Forum Klubu ROVERki.pl :: maciej vs. Mayson i co z tego wynikło
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
maciej vs. Mayson i co z tego wynikło

Wydzielone z wątku o prawie jazdy AM
Autor Wiadomość
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:04   

thef napisał/a:
Mayson, ja Ci proponuję zrezygnować z Twojego sarkazmu i wszystko będzie ok

Nie da się ;)
thef napisał/a:
Być może masz inne pojęcie co jeszcze uchodzi publicznie, a co nie, od innych, ale to nie upoważnia Cię do stosowania tego sarkazmu

Wiem co uchodzi, a co nie. Wiem też, że istnieją ludzie, przy których trzeba pilnować się co się mówi, bo mogą to wziąć do siebie. Być może jeszcze musi upłynąć sporo czasu, zanim takie "sarkazmy" będą tolerowane tak, jak to miało miejsce z wirtualny przejściem na "ty" osób w różnym wieku.
thef napisał/a:
Zrozum, jest różnica między: "ty chyba masz sklerozę", a "ty chyba masz downa"

To przecież wynika z tego co napisałem. Jak się uprzeć to i sklerozę można wziąć do siebie, zależy jaki masz do siebie dystans i jak odbierasz czyjś tekst - jako wypowiedź czy jako napaść.
thef napisał/a:
Ostatnio do mnie tez napisałeś ironicznie. Przywołałem Cię do porządku i zadałem proste, krótkie pytanie, a Ty najpierw coś mi zainsynuowałeś, a potem odpowiedziałeś na pytanie jak jakiemuś gówniarzowi

Wnioskując z naszej ostatniej wymiany zdań, to jedynie może chodzić Ci o spryskiwacze, tak? O to:
http://forum.roverki.eu/v...32597&start=260
Jeśli o to Ci chodzi, to powiedz w którym momencie Ty w ogóle widzisz tam jakiś sarkazm czy coś niegrzecznego. Jeśli nie o to Ci chodzi, to powiedz o co, bo nic innego do łowy mi nie przychodzi.
thef napisał/a:
Tu do Macieja odniosłeś się podobnie, zatem miał prawo się zezłościć. Temat dyskutowany potraktowałeś w ogóle jakby był tylko Twój i wyrażanie w nim opinii przez Macieja potraktowałeś jako pisanie do Ciebie nie mając na to żadnego uzasadnienia. Mówisz, że przepraszasz i że się mylisz czasami. Otóż nie, owszem mylisz się, ale zasadniczo do błędu się nie przyznajesz tylko piszesz ciągle, że źle się Ciebie rozumie. To jest to właśnie Twoje uciekanie od przyznania się do błędu.

Thef, nie raz z maciejem tak rozmawialiśmy i obaj przperaszaliśmy się za wybryki. Te pierwsze zwroty, które nieustannie cytuje maciej, nie są w niczym gorsze, od wcześniejszych. Nagle w tym wątku takie zwroty traktuje jako osobisty atak. Dajże spokój. A jeśli chodzi o tekst z wyrzyganiem (o matko), to był pisany w fazie poirytowania i do tego się przyznałem. Do niczego innego się nie przyznaję, bo nie mam do czego. Nie mogę odpowiadać za to, że ktoś odbierze mnie jako niegrzeczną osobę na podstawie takich błahych stwierdzeń. To świadczy wg mnie do braku dystansu do siebie, a ja z tym nie mam nic wspólnego.

[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 21:04 ]
Poza tym ja podałem propozycję rozwiązania tego problemu; czekam na odp. macieja.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:04   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:27   

Markzo napisał/a:
nie no pewnie, tylko to niepotrzebnie obciąża serwer forum, co prowadzi do jego wolniejszego działania --> a to unieszczęśliwia ogół :rotfl:
W hydeparku jest tyle spamu, codziennie uskutecznia się epopeje na temat filmików i innych takich, a Ty się martwisz o te kilka bajtów tekstu? ;)
Mayson napisał/a:
thef napisał/a:
Ostatnio do mnie tez napisałeś ironicznie. Przywołałem Cię do porządku i zadałem proste, krótkie pytanie, a Ty najpierw coś mi zainsynuowałeś, a potem odpowiedziałeś na pytanie jak jakiemuś gówniarzowi

Wnioskując z naszej ostatniej wymiany zdań, to jedynie może chodzić Ci o spryskiwacze, tak? O to:
http://forum.roverki.eu/v...32597&start=260
Jeśli o to Ci chodzi, to powiedz w którym momencie Ty w ogóle widzisz tam jakiś sarkazm czy coś niegrzecznego. Jeśli nie o to Ci chodzi, to powiedz o co, bo nic innego do łowy mi nie przychodzi.
Nie, chodzi o temat o polarkach klubowych. Tylko od razu Ci mówię, nie obraziłem się o to, ale wg mnie było to niegrzeczne z Twojej strony i tyle.

Mayson napisał/a:
Wiem co uchodzi, a co nie. Wiem też, że istnieją ludzie, przy których trzeba pilnować się co się mówi, bo mogą to wziąć do siebie. Być może jeszcze musi upłynąć sporo czasu, zanim takie "sarkazmy" będą tolerowane tak, jak to miało miejsce z wirtualny przejściem na "ty" osób w różnym wieku.
Wiesz co? Dzieciaki teraz czsto się odnoszą do swoich rodziców lub innych dorosłych tak, że uszy więdną. Widzisz analogię? Po prostu nie wolno przesadzać z tym sarkazmem i ironią. Przecież na Boga, da się żartować w sposób niekwestionowanie kulturalny, tylko trzeba wiedzieć kiedy i gdzie jest granica.

Mayson napisał/a:
Poza tym ja podałem propozycję rozwiązania tego problemu; czekam na odp. macieja.
No i brawo, jakiś konkret, włącznie z przyznaniem pewnych kwestii, tylko niech te zapowiedzi będą realizowane. I po tym widać, że jeszcze daleko Ci do Thrillco :) .
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:33   

Heh... Thef, wiem chyba o co Ci chodzi, znalazłem coś na n-tej stronie z postami:

Cytat:
thef napisał/a:
Mayson napisał/a:
Te dwa pośrodku kolorystycznie pederastyczne

Mayson, przywołuję Cię do porządku

Nie przesadzaj, oni mają swoje lobby; Ty już nie musisz ;)

O to Ci chodzi? To teraz rozumiem dlaczego nie odpowiedziałeś mi w wątku o spryskiwaczach gdy zacząłem dopytywać o sprysk...

Pozostaje tylko kwestia, co wziąłeś do sibie, bo na mój gust nadal niczego takiego tam nie widzę. Określam żartobliwie kolor (słownikowo, bez ataku, żarty nt. Żydów istnieją, żarty na temat Niemców, dlaczego nei możnaby żartobliwie wypowiedzieć się nt. homo?), dostaję od Ciebie reprymendę "na poważnie", jakbym zrobił coś naprawdę złego, obracam to w żart mówiąc, że oni mają swoje silne lobby i Ty już nie musisz stawać w ich obronie. Co do tego wszystkiego ma lepienie babek w piaskownicy i obrażanie się? Ano to, że gdy ktoś sobie ubzdura, to wszystko weźmie do siebie - cały czas to powtarzam, bo tak jest. Jak widać i na tym przykładzie to się sprawdza... żeby takie coś do siebie wziąć? Żeby to uznać jako odpowiedź do szczeniaka? Thef, Ty chyba jesteś starszy ale nie na tyle, żebym zwracał się do Ciebie w taki sposób, jak do osoby sędziwego wieku...? Wybacz ale uważam, zę robicie z igły widły - wyolbrzymiacie to tak, jakbym kogoś realnie skrzywdził...

[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 21:33 ]
thef napisał/a:
No i brawo, jakiś konkret, włącznie z przyznaniem pewnych kwestii, tylko niech te zapowiedzi będą realizowane. I po tym widać, że jeszcze daleko Ci do Thrillco

No ja siędo tego zobowiązuję - czekam co powie maciej :ok:
A z tym Thrillco, to już dajmy spokój, niech mu się dobrze wiedzie i droga prostą mu będzie.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:44   

Mayson napisał/a:
To teraz rozumiem dlaczego nie odpowiedziałeś mi w wątku o spryskiwaczach...
Oj nie, nie, po prostu "nieprzeczytanych" mam tyle ostatnio, że jeszcze nie dotarłem sam do tego tematu. Ale już nadrobiłem tą zaległość.

Mayson napisał/a:
Pozostaje tylko kwestia, co wziąłeś do sibie, bo na mój gust nadal niczego takiego tam nie widzę. Określam żartobliwie kolor (słownikowo, bez ataku, żarty nt. Żydów istnieją, żarty na temat Niemców, dlaczego nei możnaby żartobliwie wypowiedzieć się nt. homo?), dostaję od Ciebie reprymendę "na poważnie", jakbym zrobił coś naprawdę złego, obracam to w żart mówiąc, że oni mają swoje silne lobby i Ty już nie musisz stawać w ich obronie. Co do tego wszystkiego ma lepienie babek w piaskownicy i obrażanie się? Ano to, że gdy ktoś sobie ubzdura, to wszystko weźmie do siebie - cały czas to powtarzam, bo tak jest. Jak widać i na tym przykładzie to się sprawdza... żeby takie coś do siebie wziąć? Żeby to uznać jako odpowiedź do szczeniaka? Thef, Ty chyba jesteś starszy ale nie na tyle, żebym zwracał się do Ciebie w taki sposób, jak do osoby sędziwego wieku...? Wybacz ale uważam, zę robicie z igły widły - wyolbrzymiacie to tak, jakbym kogoś realnie skrzywdził...
Napisałem wyraźnie w poprzednim poście, że się nie obraziłem, ale uważam, że nie było to grzeczne z Twojej strony. Co do reszty. Właśnie, nie rozumiesz pewnych kwestii, ja tu nie bronię żadnej grupy, a tym bardziej nie lobbuję na rzecz nikogo, czuwam tylko nad poziomem dyskusji publicznej. Bo zrozum, co innego mówienie sobie prywatnie w taki sposób, a co innego publicznie.
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:53   

thef napisał/a:
Napisałem wyraźnie w poprzednim poście, że się nie obraziłem, ale uważam, że nie było to grzeczne z Twojej strony.

Pisałem w tym czasie, teraz dopiero doczytałem :ok:
thef napisał/a:
czuwam tylko nad poziomem dyskusji publicznej. Bo zrozum, co innego mówienie sobie prywatnie w taki sposób, a co innego publicznie

Ja rozumiem. Tylko wydaje mi się, że pewne kwestie można traktować z przymrużeniem oka, tym bardziej, że widać, iż autor to miał na myśli (np. odpowiedni emot, albo kontekst). Bo jak w takim razie zakwalifikujesz dział "dowcipy", który również jest publiczny, a czasem takie strzały tam lecą, że strach śmiać się na głos.. Ja myślę, że nie powinniśmy się dać zwariować ale przez wzgląd na reakcję, którą wywołały u Was moje krótkie (acz treściwe) teksty, spasuję :bezradny: Ciężko mi będzie ale cóż... W końcu trzeba szanować kilobajty, które jest w stanie ściągnać serwer Markzo :>

(no dobra, już nie będę)
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pon Sty 25, 2010 21:56   

Uuaaa ;) Ale sie czytalo... powiem Wam, ze mnie juz tylek od deski klozetowej rozbalal :)

Lektura przez, ktora przebrnalem gdzie dominuje slowotok dwoch dzentelmenow na M
znowu wywolal u mnie wspomnienia z dziecinstwa. Dwoch x-latkow kloci sie ze soba
na podworku, az w koncu z okna wychyla sie mama i krzyczy:

Mayson... Maciej... zupa na stole! ;)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Pon Sty 25, 2010 22:01   

MaReK napisał/a:
Mayson... Maciej... zupa na stole!

Byle nie stolec w zupie :>

:shock: miałem spasować ale naprawdę jest ciężko tego nie robić, gdy robi się to od zawsze... :/ Ale tak naprawdę zacznę się do tego stosować dopiero, gdy Maciej zatwierdzi, albo coś innego zaproponuje :ok:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sty 25, 2010 22:04   

MaReK napisał/a:
az w koncu z okna wychyla sie mama i krzyczy:

ja bym napisał .... aż w końcu z klozetu wychyla się MaReK i mówi ... zaraz Wam serwer wyłączę ;) że też Wam klawiatury nie szkoda ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Sty 25, 2010 22:06   

że też Wam ludzi nie szkoda ;)
ja wiem, że nie każdy to musi czytać, ale jak ktoś tu przypadkowo zawędruje to marny jego los ;)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Pon Sty 25, 2010 22:08   

ja nieczytam calego tylko od ostatnich 3 postow i domyslam sie co na 1 stronie jest:-D szkoda oczu :cool:
 
 
Dydo 




Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 307
Skąd: Grabów nad Prosną



Wysłany: Pon Sty 25, 2010 22:30   

Rozumiem, że każdy ROVERkowicz ma własne zdanie, jednak sądzę, że pomimo, iż się nie znacie osobiście to moglibyście sobie odpuścić obydwoje i uścisnąć łapy ;) Albo poprostu spotkać się, tak jak Maciej napisał i wyjaśnić wszystko na żywo. Ale spotkać się w sensie pozytywnym, a nie negatywnym, gdzie pyski byłyby obite ;P Sądziłem, że pomimo odmiennego zdania ROVERkowicz z ROVERkowiczem i tak się jakoś dogada/zgodzi, ale widać, że chyba się mylę :) No nic, jak Wam się chce to toczcie bój dalej, ale czy warto ;) ?
 
 
 
Roj 



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 242
Skąd: warszawa



Wysłany: Wto Sty 26, 2010 10:18   

Marek, gratuluję zatwardzenia :mrgreen:
ja miałem 3 albo 4 podejścia i nie dałem rady przeczytać :cool:
chyba po raz pierwszy na tym forum nie dałem mimo szczerych chęci rady przebrnąć przez posty w temacie :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Sty 27, 2010 18:20   

Tomas220 napisał/a:
Ale jednak to dalej robisz, wiec po co?? Mayson podjął kilka prób wycofania się z dyskusji (bez orzeczenia o winie), ale TY mu nie odpuszczasz i mam wrażenie ze będziesz tak długo męczył, aż przyzna się do wszystkiego co mu zarzucasz w dyskusjach.

No właśnie do tego dążę, bo każda z tych próby wycofania zawiera w sobie jakąś próbę zasugerowania, że to ja jestem winny.

A do tego nie umiem przejść obojętnie nad tym, że, w sytuacji, gdy ja spróbowałem się nie odzywać i nie prowokować, a zostałem osobiście zaczepiony.

Mayson, ja część dyskusyjną pominę, bo już napisałem, że nie ma sensu.

Skoro napisałeś, że na większość moich pytań Twoja odpowiedź to "nie" lub, że mogłoby się to zdarzyć tylko w gronie bliskich znajomych, do których, póki co, się nie zaliczamy, to mam nadzieję, że rozumiesz, że Twój "sarkazm" może zostać odebrany zgodnie z przytoczoną przeze mnie definicją.
Mayson napisał/a:
Ty musisz zobowiązać się do tego, że luźniej będzie traktował moje wypowiedzi/sarkazmy/błędy jakie kiedykowiek będą miały miejsce, a jeśli wg Ciebie przegnę - wal mi o tym na PW, żebyśmy nie powtazrali teo po raz n-ty publicznie.

Ok, aczkolwiek mam nadzieję, że przy każdym "sarkazmie" przed wysłaniem odpowiesz sobie na podobne do zadanych przeze mnie pytania, a głownie na to:

Czy niezbyt bliskiemu znajomemu powiedziałbym coś takiego w oczy?

Mi to pomaga, bo, nie powiem, zdarza mi się czasem kasować co bardziej zajadłe kawałki postów, ale przed wysłaniem. ;)
Mayson napisał/a:
Ja zobowiązuję się do spasowania z sarkazmami i wypowiedziami, o które masz do mnie pretensje i do lepszego przygotowania merytorycznego do dyskusji, bo to też Cię razi. Fakt, czasem zbyt luzacko podchodzę do danego tematu i ktoś wnikliwy (jak Ty) to wyłapie. Przyznaję - nie jestem alfą i omegą i jestem też trochę leniwy ale postaram się.

Liczę na to. :)
Mayson napisał/a:
Nie zamierzam rezygnować z sarkazmu i ironii, bo taki jestem, ale postaram się uważać co i do kogo piszę.

:ok: :)

Myślę, że odpowiedź na pytanie pogrubione powyżej powinna wystarczyć. :)
Mayson napisał/a:
ALE nie unikajmy się w dyskusjach, nie twórzmy aury "obrażalstwa", tylko dyskutujmy, gdy widzisz błąd wytykasz, gdy ja - to samo, gdy widzisz coś, co uznajesz za zbyt osobiste - walisz na PW i ja to samo - po prostu istniejmy normalnie na tym Forum, tolerujmy się i nie unikajmy sięwirtualnie, zanim poznamy się osobiście! Może faktycznie będziesz mnie irytował, może ja Ciebie, ale to się okaże. Póki co zgoda może zapanować.

Ok, ale nie traktuj mnie też specjalnie, jak w dyskusji o kat. AM.

Jeśli twierdzę, że zgadzam się z kimś w 100% to tak jest, wtedy nie czuję potrzeby pisania powtórnie tego co napisał ktoś inny (udowodniłem zresztą, że mój sąd zgadza się w 100% z poglądami i argumentami Tomek1212) i nie jest to prowokacja wymierzona w Ciebie, a raczej właśnie sposób na uniknięcie dyskusji w sytuacji, gdzie wiem, że już mnie podminowałeś poprzednimi dyskusjami i brakiem przygotowania do obecnej.
Mayson napisał/a:
Zaraz zaraz, w Polsce czytamy od lewej do prawej i od góry do dołu, Twoje pytania są u dołu posta, nie widziałem ich na początku. Odpowiedź już poszła.

No to już znaczy, że nie czytasz postów w całości - to chyba nie moja wina. ;)

No właśnie, i tu moja część tego "układu" - liczę na trochę większą rzetelność argumentów (Szwecja ;) ), przyznawanie się do skrótów myślowych (ciężarówka ;) ) i przede wszystkim odpowiedzi na całe myśli, a nie fragmenty. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Sro Sty 27, 2010 18:51   

Tak długo nic nie pisałeś... myślałem, że już nigdy się do mnie nie odezwiesz ;)
maciej napisał/a:
Jeśli twierdzę, że zgadzam się z kimś w 100% to tak jest, wtedy nie czuję potrzeby pisania powtórnie tego co napisał ktoś inny (udowodniłem zresztą, że mój sąd zgadza się w 100% z poglądami i argumentami Tomek1212)

Chodziło o to, że ja się do tych poglądów Tomka odniosłem i wykazałem, że będzie to martwota, a Ty jakbyś tego nie widział napisałeś drugi raz, że się z nim zgadzasz ale masz rację, zostawmy to już. Ja do swojej propozycji się zobowiazuję :)
maciej napisał/a:
No to już znaczy, że nie czytasz postów w całości - to chyba nie moja wina

Nie, no napisałem, że reszta wieczorkiem, bo znikałem na parę godzin :ok:

Uff.. no dobra - to zgoda? :grin:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Sty 27, 2010 19:04   

Mayson napisał/a:
Tak długo nic nie pisałeś... myślałem, że już nigdy się do mnie nie odezwiesz ;)

Robiłem sobie od Ciebie przerwę. ;) ;)

A tak poważnie to byłem na działce i mi się nie chciało do tej dyskusji zaglądać, żeby nie psuć sobie miłego "weekendu" w środku tygodnia. ;)
Mayson napisał/a:
Chodziło o to, że ja się do tych poglądów Tomka odniosłem i wykazałem, że będzie to martwota, a Ty jakbyś tego nie widział napisałeś drugi raz, że się z nim zgadzasz ale masz rację, zostawmy to już.

Ale Tomek pisał, że obecny system to jeszcze gorsza martwota, bo sankcjonuje fikcję - brak egzaminu praktycznego itp. - niby mam papier, ale mogę nie umieć, a na egzaminie w WORD (oczywiście takim bez przekrętu) to jednak trzeba się nie zabić w normalnym ruchu.
Mayson napisał/a:
Nie, no napisałem, że reszta wieczorkiem, bo znikałem na parę godzin :ok:

To po co w ogóle pisać? ;)
Mayson napisał/a:
Uff.. no dobra - to zgoda? :grin:

Na razie tak. :)

Ale to się okaże - tym razem to ja będę "realistą". ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Co kto zrozumiał i co z tego wynikło (z wątku o EMO)
Wydzielony off z wątku o Emo
Gość Offtopic 163 Sro Gru 02, 2009 22:59
emes
Brak nowych postów Nie można tego nie zobaczyć!!!
Z cyklu Polak potrafi.
thef Offtopic 5 Czw Paź 11, 2007 10:40
Tempest
Brak nowych postów Uwaga na tego rovera 600 diesel
Harry Offtopic 5 Wto Lis 09, 2010 12:45
Pawkaz
Brak nowych postów [R200 1.4 16V '99] <-- Pozbyłem sie tego nieporozumienia
grzesiek-neomix Offtopic 13 Wto Maj 26, 2009 12:22
Mariusz418
Brak nowych postów Chyba tego jeszcze nie bylo !
zetes Offtopic 84 Sro Kwi 08, 2009 10:41
Gość



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink