W końcówce tłumika będzie woda czasem kapać, to normalne.
makupl napisał/a:
niema jej gdzie ona wędruje wlałem ponad 5,5 litra, co się z nią dzieje?
Sprawdź czy nie podniósł Ci się poziom oleju w skrzyni korbowej.
Gdzie ta skrzynia korbowa się znajduje
Ale dlaczego mam ubytki płynu i jak trzymam na obrotach wąż który idzie z chłodnicy do silnika pęcznieje i jest twardy to chyba wskazuje na walniętą uszczelkę???
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 21:08
Skrzynia korbowa, to ta część silnika, w której kręci się wal korbowy, znajduje się ona nad miską olejową, a poziom oleju sprawdzisz bagnetem
makupl napisał/a:
Ale dlaczego mam ubytki płynu i jak trzymam na obrotach wąż który idzie z chłodnicy do silnika pęcznieje i jest twardy to chyba wskazuje na walniętą uszczelkę???
To może oznaczać że masz przedmuchy do płynu chłodniczego.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
korek to najwazniejsza czesc ukladu chlodzenia! jak pisałem koszt kilkunastu złoty więc warto zainwestować. Woda od tak nie moze zniknąć. Gdyby szła do silnika to by była w oleju a tam jej nie ma! oleju w zbiorniku od wody nie ma wiec tez nie to. Pozostaje korek oraz nieszczelnosci gdziec na wezach. po jezdzie zalej woda i karton pod samochód i bedzie wszystko jasne!!!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Gru 23, 2009 22:03
makupl napisał/a:
Po wyłączeniu silnika właśnie bulgocze w zbiorniczku ale bardziej właśnie w tym wężu
Po wyłączeniu Silnika właśnie nie będzie bulgotać, jeśli faktycznie były by te przedmuchy.
Zauważ, że u nas w układzie chłodzenia woda ma bodajże prawie sto stopni, jak ma 112"C, to włącza się wentylator na 3 bieg. Gdyby nie było podwyższonego ciśnienia w układnie to woda dawno by się wygotowała, dlatego ważny jest sprawny korek, bo on utrzymuje właściwe ciśnienie.
Jeśli ciśnienie jest za małe, to w podczas normalnego działania silnika woda bedzie się gotować, (bulgotanie w rurce), bo jej ciśnienie jest np. atmosweryczne, czyli zbyt niskie
Ufff...
Aha, woda może jeszcze znikać pod kolektorem ssącym.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Po wyłączeniu silnika właśnie bulgocze w zbiorniczku ale bardziej właśnie w tym wężu
Po wyłączeniu Silnika właśnie nie będzie bulgotać, jeśli faktycznie były by te przedmuchy.
Zauważ, że u nas w układzie chłodzenia woda ma bodajże prawie sto stopni, jak ma 112"C, to włącza się wentylator na 3 bieg. Gdyby nie było podwyższonego ciśnienia w układnie to woda dawno by się wygotowała, dlatego ważny jest sprawny korek, bo on utrzymuje właściwe ciśnienie.
Jeśli ciśnienie jest za małe, to w podczas normalnego działania silnika woda bedzie się gotować, (bulgotanie w rurce), bo jej ciśnienie jest np. atmosweryczne, czyli zbyt niskie
Ufff...
Aha, woda może jeszcze znikać pod kolektorem ssącym.
Wentylator mi się załancza, to miejmy nadzieję że nawalił kolorek a nie ta uszczelka. Dodam że woda znika jak wyłączę silnik i odkręcę korek (powoli to robię) w tedy tylko jak poluzuje korek zaczyna chodzić powietrze w tym węzy wąż jest napuchnięty już na włączonym silniku.
Tylko pytanie czego teraz mam zimny nawiew. Termostat nowiusieńk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum