Wysłany: Nie Lis 08, 2009 11:10 [R200 1,4 8V] Ucieka mi plyn chlodniczy
Panie, Panowie z moim ERKIem nie jest za dobrze :-( jakis czas temu zauwazylem, ze ucieka mi plyn chlodzacy ale jak to zawsze bywa jak szukalem przyczyny to nie znalazlem... Az tu wczoraj gdy dokrecalem zimowki (bo mechanicy zaczeli nazekac na sruby i pozakrecali na odwal - dzieki Bogu, ze jak jezdzilem to mi kolka nie odlecialy) zauwazylem skad ten niebieski plyn sobie ucieka... Od razu powiem ze ucielko 3L w ciegu 2 dni...
Jako, ze jestem laik z mechaniki i nie chce podejmowac zbyt przedwczesnych decyzji o oddaniu auta do mechanika (bo oni nie wiedza jak naprawic auto brytyjskie) chce pozac Wasze zdanie co moze byc przyczyna. Na zdjeciach jest to co udalo mi sie lezac pod autem cyknac. Caly wyciek byl przez te sruby. Jesli chodzi o lokalizacje to skrzyeczka ta czy osloa jest po stronie pasazera zaraz za piasta. Nie wiem jak dokladniej to wytlumaczyc
Prosze wiec o jakies porady, spostrzezenia i w ogole wszystko co moze mi sie przydac
Oto zdjecia tego oto zlego stanu rzeczy
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Wto Lis 10, 2009 00:17, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 11:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tym dopiero zajme sie jutro jak uda mi sie jakos podniesc auto tak zeby dostac sie pod nie. wtedy tez bede wiedzial dokladnie bo odkrece ta oslone i zobacze co tak naprawde sie tam dzieje. Nie powiem ze troche mnie to przeraza ale dam rade w kazdym razie sTERYD, jakby co to bede Ci teraz glowe non stop zawracal
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
Witam, mi również w tym samym dokładnie miejscu spływał płyn i okazało się, że to uszczelka pod głowicą strzeliła. Wcześniej również nie mogłem zlokalizować wycieku, aż do wczoraj. Też myślałem że to pompa ale jednak dostrzegłem, że poci się z bloku tuż za alternatorem (patrząc od przodu). Więc sprawdz czy również nie poci Ci się z tego miejsca. Dzisiaj jade do mechanika z autem bo zaczęły się spadki mocy wiec płyn dostaje sie do silnika. Może ktoś z was wie ile taka wymiana uszczelki może kosztować?
Tigernp, wlasnie wrocilem spod autka i tez cieknie mi w tamtych rejonach... Co do kosztow nie wiem, ale na dniach moj R idzie do mechanika bo nie mam ani podosnika ani kanalu zeby sie bawic samemu...
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
dobra, po odstawieniu auta do mahaniora dostalem telefon... Pompa wodna. wiec teraz pytanie? Co to jest to HGF (czy inaczej sie pisalo ) i drugie pytanie: czy sama to raczej sama pompa czy cos powazniejszego/innego?
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
że poci się z bloku tuż za alternatorem (patrząc od przodu)
niestety rok temu robil mi mechanik HGF i teraz widze te same objawy. Ubytki plynu. Juz 2litry w ciagu miesiaca. z tego miejsca kapie na łapy alternatora i za alternator. tamten mechanik wszystko co u mnie robil bylo do poprawy. Modlilem sie zeby uszczelki nie poprawiac... Niestety watpie aby to pompa wody byla. Spadkow mocy nie mam jako takich jeszcze, chociaz jest mułowate to auto odkad mi zrobil ten HGF tamten mechanik...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum