Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 18:34
To rzecz oczywista, drugiej takiej okazji nie będzie (miejmy nadzieję ). Zastanawiam się czy kupić do kompletu NGK, czy założyć sprawną Beru, którą miałem wcześniej Nie pamiętam czy w tym, czy w innym wątku czytałem, że ktoś kupił do serii L NGK w Norauto, za 35pln.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Witam i ja też dorzucę swoje trzy grosze. Ostatnio, -31 st. C miałem wielkie kłopoty z odpaleniem roverka, jako że w tamtym roku miałem problem z gruszką wymontowałem ją i próbowałem odpalić bez niej, żadnych rezultatów. Następnie wymontowałem filtr paliwa, zamontowałem gruszkę, podłączyłem do niej przewód paliwowy i bez filtra odpalił za pierwszym razem i za każdym razem palił na dotyk, sprawdzałem też następnego dnia. Wymontowany filtr był niedawno zamontowany tak gwoli ścisłości. Na wszelki wypadek zakupiłem nowy filtr, zamontowałem go i znowy muszę trochę tzn. dwa lub trzy razy pokręcić rozrusznikiem by zapalił. Taka luźna sugestia, może coś z filtrem?
Mixtated, zauważyłem taką prawidłowość - samochód z reguły na noc stoi w garażu - nie ma żadnego problemu. Ale gdy noc spędzi pod chmurką to też się trochę krztusi przy odpalaniu, tak jakby bardzo chciał zaskoczyć, ale mu się nie udawało.
Dziwna sprawa koledzy, bo ja przy silniku 1.6 Si w benzynie mam dokładnie te same objawy. Po nocy nie pali, kręci kręci aż aku padnie. Po naładowaniu albo od kabli pali od kopa! Nowe świece, kable, kopułka, cewka, aku. Problem nie do rozwiązania. Czasem załapie i wchodzi na jakieś 600/800 obrotów i dopiero gdzieś po 10sekundach obroty wchodzą na taki poziom na jakim powinno być. Skoro i w benzynie i w dieslu objawy są takie same, to może przyczyna leży również w tym samym;> Już pewnie nie chodzi o paliwo, grzanie świec itd...
P.S. Również jak przejadę samochodem 300km i zostawię go na noc (czyli teoretycznie aku powinien być naładowany po takiej podróży) auto nie odpala. Dopiero po podładowaniu albo kablach. I podobnie sytuacja ma miejsce przy - temperaturach.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 13:47
Krzysi3k5, dziś w nocy było u mnie -15. Zapalił dosyć ciężko. Kręciłem ze 3 razy i widać było, że chce załapać, ale coś mu przeszkadza Po odpaleniu czuć wyraźnie z wydechu zapach nieprzepalonej ropy. Sprawdzę jeszcze dla pewności kompresję, ale obstawiam, że problem tkwi w złym dawkowaniu paliwa przy rozruchu.
Ktoś się orientuje gdzie w i-necie kupię przeźroczysty przewód paliwowy? Pytałem w większości sklepów w okolicy to nie mają?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 15:52
Narazie nic nie robiłem z autem, bo w tym tygodniu mam sporo jeżdżenia. Jak sobie terminy poukładam, to pewnie w przyszłym tygodniu pompa pójdzie na stół.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
witajcie.
problemy tu poruszane miałem wszystkie- po nocy nie odpala- aku pada, dymi a po naładowaniu aku pali prawie na dotyk...
nikt nie wiedział o co chodzi.
Zatem zacząłem po swojemu wymiana gruszki odpowietrzanie filtra paliwa- pompa na stół, zaworek zwrotny....czego ja nie robiłem- denaturat benzyna i mixol do pa7liwa-oczywiście nie na raz:)
no i we wtorek padła turbina!!!
regeneracja 1100zł uszczelki i olej 200zł
ale po powrocie turbiny został wyczyszczony intercooler i węze gumowe wywaliłem katalizator bo prześwitu nie było.
Naładowałem aku i rano ( fakt było tylko -2) zapalił z pierwszego cylindra który sie sprężył- nc nie chełtało- od razu!!!
Zatem- sprawdźcie katalizator- on zawalony potrafi zepsuć turbine- zaworek przy turbinie- intercooler- zaoszczędzicie kasę i nerwy.
świeczki mam dwie padnięte - wymienię po poniedziałkowej wycieczce do stolycy- a mimo to przy takich minusach to pali na cyk.
od momentu zakupu miałem problem z paleniem- a od dziś daj Boże nie- sprawdzajcie i oszczędzajcie.
peace!!
_________________ Niech ryczy z bólu ranny łoś, zwierz zdrów przebiega knieje, Ktoś nie śpi, aby spać mógł k
toś, To są zwyczajne dzieje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum