Wysłany: Czw Lut 11, 2010 20:38 [R200 1.4 16V 1998r] Nie chce odpalic po wymianie chłodnicy
Witam Forumowiczów i od razu proszę o pomoc.
Od miesiąca jestem posiadaczem Roverka.Niestety w zeszłym tygodniu poszła mi chłodnica i musiałem ją wymienić.Dodam że kiedy jechałem do warsztatu z dziurawą chłodnicą to mi się autko troszkę przegrzało.Samochód postał tydzien na dworze w oczekiwaniu na nową chłodnicę.Wreszcie przyszła-chłodnica została wymieniona,ale auto nie chce odpalić.Tzn odpaliło,ale cięęężko,pochodziło może 2 minuty na jałowym i zdechło-na amen.Rozrusznik kręci jak szalony-ale auto milczy.Dzień przed wymianą chłodnicy mechanik odpalił go dosłownie na parę sekund,żeby go przestawić.Pompa paliwo podaje,iskra na świecach jest-a silnik milczy.Ma ktoś jakieś pomysły?
Tylko nie straszcie mnie tu HGF-em
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 20:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No nie płynów nie wymieniałem,ale w międzyczasie byłem na przegladzie i wszystko było cacy.Co do ciśnienia to nie wiem aktualnie auto jest w rękach mechanika.A ten czujnik to gdzie jest?A co do tego zagrzania to trwało raptem chwilke.
Może ktoś powie nudny ale ten opis co napisał kolega:
Cytat:
Tzn odpaliło,ale cięęężko,pochodziło może 2 minuty na jałowym i zdechło-na amen.Rozrusznik kręci jak szalony-ale auto milczy.
Ja miałem identycznie jak zdechła mi pompa paliwa i dokładnie tak samo zachowywała sie nowa chinska pompa paliwa która nie dawała odpowiedniego cisnienia!!!! Więc sprawdz cisnienie najpierw.
Ogolnie jak przekrecisz kluczy na pozycje dwa to slyszysz "cyk" i buczenie krótkie z tyłu z pod kanapy????????
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A propos pompy to właśnie buczenia to nie słyszałem,ale paliwo podaje i to chyba z odp cisnieniem,bo ten mechanik odkręcił wężyk od (kurde nie znam się na tym) i po przekręceniu kluczyka paliwo aż siknęło-a trzymał palcem.
No to teraz faktycznie zagwozdka.No nic auto jest w rękach mechanika-tylko że ten mechanik to o Roverach za dużo to nie wie Jeszcze jedno trochę offtop.W dowodzie rejestracyjnym mam 76Kw- to nie są konie mechaniczne?
Nigdy nie grzeszyłem bystrościa
A jak samochód odpali to nie omieszkam o tym napisać i to bedzie piękny dzień!.
[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 14:15 ]
No niestety auto nadal milczy
Mechanik nie chcąc podpinać auta pod komputer(Podobno to strasznie drogo) Sprawdza wszystko po kolei.No i stwierdził,że iskra jest za słaba i że cały czas zalewa świece.Do wymiany kopułka i palec.Czy to może pomóc? I czy to możliwe,żeby przy za słabej iskrze(ale jednak jest) auto nie chciało nawet przez chwilę dać oznak życia?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum