby wiedział jaki komplet hamulców siedzi teraz to bez wątpienia wymieniłbym na identyczny. Jakieś tam oznaczenia na tarczy znalazłem ale strasznie ciężko cokolwiek odczytać. Na klockach natomiast nic nie ma (przynajmniej w części która jest na widoku). Zauważyłem jednak że okładzina która się zużywa w prawym zacisku jest żółta. Może ktoś wie jakie klocki wychodziły z okładziną w takim kolorze? Kwestia malowania odpada bo zaciski tarcze itp są w standardowym zardzewiałym kolorze.
Co do kompletu jaki kupić?
Na pewno chcę twarde tarcze i miękkie klocki. Nie jest dla mnie znaczącym to że klocki będą bardziej pyliły. Ma hamować na poziomie nie gorszym niż jest teraz. Jeszcze jak pogoda pozwoli któregoś ładnego dnia rozbiorę jedną stronę by wiedzieć jakie siedzą tarcze i jakie klocki ale... co Wy polecacie?
Z tego co zdążyłem wyczytać to spora część poleca komplety ATE.
Na forum hondy 5d ludzie wyrażają pochlebne opinie o połączeniu oryginalnych tarcz i klocków lucas miękkimi.
Również wyczytałem że klocki textar(pierwsze słyszę) się sprawdzają z tarczami brembo. Jednak ja tarcze brembo odrzucam z miejsca bo uważam że dobre markowe tarcze kosztują swoje.
Gdyby nie dość zaporowa cena tarcz oryginalnych (310zł/szt) to pewnie bym wybrał wspomniany wyżej komplet ori tarcz i klocków lucas. A tak trzeba szukać czegoś tańszego.
Co radzicie co używacie?
Tak na marginesie to jeżdżę codziennie lecz niedużo (przez równy rok zrobiłem 5500km swoim R) głównie po mieście. Jeśli to ma w czymś pomóc
Pozdrawiam i z góry dziękuję
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 18:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja mam tarcze brembo + klocki ATE - hamuje toto wysmienicie ale
zrobilem na tarczach jakies 40 tys juz ( osobiscie je zakladalem 3 dni po zakupie auta
zjadlem komplet klockow juz - kilka tyg temu wymienialem na kolejny kpl. ATE
tarcze dosc szybko sie skrzywily i kilka razy je zagrzalem - raz nawet powierzchniowo zrobily sie niebieskie
z tym ze ja jezdze jak cos pomiedzy "wariat" a "szaleniec"
w kilku autach uzywam tarcz EBC i ATE - sprawdzaja sie
nie polecam klockow ferodo premier
textar wolking itepe to szit
greg-si, bierz tarcze 4MAX kolega pracuje w IC i mowil ze na nie jest najmniej reklamacji jak chcesz to mozemy podjechac i jeszcze jakies znizki wpadna
ja mam zalozone tarcze zimmermann (nie zadne nawiercane czy nacinane) i do tego klocki ferodo, chyba premier. bardzo przyzwoicie hamujacy zestaw.
flapjck1, czemu premierow nie polecasz?
Ja mam komplet EBC Ultimax inaczej Blackstuff. Sciagalem osobiscie z anglii. Hmmm tarcze to wez sobie ate najlepiej lub TRW jakosc ta sama a trw tansze. Co do klockow moga byc ate lub jak ma kpt, ferodo premier koenicznie. Zadne tam ferodo inne bo sa za twarde. Premiery miaelm zalozone poprzednio i byly wysmienite!
Brembo nie polecam bo sie wichruja
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ja mam zalozone tarcze zimmermann (nie zadne nawiercane czy nacinane) i do tego klocki ferodo, chyba premier. bardzo przyzwoicie hamujacy zestaw.
flapjck1, czemu premierow nie polecasz?
bo w glupim seju wazacym tyle co nic i wozacym powietrze wytrzymywaly mi 20 tys km a wcale lepiej niz ate nie hamowaly
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 10:11
greg-si napisał/a:
Z tego co zdążyłem wyczytać to spora część poleca komplety ATE.
Na forum hondy 5d ludzie wyrażają pochlebne opinie o połączeniu oryginalnych tarcz i klocków lucas miękkimi.
Witam
Ja bym polecil tarcze firmy TRW ( Lucas ) poniewaz uwazam ze to najlepszy wybor, ceny do jakosci. ATE to tez bardzo dobry wybor jednak drozszy. Nie kupuj tarcz ferodo dwoch znajomych mialo i poszly do reklamacji- bicie.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 20:16
Tarcze zimmerman klocki mintex i jeśli tylko nie jesteś typem który nagminnie hamuje z 180 do 0, oraz nie stosuje innych metod sprawdzania wytrzymałości hamulców to będziesz zadowolony.
Do zwykłego używania jest to swietny zestaw - tarcza dobrej jakości, odporna na wichrowanie, klocek dość miękki (możliwe że zużyje się szybciej niż jakieś twardziele) ale zapewniający bardzo przyjemną pracę.
Pamiętajcie, to że klocek zużył się szybko to nie znaczy że jest zły - właśnie od tego on jest - lepiej żeby zużyły się klocki które kosztują ~130pln za komplet na oś niż tarcze kosztujące~400pln na oś.
Jak se założysz takie klocki które wytrzymają 80tyś km to jest pewne że z wymianą klocków będzie też związana wymian tarcz. Miękki klocek zapewnia stałe parametry warstwy wierzchniej stykającej się z tarczą (warstwa wierzchnia jest cały czas świeża bo stara się starła) - klocek twardy bądź niskiej jakości po kilku hamowaniach na warstwie wierzchniej ma co najwyżej "zeszkloną" warstwę która ma ograniczone możliwości wytwarzania siły tarcia (czyli hamowania)
Zastanawialiście się kiedykolwiek dla czego do szlifowania metalu o dużej twardości stosuje się miękkie tarcze szlifierskie? -to ta sama zasada
Marrkus, dokładnie takie coś mi jest potrzebne i takiego czegoś szukam
masz może taki komplet u siebie?
wychodzę z identycznego założenia właśnie że lepiej zmieniać klocki niż tarcze i podobnie to rozumuję. Szybciej się ściera oznacza że lepiej hamuje.
Przy tych zmianach na zimówki wyszło sporo rzeczy do zrobienia. Ach te nasze polskie drogi...
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
greg-si, widzialem dzisiaj, ze auto na stalowkach stoi moje tak samo hehe uporalem sie z hamulcami juz nie hamuja a u mnie chyba slychac łączniki jak jest mokro ...
greg-si, zgadzam się z Marrkus, Zimmerman to świetne tarcze lepiej dołożyć do tarcz wykonanych z porządnego materiału które są odporniejsze na zwichrowania niż inne np. Brembo ich nie polecam miałem kiedyś taki zestaw z klockami Ferodo i była kicha.
Kot, a no wczoraj wrzuciłem zimówki bo letnie strasznie się ślizgały. Co do zawiechy to mam duże cukierki z tyłu do wymiany ale pasowałoby wszystkie gumki zastąpić poliuretanem. Jednak to perspektywa dalsza
U mnie też coś stuka jak jest mokro (i tylko mokro jak sucho cisza) i póki co to nikt nie potrafi odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie co to. Nawet na przeglądzie w sobote nic mi nie powiedział mechanik choć sprawdzał całość bardzo dokładnie.
Chyba padnie na te zimmermann`y i mintex`y bo nie są drogie. ok 150zł/sztuka tarcze i 130 klocki.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
greg-si, ja niedawno kupowalem klicki na przod ale bralem na znizki tyl cos ponad 120zlotych a tyl ok 70 ... przod wzialem TRW a tyl nie wiem co ale jakies japonskie
Witam. Dwa tygodnie temu zmieniałem tarcze z przodu, komplet (tarcze, klocki) ATE u Tomiego wyszedł 400zł. Jak na razie bez zastrzeżeń, dopiero 250km zrobione to się chyba dociera wszystko jeszcze.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 16:47
Mam u siebie (w R600) taki właśnie komplet. Tarcze zimmerman zwykłe nie żadne nawiercane, wymieniałem 50tys km temu i jak do tej pory bez zastrzeżeń. Razem z tarczami wymieniłem klocki ale jakiś badziew mi się trafił (twarde i nieprzyjemne). Około 10tyś km temu zmieniłem klocki na mintex - celowo padło na nie bo pamiętałem jak fajnie one pracowały u brata w aucie. Różnica znaczna zwłaszcza w porównaniu do poprzednich klocków które podczas hamowania dawały wrażenie tarcia metalu o metal.
dzelo23, lepiej w kolejne dwa tygodnie zrob jeszcze 750km do rownego tysiaca co by nowy zestaw dobrze sie dotarl i hamowal w 100% swojej skutecznosci. Zaraz zima zaatakuje i niechcial bys sie zdziwic gdy podczas hamowania bedziesz sunal po zmarzlinie wprost w tylek kierowcy jadacego przed Toba!!!
greg-si, zimermanny i mintexy brzmia ladnie, sa to markowe wyroby, o zimmermanie slyszalem same dobre rzeczy o mintexie ze sa okej!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wczoraj dostałem paczkę z tarczami Zimmermann i klockami Mintex.
Dziś całość założyłem. Na razie oczywiście nie ma ostrego hamowania bo całość musi się ułożyć.
Dla potomnych tarcze to Zimmermann numer katalogowy 280.3153.00 a klocki Mintex MDB1659. Oczywiście całość dla układu hamulcowego z tarczami wentylowanymi 262mm.
Przy okazji stwierdziłem że zrobię mały tutorial jak zmienić tarcze i klocki w R400/R45/MG ZS. Nie jest to trudna sprawa. Pierwszy raz to robiłem i zajęło mi to ok 2 godzin.
Oto mały przewodnik co należy zrobić.
1. Pierwsza rzecz to zabezpieczenie samochodu przed przemieszczeniem się czyli zablokowanie tylnych kół, zaciągnięcie ręcznego i zdjęcie koła. Jak to się robi nie piszę bo to jest rzecz wiadoma.
2. Gdy zdejmiemy koło ukazuje nam się pole naszej pracy.
Oglądamy tarcze i klocki. Jeśli klocki są już na poziomie minimalnym czyli słychać pisk podczas hamowania bądź okładziny są bardzo cienkie wymieniamy klocki.
Gdy tarcza jest pogięta lub popękana trzeba również wymienić tarcze. W moim wypadku tarcza miała rant:
Postanowiłem ją zmierzyć okazało się że ich grubość wynosi 18,5mm. Po sprawdzeniu okazało się że minimalna grubość powinna wynosić 19mm. Czyli tarcze do wymiany. Uwaga! Przy wymianie tarcz zalecane jest również by wymienić klocki hamulcowe.
3. Pierwszą rzeczą którą radzę zrobić od razu przed rozkręceniem całości to poluzowanie śrubek mocujących tarczę. Potrzebny nam jest do tego śrubokręt krzyżakowy. Najlepiej zabrać wszystkie wkrętaki jakie mamy pod ręka tak aby idealnie dobrać odpowiednią wielkość. Luzujemy te śrubki:
Należy pamiętać że śrubki te są bardzo miękkie i źle dobrany wkrętak może je uszkodzić a co za tym idzie będzie trzeba rozwiercać gwintować i takie tam.
Jak dobrze odkręcić owe śrubki. Najlepiej dopychać jak najmocniej wkrętak do śrubki jedną ręką a drugą kręcić śrubokrętem. W moim wypadku sprawdziło się to w 100%.
Jak poluzowaliśmy śrubki możemy zabrać się za poluzowanie zacisku oraz jarzma.
4. W tym momencie skręcamy kierownicą tak aby koło przy którym pracujemy odchylało się na zewnątrz. Ułatwi to nam pracę. Wrzucamy też wtedy na luz. Kręcimy tarczą by zobaczyć jak dużo luzu obecnie ma tarcza z klockami. Będziemy wiedzieli czy zacisk po złożeniu dobrze odbija.
5. Kolejnym krokiem jest poluzowanie zacisku oraz jarzma. Do tego potrzebne nam będą dwa klucze 12 do odkręcanie zacisku i 17 do odkręcenia jarzma. Najpierw odkręcamy dwie śrubki które łączą zacisk z jarzmem.
Gdy poluzowaliśmy te śrubki nadszedł czas na poluzowanie jarzma. W tym celu bierzemy 17 i odkręcamy:
6. Gdy wszystkie śrubki mam poluzowane możemy zabrać się za definitywne rozebranie całości. Na początku możemy odkręcić dwie śrubki mocujące tarcze do piasty. Tarcza nie powinna nam latać gdyż zazwyczaj będzie ona siedziała mocno zapieczona na pieście:
Następnie odkręcamy zacisk kluczem 12.
Po odkręceniu zacisku wyłaniają się nam klocki.
Zacisk wieszamy na druciku tak aby nie wisiał na samym przewodzie hamulcowym:
UWAGA! Teraz pod żadnym pozorem nie wciskaj pedału hamulca gdyż może nastąpić wypchnięcie tłoczka zacisku oraz ubytek płynu hamulcowego.
7. Usuwamy klocki z jarzma:
I odkręcamy same jarzmo kluczem 17. Tak mamy dostęp do tarczy:
8. Jak nie możemy wyciągnąć rękami tarczy potrzebne nam będą dwie śruby 8. Wkręcamy je w tarczę. Jest na to przewidziane miejsce gdyż dwie śrubki trzymają tarcze a mamy jeszcze dwa wolne otwory. Zatem wkręcamy tam te śruby:
Wkręcamy śruby do oporu rękami. Gdy złapią opór bierzemy klucz i przekręcamy o pół obrotu tak aby troszkę tarcza z jednej strony odeszła od piasty. Później drugą i tak do momentu aż tarcza nam zejdzie:
Wtedy ukazuje nam się piasta:
9. Sprawdzamy czy nie ma luzów. Jeśli nie ma możemy powoli przymierzać się do składania.
10. Najpierw czyścimy piastę z grubszej rdzy. Następnie bierzemy jarzmo i usuwamy z niego dwie blaszki na których były klocki:
Czyścimy te blaszki oraz miejsca gdzie blaszki przylegają do jarzma.
11. Bierzemy nowe tarcze zakładamy przykręcamy na dwie śrubki pod krzyżak. Jeśli te śrubki są nadwyrężone należy je wymienić na nowe.
Teraz bardzo ważne jest dobre ułożenie tarczy na pieście. Złe przykręcenie będzie powodowało bicie co może spowodować szybsze zużycie się tarcz oraz klocków a także bicie na kole co w efekcie może spowodować uszkodzenie samej piasty. Dlatego należy sprawdzić czy tarcza nie ma bicia pionowego oraz poziomego.
Poziome łatwo zauważyć. Gorzej z pionowym. Do sprawdzenia pionowego bicia można użyć śrubokręta płaskiego przyłożyć go do metalowej osłony tarczy i kręcić tarczą. Jeśli w którymś momencie tarcza zacznie obcierać o nieruchomo trzymany śrubokręt należy odkręcić tarcze obrócić ją o 180 stopni względem piasty i dokręcić. Ewentualnie regulować na samych śrubach.
12. Jak mamy ustawioną tarczę powoli składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
Przykręcamy jarzmo i zakładamy nowe klocki:
13. Następnie należy wepchnąć tłoczek do zacisku gdyż obecnie nie założymy go:
Przed jakimkolwiek wypychaniem tłoczka należy sprawdzić stan płynu hamulcowego. Jeśli jest go więcej jak minimalna wartość w zbiorniczku należy usunąć cześć płynu np. strzykawką do jakiegoś słoiczka by podczas wciskania tłoczka płyn nie wyciekł.
Do wypchnięcia tłoczka należy wykonać sobie jakiś prosty przyrząd. Ja zrobiłem takie coś:
Wkładamy pomiędzy zacisk a tłoczek i wciskamy tłoczek maksymalnie do środka jeśli wymienialiśmy tarcze i klocki:
Należy obejrzeć zacisk czy nie ma gdzieś wycieków. Szczególnie w okolicy tłoczka. Zakładamy cienką metalową blaszkę ochraniającą wnętrze tłoczka.
14. Teraz powinniśmy bez przeszkód włożyć zacisk pomiędzy klocki. Gdy to zrobimy wciskam górną gumkę do której był przykręcony zacisk i przykręcamy go lekko nową śrubą która powinna być w zestawie razem z klockami:
Następnie wciskamy zacisk na klocki oraz wciskamy dolną gumkę do której przykręcamy zacisk:
Przykręcamy tą śrubkę i można powiedzieć że całość jest już zrobiona. Dokręcamy wszystko z taką siłą jak odkręcaliśmy.
Tak oto mamy wymienione tarcze oraz klocki:
Patrzymy teraz na zbiorniczek z płynem hamulcowym. Jeśli jest go poniżej minimum uzupełniamy do przedziału pomiędzy minimum a maksimum.
15. Kolejną niezmiernie ważną czynnością jest kilkukrotne wciśnięcie hamulca by tłoczek mógł się ustawić w takim położeniu jak trzeba. Gdy pedał hamulca jest już dość twardy i ma skok ok 1/3 to wysiadamy i sprawdzamy ilość płyny hamulcowego. Jeśli jest w przedziale min-max to zostawiamy jak jest. Idziemy teraz do naszego koło i sprawdzamy czy możemy bez większych przeszkód zakręcić tarczą. Powinno kręcić się tak jak przed wymianą. Jeśli tak to znaczy że wszystko wykonaliśmy jak trzeba. Jeśli nie szukamy miejsca gdzie mogliśmy popełnić jakiś błąd podczas składania i poprawiamy to.
16. Drugą stronę robimy analogicznie.
17. Czas na jazdę próbną. Należy pamiętać by na początku nie przegrzewać tarcz i nie hamować ostro. Całość musi się ułożyć i dotrzeć. Należy przejechać się teraz z prędkością ok 40km/h zahamować do 20 i przejechać jakiś dystans by schłodzić tarcze i powtórzyć to kilkakrotnie powoli zwiększając prędkość i hamować o ok 20km/h.
Hamulce powinny dotrzeć się po ok 300-500km. W tym czasie należy unikać gwałtownych hamowań z dużych prędkości.
To by było na tyle.
Pozdrawiam
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum