Wysłany: Wto Sty 26, 2010 17:01 [R 214 Si '97] ALARM i Immo
Poczytałem już trochę wątków i problemu nie udało się rozwiązać, może coś poradzicie. Auto było u mechanika, który to odłączył akumulator. Odbieram dziś auto, niby wszystko OK. podjeżdżam pod dom, chce zamknąć samochód i zaczyna wyć alarm (oczywiście centralny zamek nie działa). Że auto robiło oborę na całe osiedle to odłączyłem ponownie aku. Później wymieniłem baterie w pilocie, bo myślałem, że się rozładowała... Ponownie podłączyłem akumulator, wcisnąłem kilkanaście razy "zamknij" na pilocie, co nie pomogło. Zacząłem szukać tej listy kodów, ale nie wiem nawet jak to ma wyglądać. W pilocie jest tyko jakiś symbol EMA 12/96.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 17:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
NO właśnie, bo coś dalej jest nie tak, pokręciłem ten kod 1 - nic nie dało. Drugi raz też nic. Za 3 razem alarm przestał wyć. Auto odpaliło, ale centralny dalej nie chodzi. Na wszelki wypadek i tak odpiąłem aku na noc.
czyli jakie opcje mi pozostają, aby usprawnić centralny i immo?? To dość ważne, bo nie mogę się dostać do bagażnika (coś miałem nie tak z zamkiem i tylko z pilota idzie go otworzyć, kluczykiem nie da rady)
Moje wnioski są takie:
- auto trąbi tylko wtedy gdy są zamknięte drzwi (próbowałem wypiąć czujkę w drzwiach, aby oszukać alarm, żeby komputer "myślał" iż drzwi są cały czas otwarte, niestety nic to nie da bo po wypięciu czujnika cały czas wyło)
- alarm w ogóle nie reaguje na pilota nic a nic, próbowałem go uzbroić, wciskałem na nim przeróżne kombinacje i nic
- co ciekawe jak aku jest podpięty centralny zamek (otwierając kluczem) nie reaguje
- dioda na desce od alarmu mruga (jeśli to wogóle ma jakiekolwiek znaczenie)
- mam jeszcze pomysł aby odpiąć klakson, ale obawiam się, iż jazda ze świrującym komputerem czy cokolwiek to jest daleko mnie nie zaprowadzi.
Pomóżcie, bo nie uśmiech mi się wywalać kolejnych pieniędzy (dopiero co robiłem HGF) na alarm.
No i właśnie tu pojawia się problem, bo klapy nie otworze, bo zamek jest zwalony, otwierała się tylko z centralnego zamka, który nie chodzi, spróbuje się dostać przez tylne siedzenia i to zobaczyć.
Tak nawiasem mówiąc to jaka może być przyczyna że centralny nie chodzi nawet z kluczyka??
Zmieniło się jeszcze tyle, że klakson nie wyje (nie mam pojęcia czego przestał, ale dla mnie to dobrze). Dioda na desce dalej mruga przy zamkniętych drzwiach i po odpalaniu silnika dalej "pika". Podsumowując:
- pilot na nic nie reaguje
- centralny nie działa
- alarm nie wyje, tylko pika w środku
Kurcze sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są OK.
Proszę podpowiedzcie, jak otworzyć tylną klapę żeby sprawdzić wiązke, klucza nie przekręci nawet, a centralny jak wiadomo nie działa.
Jaka może być przyczyna, że centralny nie działa z klucza jak akumulator jest podpięty??
Ciekawe tez dlaczego ten alarm już nie wyje, jak wcześniej wył przy zamkniętych drzwiach. No i dlaczego inni nie mogli wogóle auta odpalić, a ja mogę? Już nic z tego wszystkiego nie rozumiem.
Kurcze sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są OK.
te pod maską też
[ Dodano: Pon Lut 01, 2010 12:28 ]
R-200 napisał/a:
Można otworzyć od środka poprzez demontaż tylnej osłony.
chyba to jedyne rozwiązanie jak nie możesz bagażnika otworzyć z kluczyka.Musisz się dostać do bagażnika od środka i jest tam taka osłonka musisz ja zdjąć.Jest przykręcona dwiema śrubeczkami na gorze i cala jeszcze siedzi na zatrzaskach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum