oj tam panikujecie on chce wyłączyć poduchę pasażera przecież są auta które maja wyłącznik takiej poduchy to co jak ja ktoś wyłączy na przykład w alfie to jest zaraz mordercą. szwagier najczęsciej sam jeździ i wyłącza poduche pasażera
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 16, 2010 14:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 03 Lip 2008 Posty: 755 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 16, 2010 14:32
ale tu ztcw nie ma wylacznika..
sknerko napisał/a:
to jest zaraz mordercą
tego nie mowie. uwazam tylko, ze jesli producent umieszcza w samochodzie urzadzenie majace na celu poprawienie bezpieczenstwa w razie wypadku to nie powinno sie go swiadomie pozbywac, tym bardziej z powodu "nie chce mi sie".
zreszta jak dla mnie to moze i pasy bezpieczenstwa powycinac, bo przeciez na codzien sie nie przydaja..
oczywiscie- oby nie musialy sie przydac, ale nigdy nic nie wiadomo- a wlasnie na takie momenty sa.
Tomek 1212 - właśnie forum jest po to by sobie pomagać a nie szkodzić. Nie wiesz kto przeczyta Twe porady i do czego wykorzysta. Trzeba pomagać w naprawie a o ile wiem to wtykanie jakiś rezystorów zamiast poduszek itp to oszustwo! Oszukujesz siebie albo kogoś, to nie powinno mieć miejsca.
R-200, myśle że nie ma co dramatyzować. Lepiej, jeździć z jedną działającą poduszką i napinaczami, niż bez żadnej tak jak to jest w tym momencie podczas gdy świeci sie kontrolką SRS. Poza tym wiele aut wyposażonych jest tylko w jedną poduszkę powietrzną i jakoś ich właściciele nie robia z tego tytułu problemów.
Jeśli właściciel wie że ma jedną poduszkę a nie dwie to dobrze, nic się nie dzieje. Mam wiele lat praktyki i widziałem niejeden samochód wyposażony w 4 i więcej poduszek, poduszki dwufazowe a faktycznie bez. Więcej nie będę komentował bo jak nie chcesz to nie zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi.
Bo jak komuś wywaliło lub brakuje w momencie kupna wozu (to wywaliło wcześniej), to wymiana poduszki nic nie daje. A jeszcze sensory, podłączenie... Poduszka sama nie zadziała.
_________________ Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
Przede wszystkim trzeba wykasować crashdata z kompa do poduszek lub kupić nowego kompa. Sensory to juz zależnie od auta, ale nie zawsze trzeba je zmieniać.
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 19:45
Tomek1212 napisał/a:
R-200, myśle że nie ma co dramatyzować. Lepiej, jeździć z jedną działającą poduszką i napinaczami, niż bez żadnej tak jak to jest w tym momencie podczas gdy świeci sie kontrolką SRS. Poza tym wiele aut wyposażonych jest tylko w jedną poduszkę powietrzną i jakoś ich właściciele nie robia z tego tytułu problemów.
Świecenie kontrolki SRS nie oznacza wcale, że system nie działa! Sygnalizuje jedynie niesprawność jakiegoś obwodu. Jeżeli nie będzie poduchy pasażera a będzie kierowcy (i komplet napinaczy) to ZTCW świecenie kontrolki w niczym nie przeszkadza (poza potencjalną sprzedażą samochodu...).
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 94 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 20:00
ja miałem taką sytuację, że podczas tych mrozów, wchodze do auta, odpalam, a kontrolka SRS nie gaśnie i świeciła sie przez cały dzień. odaplałem, gasiłem, stał ze 2 h i nic. następnego dnia przychodze, odpalam auto i SRS już sie nie świecił. mam nadzieje,że to nie było nic poważnego
R-200, myśle że nie ma co dramatyzować. Lepiej, jeździć z jedną działającą poduszką i napinaczami, niż bez żadnej tak jak to jest w tym momencie podczas gdy świeci sie kontrolką SRS. Poza tym wiele aut wyposażonych jest tylko w jedną poduszkę powietrzną i jakoś ich właściciele nie robia z tego tytułu problemów.
Świecenie kontrolki SRS nie oznacza wcale, że system nie działa! Sygnalizuje jedynie niesprawność jakiegoś obwodu. Jeżeli nie będzie poduchy pasażera a będzie kierowcy (i komplet napinaczy) to ZTCW świecenie kontrolki w niczym nie przeszkadza (poza potencjalną sprzedażą samochodu...).
Wszystko zależy od systemu, ale na ogół zaświecenie kontrolki SRS oznacza wyłącznie układu. Tak samo zaświecenie kontrolki ABS oznacza wyłączenie układu.
lamer napisał/a:
Tomek1212 napisał/a:
R-200, myśle że nie ma co dramatyzować. Lepiej, jeździć z jedną działającą poduszką i napinaczami, niż bez żadnej tak jak to jest w tym momencie podczas gdy świeci sie kontrolką SRS. Poza tym wiele aut wyposażonych jest tylko w jedną poduszkę powietrzną i jakoś ich właściciele nie robia z tego tytułu problemów.
Świecenie kontrolki SRS nie oznacza wcale, że system nie działa! Sygnalizuje jedynie niesprawność jakiegoś obwodu. Jeżeli nie będzie poduchy pasażera a będzie kierowcy (i komplet napinaczy) to ZTCW świecenie kontrolki w niczym nie przeszkadza (poza potencjalną sprzedażą samochodu...).
Wszystko zależy od systemu, ale na ogół zaświecenie kontrolki SRS oznacza wyłącznie układu. Tak samo zaświecenie kontrolki ABS oznacza wyłączenie układu.
Uklad SRS ZTCW wylacza tylko uszkodzony obwod, reszta funkcjonuje nadal i podczas wypadku sprawna czesc ukladu zostanie odpalona. Opisal to kiedys ladnie PHJOWI.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 67 Skąd: East Cheshire
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 12:56
IrekRover75, nie kombinuj. Poza tym mieszkasz w UK. Poszperaj w przepisach czy to co chcesz zrobić nie jest przypadkiem karalne i czy ingerencja w srs, wszelkie zmiany w nim lub pozbycie się tego nie wpłynie na wysokość ubezpieczenia, bo jeżeli tak a nie zgłosisz tego do ubezpieczalni w razie kraksy twoje ubezpieczenie może byc niewazne. Tak czy inaczej poducha lepiej ,że jest niż jej brak.
Bez owijania! Jeśli w aucie są montowane poduszki to powinny być sprawne wszystkie bez dodatków specjalistycznych służących do oszukania siebie lub kogoś. Jeśli nie są sprawne to ta kontrolka jest po to by świeciła.
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 07:39
Tomek1212 napisał/a:
Jeżeli chce sprzedać, to takie poczynania sa karalne, przynajmniej w Polsce.
Może teoretycznie są. W praktyce pewnie 50% samochodów powypadkowych ma zrobione "obejście" na poduszkach czy napinaczach. Do tego naprawia się deski rozdzielcze, które ulegają rozerwaniu po wystrzale poduszki, nie wymienia się pasów bezpieczeństwa, klei reflektory itp. A durni ludzie nadal myślą, że okazyjnie kupują samochód u handlarza bo "on ma wejścia w ubezpieczalni w reichu". A to, że ten handlarz po niemiecku nic nie kuma to drobiazg
Akurat w samym klejeniu uchwytów od reflektorów nie widze nic złego.
Natomiast co do całej reszty, to jeżeli poprzedni właściciel nie poinformuje o tym fakcie kupującego na piśmie, to przy wypadku gdzie nie wystrzelą poduszki powietrzne z powodu ich uszkodzenia, a kierowca lub pasażerowie doznają jakiegoś uszczerbku na zdrowiu mają bardzo duże szanse na wygranie procesu, oczywiście z powództwa cywilnego.
Panowie, ale o co te kłótnie ! Ja już jestem duży, wiem co to jest poduszka i jakie ona ma spełniać zadanie w samochodzie, zdałem proste pytanie, potrzebuje wykasować doraźnie lampkę, która mnie denerwuje, poduszkę i tak założę, tylko potrzebuję więcej czasu, którego chwilowo brak... Jak już tak bronicie tych przednich poduszek, to na dobrą sprawę przy dobrych wiatrach ona nie jednego zabiła Heh i jestem ciekaw ile osób które się tutaj wypowiedziało, doświadczyło tego incydentu . Rezystor niestety nie pomógł, nadal się świeci i doprowadza mnie do szału Pozdrawiam i dziękuję Irek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum