Mayson, ja Ci proponuję zrezygnować z Twojego sarkazmu i wszystko będzie ok
Nie da się
thef napisał/a:
Być może masz inne pojęcie co jeszcze uchodzi publicznie, a co nie, od innych, ale to nie upoważnia Cię do stosowania tego sarkazmu
Wiem co uchodzi, a co nie. Wiem też, że istnieją ludzie, przy których trzeba pilnować się co się mówi, bo mogą to wziąć do siebie. Być może jeszcze musi upłynąć sporo czasu, zanim takie "sarkazmy" będą tolerowane tak, jak to miało miejsce z wirtualny przejściem na "ty" osób w różnym wieku.
thef napisał/a:
Zrozum, jest różnica między: "ty chyba masz sklerozę", a "ty chyba masz downa"
To przecież wynika z tego co napisałem. Jak się uprzeć to i sklerozę można wziąć do siebie, zależy jaki masz do siebie dystans i jak odbierasz czyjś tekst - jako wypowiedź czy jako napaść.
thef napisał/a:
Ostatnio do mnie tez napisałeś ironicznie. Przywołałem Cię do porządku i zadałem proste, krótkie pytanie, a Ty najpierw coś mi zainsynuowałeś, a potem odpowiedziałeś na pytanie jak jakiemuś gówniarzowi
Wnioskując z naszej ostatniej wymiany zdań, to jedynie może chodzić Ci o spryskiwacze, tak? O to:
http://forum.roverki.eu/v...32597&start=260
Jeśli o to Ci chodzi, to powiedz w którym momencie Ty w ogóle widzisz tam jakiś sarkazm czy coś niegrzecznego. Jeśli nie o to Ci chodzi, to powiedz o co, bo nic innego do łowy mi nie przychodzi.
thef napisał/a:
Tu do Macieja odniosłeś się podobnie, zatem miał prawo się zezłościć. Temat dyskutowany potraktowałeś w ogóle jakby był tylko Twój i wyrażanie w nim opinii przez Macieja potraktowałeś jako pisanie do Ciebie nie mając na to żadnego uzasadnienia. Mówisz, że przepraszasz i że się mylisz czasami. Otóż nie, owszem mylisz się, ale zasadniczo do błędu się nie przyznajesz tylko piszesz ciągle, że źle się Ciebie rozumie. To jest to właśnie Twoje uciekanie od przyznania się do błędu.
Thef, nie raz z maciejem tak rozmawialiśmy i obaj przperaszaliśmy się za wybryki. Te pierwsze zwroty, które nieustannie cytuje maciej, nie są w niczym gorsze, od wcześniejszych. Nagle w tym wątku takie zwroty traktuje jako osobisty atak. Dajże spokój. A jeśli chodzi o tekst z wyrzyganiem (o matko), to był pisany w fazie poirytowania i do tego się przyznałem. Do niczego innego się nie przyznaję, bo nie mam do czego. Nie mogę odpowiadać za to, że ktoś odbierze mnie jako niegrzeczną osobę na podstawie takich błahych stwierdzeń. To świadczy wg mnie do braku dystansu do siebie, a ja z tym nie mam nic wspólnego.
[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 21:04 ]
Poza tym ja podałem propozycję rozwiązania tego problemu; czekam na odp. macieja.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie no pewnie, tylko to niepotrzebnie obciąża serwer forum, co prowadzi do jego wolniejszego działania --> a to unieszczęśliwia ogół
W hydeparku jest tyle spamu, codziennie uskutecznia się epopeje na temat filmików i innych takich, a Ty się martwisz o te kilka bajtów tekstu?
Mayson napisał/a:
thef napisał/a:
Ostatnio do mnie tez napisałeś ironicznie. Przywołałem Cię do porządku i zadałem proste, krótkie pytanie, a Ty najpierw coś mi zainsynuowałeś, a potem odpowiedziałeś na pytanie jak jakiemuś gówniarzowi
Wnioskując z naszej ostatniej wymiany zdań, to jedynie może chodzić Ci o spryskiwacze, tak? O to:
http://forum.roverki.eu/v...32597&start=260
Jeśli o to Ci chodzi, to powiedz w którym momencie Ty w ogóle widzisz tam jakiś sarkazm czy coś niegrzecznego. Jeśli nie o to Ci chodzi, to powiedz o co, bo nic innego do łowy mi nie przychodzi.
Nie, chodzi o temat o polarkach klubowych. Tylko od razu Ci mówię, nie obraziłem się o to, ale wg mnie było to niegrzeczne z Twojej strony i tyle.
Mayson napisał/a:
Wiem co uchodzi, a co nie. Wiem też, że istnieją ludzie, przy których trzeba pilnować się co się mówi, bo mogą to wziąć do siebie. Być może jeszcze musi upłynąć sporo czasu, zanim takie "sarkazmy" będą tolerowane tak, jak to miało miejsce z wirtualny przejściem na "ty" osób w różnym wieku.
Wiesz co? Dzieciaki teraz czsto się odnoszą do swoich rodziców lub innych dorosłych tak, że uszy więdną. Widzisz analogię? Po prostu nie wolno przesadzać z tym sarkazmem i ironią. Przecież na Boga, da się żartować w sposób niekwestionowanie kulturalny, tylko trzeba wiedzieć kiedy i gdzie jest granica.
Mayson napisał/a:
Poza tym ja podałem propozycję rozwiązania tego problemu; czekam na odp. macieja.
No i brawo, jakiś konkret, włącznie z przyznaniem pewnych kwestii, tylko niech te zapowiedzi będą realizowane. I po tym widać, że jeszcze daleko Ci do Thrillco .
Heh... Thef, wiem chyba o co Ci chodzi, znalazłem coś na n-tej stronie z postami:
Cytat:
thef napisał/a:
Mayson napisał/a:
Te dwa pośrodku kolorystycznie pederastyczne
Mayson, przywołuję Cię do porządku
Nie przesadzaj, oni mają swoje lobby; Ty już nie musisz
O to Ci chodzi? To teraz rozumiem dlaczego nie odpowiedziałeś mi w wątku o spryskiwaczach gdy zacząłem dopytywać o sprysk...
Pozostaje tylko kwestia, co wziąłeś do sibie, bo na mój gust nadal niczego takiego tam nie widzę. Określam żartobliwie kolor (słownikowo, bez ataku, żarty nt. Żydów istnieją, żarty na temat Niemców, dlaczego nei możnaby żartobliwie wypowiedzieć się nt. homo?), dostaję od Ciebie reprymendę "na poważnie", jakbym zrobił coś naprawdę złego, obracam to w żart mówiąc, że oni mają swoje silne lobby i Ty już nie musisz stawać w ich obronie. Co do tego wszystkiego ma lepienie babek w piaskownicy i obrażanie się? Ano to, że gdy ktoś sobie ubzdura, to wszystko weźmie do siebie - cały czas to powtarzam, bo tak jest. Jak widać i na tym przykładzie to się sprawdza... żeby takie coś do siebie wziąć? Żeby to uznać jako odpowiedź do szczeniaka? Thef, Ty chyba jesteś starszy ale nie na tyle, żebym zwracał się do Ciebie w taki sposób, jak do osoby sędziwego wieku...? Wybacz ale uważam, zę robicie z igły widły - wyolbrzymiacie to tak, jakbym kogoś realnie skrzywdził...
[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 21:33 ]
thef napisał/a:
No i brawo, jakiś konkret, włącznie z przyznaniem pewnych kwestii, tylko niech te zapowiedzi będą realizowane. I po tym widać, że jeszcze daleko Ci do Thrillco
No ja siędo tego zobowiązuję - czekam co powie maciej
A z tym Thrillco, to już dajmy spokój, niech mu się dobrze wiedzie i droga prostą mu będzie.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
To teraz rozumiem dlaczego nie odpowiedziałeś mi w wątku o spryskiwaczach...
Oj nie, nie, po prostu "nieprzeczytanych" mam tyle ostatnio, że jeszcze nie dotarłem sam do tego tematu. Ale już nadrobiłem tą zaległość.
Mayson napisał/a:
Pozostaje tylko kwestia, co wziąłeś do sibie, bo na mój gust nadal niczego takiego tam nie widzę. Określam żartobliwie kolor (słownikowo, bez ataku, żarty nt. Żydów istnieją, żarty na temat Niemców, dlaczego nei możnaby żartobliwie wypowiedzieć się nt. homo?), dostaję od Ciebie reprymendę "na poważnie", jakbym zrobił coś naprawdę złego, obracam to w żart mówiąc, że oni mają swoje silne lobby i Ty już nie musisz stawać w ich obronie. Co do tego wszystkiego ma lepienie babek w piaskownicy i obrażanie się? Ano to, że gdy ktoś sobie ubzdura, to wszystko weźmie do siebie - cały czas to powtarzam, bo tak jest. Jak widać i na tym przykładzie to się sprawdza... żeby takie coś do siebie wziąć? Żeby to uznać jako odpowiedź do szczeniaka? Thef, Ty chyba jesteś starszy ale nie na tyle, żebym zwracał się do Ciebie w taki sposób, jak do osoby sędziwego wieku...? Wybacz ale uważam, zę robicie z igły widły - wyolbrzymiacie to tak, jakbym kogoś realnie skrzywdził...
Napisałem wyraźnie w poprzednim poście, że się nie obraziłem, ale uważam, że nie było to grzeczne z Twojej strony. Co do reszty. Właśnie, nie rozumiesz pewnych kwestii, ja tu nie bronię żadnej grupy, a tym bardziej nie lobbuję na rzecz nikogo, czuwam tylko nad poziomem dyskusji publicznej. Bo zrozum, co innego mówienie sobie prywatnie w taki sposób, a co innego publicznie.
Napisałem wyraźnie w poprzednim poście, że się nie obraziłem, ale uważam, że nie było to grzeczne z Twojej strony.
Pisałem w tym czasie, teraz dopiero doczytałem
thef napisał/a:
czuwam tylko nad poziomem dyskusji publicznej. Bo zrozum, co innego mówienie sobie prywatnie w taki sposób, a co innego publicznie
Ja rozumiem. Tylko wydaje mi się, że pewne kwestie można traktować z przymrużeniem oka, tym bardziej, że widać, iż autor to miał na myśli (np. odpowiedni emot, albo kontekst). Bo jak w takim razie zakwalifikujesz dział "dowcipy", który również jest publiczny, a czasem takie strzały tam lecą, że strach śmiać się na głos.. Ja myślę, że nie powinniśmy się dać zwariować ale przez wzgląd na reakcję, którą wywołały u Was moje krótkie (acz treściwe) teksty, spasuję Ciężko mi będzie ale cóż... W końcu trzeba szanować kilobajty, które jest w stanie ściągnać serwer Markzo
(no dobra, już nie będę)
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Uuaaa Ale sie czytalo... powiem Wam, ze mnie juz tylek od deski klozetowej rozbalal
Lektura przez, ktora przebrnalem gdzie dominuje slowotok dwoch dzentelmenow na M
znowu wywolal u mnie wspomnienia z dziecinstwa. Dwoch x-latkow kloci sie ze soba
na podworku, az w koncu z okna wychyla sie mama i krzyczy:
Mayson... Maciej... zupa na stole!
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
miałem spasować ale naprawdę jest ciężko tego nie robić, gdy robi się to od zawsze... Ale tak naprawdę zacznę się do tego stosować dopiero, gdy Maciej zatwierdzi, albo coś innego zaproponuje
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 22:30
Rozumiem, że każdy ROVERkowicz ma własne zdanie, jednak sądzę, że pomimo, iż się nie znacie osobiście to moglibyście sobie odpuścić obydwoje i uścisnąć łapy Albo poprostu spotkać się, tak jak Maciej napisał i wyjaśnić wszystko na żywo. Ale spotkać się w sensie pozytywnym, a nie negatywnym, gdzie pyski byłyby obite Sądziłem, że pomimo odmiennego zdania ROVERkowicz z ROVERkowiczem i tak się jakoś dogada/zgodzi, ale widać, że chyba się mylę No nic, jak Wam się chce to toczcie bój dalej, ale czy warto ?
Marek, gratuluję zatwardzenia
ja miałem 3 albo 4 podejścia i nie dałem rady przeczytać
chyba po raz pierwszy na tym forum nie dałem mimo szczerych chęci rady przebrnąć przez posty w temacie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale jednak to dalej robisz, wiec po co?? Mayson podjął kilka prób wycofania się z dyskusji (bez orzeczenia o winie), ale TY mu nie odpuszczasz i mam wrażenie ze będziesz tak długo męczył, aż przyzna się do wszystkiego co mu zarzucasz w dyskusjach.
No właśnie do tego dążę, bo każda z tych próby wycofania zawiera w sobie jakąś próbę zasugerowania, że to ja jestem winny.
A do tego nie umiem przejść obojętnie nad tym, że, w sytuacji, gdy ja spróbowałem się nie odzywać i nie prowokować, a zostałem osobiście zaczepiony.
Mayson, ja część dyskusyjną pominę, bo już napisałem, że nie ma sensu.
Skoro napisałeś, że na większość moich pytań Twoja odpowiedź to "nie" lub, że mogłoby się to zdarzyć tylko w gronie bliskich znajomych, do których, póki co, się nie zaliczamy, to mam nadzieję, że rozumiesz, że Twój "sarkazm" może zostać odebrany zgodnie z przytoczoną przeze mnie definicją.
Mayson napisał/a:
Ty musisz zobowiązać się do tego, że luźniej będzie traktował moje wypowiedzi/sarkazmy/błędy jakie kiedykowiek będą miały miejsce, a jeśli wg Ciebie przegnę - wal mi o tym na PW, żebyśmy nie powtazrali teo po raz n-ty publicznie.
Ok, aczkolwiek mam nadzieję, że przy każdym "sarkazmie" przed wysłaniem odpowiesz sobie na podobne do zadanych przeze mnie pytania, a głownie na to:
Czy niezbyt bliskiemu znajomemu powiedziałbym coś takiego w oczy?
Mi to pomaga, bo, nie powiem, zdarza mi się czasem kasować co bardziej zajadłe kawałki postów, ale przed wysłaniem.
Mayson napisał/a:
Ja zobowiązuję się do spasowania z sarkazmami i wypowiedziami, o które masz do mnie pretensje i do lepszego przygotowania merytorycznego do dyskusji, bo to też Cię razi. Fakt, czasem zbyt luzacko podchodzę do danego tematu i ktoś wnikliwy (jak Ty) to wyłapie. Przyznaję - nie jestem alfą i omegą i jestem też trochę leniwy ale postaram się.
Liczę na to.
Mayson napisał/a:
Nie zamierzam rezygnować z sarkazmu i ironii, bo taki jestem, ale postaram się uważać co i do kogo piszę.
Myślę, że odpowiedź na pytanie pogrubione powyżej powinna wystarczyć.
Mayson napisał/a:
ALE nie unikajmy się w dyskusjach, nie twórzmy aury "obrażalstwa", tylko dyskutujmy, gdy widzisz błąd wytykasz, gdy ja - to samo, gdy widzisz coś, co uznajesz za zbyt osobiste - walisz na PW i ja to samo - po prostu istniejmy normalnie na tym Forum, tolerujmy się i nie unikajmy sięwirtualnie, zanim poznamy się osobiście! Może faktycznie będziesz mnie irytował, może ja Ciebie, ale to się okaże. Póki co zgoda może zapanować.
Ok, ale nie traktuj mnie też specjalnie, jak w dyskusji o kat. AM.
Jeśli twierdzę, że zgadzam się z kimś w 100% to tak jest, wtedy nie czuję potrzeby pisania powtórnie tego co napisał ktoś inny (udowodniłem zresztą, że mój sąd zgadza się w 100% z poglądami i argumentami Tomek1212) i nie jest to prowokacja wymierzona w Ciebie, a raczej właśnie sposób na uniknięcie dyskusji w sytuacji, gdzie wiem, że już mnie podminowałeś poprzednimi dyskusjami i brakiem przygotowania do obecnej.
Mayson napisał/a:
Zaraz zaraz, w Polsce czytamy od lewej do prawej i od góry do dołu, Twoje pytania są u dołu posta, nie widziałem ich na początku. Odpowiedź już poszła.
No to już znaczy, że nie czytasz postów w całości - to chyba nie moja wina.
No właśnie, i tu moja część tego "układu" - liczę na trochę większą rzetelność argumentów (Szwecja ), przyznawanie się do skrótów myślowych (ciężarówka ) i przede wszystkim odpowiedzi na całe myśli, a nie fragmenty.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Tak długo nic nie pisałeś... myślałem, że już nigdy się do mnie nie odezwiesz
maciej napisał/a:
Jeśli twierdzę, że zgadzam się z kimś w 100% to tak jest, wtedy nie czuję potrzeby pisania powtórnie tego co napisał ktoś inny (udowodniłem zresztą, że mój sąd zgadza się w 100% z poglądami i argumentami Tomek1212)
Chodziło o to, że ja się do tych poglądów Tomka odniosłem i wykazałem, że będzie to martwota, a Ty jakbyś tego nie widział napisałeś drugi raz, że się z nim zgadzasz ale masz rację, zostawmy to już. Ja do swojej propozycji się zobowiazuję
maciej napisał/a:
No to już znaczy, że nie czytasz postów w całości - to chyba nie moja wina
Nie, no napisałem, że reszta wieczorkiem, bo znikałem na parę godzin
Uff.. no dobra - to zgoda?
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Tak długo nic nie pisałeś... myślałem, że już nigdy się do mnie nie odezwiesz
Robiłem sobie od Ciebie przerwę.
A tak poważnie to byłem na działce i mi się nie chciało do tej dyskusji zaglądać, żeby nie psuć sobie miłego "weekendu" w środku tygodnia.
Mayson napisał/a:
Chodziło o to, że ja się do tych poglądów Tomka odniosłem i wykazałem, że będzie to martwota, a Ty jakbyś tego nie widział napisałeś drugi raz, że się z nim zgadzasz ale masz rację, zostawmy to już.
Ale Tomek pisał, że obecny system to jeszcze gorsza martwota, bo sankcjonuje fikcję - brak egzaminu praktycznego itp. - niby mam papier, ale mogę nie umieć, a na egzaminie w WORD (oczywiście takim bez przekrętu) to jednak trzeba się nie zabić w normalnym ruchu.
Mayson napisał/a:
Nie, no napisałem, że reszta wieczorkiem, bo znikałem na parę godzin
To po co w ogóle pisać?
Mayson napisał/a:
Uff.. no dobra - to zgoda?
Na razie tak.
Ale to się okaże - tym razem to ja będę "realistą".
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum