Byliśmy na policji po protokół z wypadku.Z tym papierem trza iść do jakiejkolwiek ubezpieczalni , myśmy poszli do swojej. tam pisemko do funduszu gwarancyjnego.Teraz cierpliwie czekamy na odpowiedz.
Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi . Klik też zrobiłem
Ps. a gość chleje bo właśnie się rozwiódł (ciekawe czy ze szczęścia czy z rozpaczy)
Jak coś znowu się ruszy to napiszę.
Jeżeli sprawca wypadku nie ma ważnego OC to można załatwić odszkodowanie z UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny), ale tylko szkody osobowe, czyli uszczerbek na zdrowiu a nie na pojeździe.
Resztę niestety tylko z powództwa cywilnego.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dziwne bo mi UFG podaje brak danych gdy wpisuję moje autka czy motor.Czyżby TUW Concordia nie prowadziła bazy danych dla UFG ?
Zauważyłem ,że PZU robi chyba najwięcej problemów z wypłatami. Kolega ostatnio jadąć służbówką dachował w poślizgu. Nic mu sie nie stało więc chwile potem wysłał smsa do klienta ,ze nie przyjedzie to mu PZU biling wzieło i zakwestionowało wypłatę AC uważając ,że smsa pisał w trakcie jazdy i z tąd wypadek. Nie ważne ,ze pogoda ostatnio fatalna i ,że to normalne ,że po wypadku kogoś poinformować wypada.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 16:09
chudson napisał/a:
Zauważyłem ,że PZU robi chyba najwięcej problemów z wypłatami. Kolega ostatnio jadąć służbówką dachował w poślizgu. Nic mu sie nie stało więc chwile potem wysłał smsa do klienta ,ze nie przyjedzie to mu PZU biling wzieło i zakwestionowało wypłatę AC uważając ,że smsa pisał w trakcie jazdy i z tąd wypadek. Nie ważne ,ze pogoda ostatnio fatalna i ,że to normalne ,że po wypadku kogoś poinformować wypada.
Masakra . Chociaz to dziwi mnie troche, bo ja mialem dwie szkody w jednym roku, jedna nawet ostatnio i bez najmniejszego problemu z ich strony uzyskalismy odszkodowanie(z AC).
To ja ojciec założyciel tematu niniejszego.
Jest tak
Ponieważ gość jakimś cudem został wyrejestrowany z PZU(skrót od !@!$#@#$ty Zawsze Uśmiechnięty) papiery z w/w ubezpieczalni poszły (po naszej interwencji) do UNIQI.
W tejże instytucji stwierdzili że szwagier ma ,tu cytat "wypaśne i wyczesane" AC więc skoda zostanie zeń pokryta.
Ciekawi jesteście co z funduszem gwarancyjnym?
Otóż gdyby AC "wypaśne i wyczesane" nie pokryło strat to UNIQA występuje do tej szacownej instytucji o zwrot różnicy kosztów.
Pozostaje jeszcze kwestia zniżek.Tutaj już musimy wykazać się własną inicjatywą i o zwrot utraconej kaski sami (bo jakby ktoś zapomniał do dla ubezpieczyciela czysty zysk).
Podsumowując nasze wycieczki między Sosnowcem a Krakowem(miejscem kolizji a miejscem likwidacji szkód PZU i UNIQA)
1.
Pijany sprawca ma wszystko głęboko w d.... Na uzasadnienie wyroku i komarnika siedzi w domku z piweczkiem.
2.
Bogu ducha winny poszkodowany miota się po instytucjach żeby dozyskać własną kasę.
Zajęło to wyjaśnianie jakieś 4 dni i ok 450 km (za nieobecność w pracy i paliwo,dobrze że mam LPG,żaden fundusz szwagrowi nie zwróci).
Wniosek jest mój taki.
Lepiej chlać nie płacić i jezdzić ,może się uda , ajeśli nie to państwo o swoje się postara.
Natomiast jak płacisz i jezdzisz jak należy to sobie radz sam .dla mnie to chory system.
Dobrze że jest ROVERkowe forum gdzie zawsze ci ktoś coś dobrego podpowie.
Jeszcze ras wielkie FENKS
Uważajcie na pijaków na drogach.
na pewno nie z obu źródeł - nie możesz dostać dwóch odszkodowań za jedną szkodę. Ale też dziwi mnie ta sytuacja... jak masz AC to twoja strata??? Dziwne.
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 12:11
Koledzy i koleżanki odnośnie AC i OC
Ostatnio miałem kolizje tzn. pewnej pani z sąsiedniej wioski tak spodobał się tył mojego R ze z wrażenia weń wjechała, była policja i te sprawy.... pani ubezpieczona w UNIQA
Zgłosiłem szkodę u swojego ubezpieczyciela tj. PZU i dostałem informacje ze pieniążki zostaną wypłacone z mojego AC ...
Chcąc się dowiedzieć co i jak więc dostałem wyczerpującą odpowiedz:
"Jest sprawca zdarzenia, została wezwana policja, a że sprawca nie jest ubezpieczony w PZU to wypłata odszkodowania będzie z mojego AC, a PZU będzie wypłaconą kwotę odzyskiwać z OC sprawczyni."
Reasumując pieniądze po tygodniu na koncie brak jakichkolwiek konsekwencji w zniżkach AC, pieniądze na naprawę były szybko a teraz sie PZU troszczy o to żeby odzyskać od UNIQI pieniążki mi wypłacone
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 13:08
Chester, tylko ubezpieczyciel musi miec z czego ściągnąć. Ja trafilam na egzemplarz zyjący na koszt państwa, więc może robic co chce więc nie mają go jak obciążyć (to tak w duzym skrócie)
Chcąc się dowiedzieć co i jak więc dostałem wyczerpującą odpowiedz:
"Jest sprawca zdarzenia, została wezwana policja, a że sprawca nie jest ubezpieczony w PZU to wypłata odszkodowania będzie z mojego AC, a PZU będzie wypłaconą kwotę odzyskiwać z OC sprawczyni."
Reasumując pieniądze po tygodniu na koncie brak jakichkolwiek konsekwencji w zniżkach AC, pieniądze na naprawę były szybko a teraz sie PZU troszczy o to żeby odzyskać od UNIQI pieniążki mi wypłacone ))
To się nazywa regres na sprawcę, ale jeśli sprawca nie ma OC (jak w opisanym na początku wątku przypadku) to nic z tego.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Reasumując pieniądze po tygodniu na koncie brak jakichkolwiek konsekwencji w zniżkach AC, pieniądze na naprawę były szybko a teraz sie PZU troszczy o to żeby odzyskać od UNIQI pieniążki mi wypłacone
Ja słyszałem, że jesli w ciągu roku od wypłaty z mojego AC, mój ubezpieczyciel nie ściągnie szkody z OC sprawcy, to tracę zniżki na swoim AC, prawda to
[ Dodano: Czw Lut 11, 2010 17:32 ]
chudson napisał/a:
to mu PZU biling wzieło
Ubezpieczyciel ma do tego prawo?
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Ja słyszałem, że jesli w ciągu roku od wypłaty z mojego AC, mój ubezpieczyciel nie ściągnie szkody z OC sprawcy, to tracę zniżki na swoim AC, prawda to
To zależy od zasad Twojego ubezpieczyciela, bo AC jest umową dwustronną i każda może mieć co innego napisane małym drukiem.
Mayson napisał/a:
Ubezpieczyciel ma do tego prawo?
Chyba tylko przez sąd, jako strona w sprawie - dyskutowaliśmy to bodajże kiedyś w sprawie wyciągu z wyroku wobec gościa, który uszkodził auto violli.
Normalnie, to raczej nie.
Niech kolega dokładniej opisze sytuację, to będzie coś może ciekawego się dowiedzieć.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
To zależy od zasad Twojego ubezpieczyciela, bo AC jest umową dwustronną i każda może mieć co innego napisane małym drukiem.
Tak ale chodzi właśnie o ten okres 1 roku, bo z tego co znalazłem, to jeśli ubezpieczyciel ściągnie z OC sprawcy kasę właśnie w ciągu roku, to utratę moich zniżek ściągnie sobie ze sprawcy, ale jeśli minie rok, to zniżki tracę ja na AC. I to niezależnie od OWU
Poza tym jeśli sprawca nie miał polisy i auto robione jest z mojego AC, to UFG ma obowiązek zwrotu pieniędzy za utracone zniżki w AC.
Takie niuansiki, o których warto wiedzieć
maciej napisał/a:
Normalnie, to raczej nie.
Niech kolega dokładniej opisze sytuację, to będzie coś może ciekawego się dowiedzieć.
A no właśnie, bo kolega opisał, jakby to była zwykła procedura ubezpieczyciela ale tak bez sądu się nie da.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Tak ale chodzi właśnie o ten okres 1 roku, bo z tego co znalazłem, to jeśli ubezpieczyciel ściągnie z OC sprawcy kasę właśnie w ciągu roku, to utratę moich zniżek ściągnie sobie ze sprawcy, ale jeśli minie rok, to zniżki tracę ja na AC. I to niezależnie od OWU
Ale gdzie to znalazłeś?
Bo na zgłaszanie roszczeń ubezpieczeniowych to są ZTCP 3 lata, a poza tym to i tak nie ma specjalnego związku.
I nie chodzi o "ściągnięcie utraty Twoich zniżek" tylko ściągnięcie kasy za całą naprawę, bo to nie Ty jesteś w takiej sytuacji winny - jeśli ściągną, to nie ma powodu obniżać Ci zniżek, bo de facto, to nie poszło z Twojego AC, tylko z OC sprawcy.
I to raczej musi być w OWU, bo chyba to jest oparte na KC, a nie na Ustawie o Ubezpieczeniach Obowiązkowych, choć trzebaby sprawdzić.
Najprostsza metoda ustrzeżenia się przed takim problemem to zgłoszenie się bezpośrednio do TU sprawcy i załatwienie sprawy z jego OC - wtedy nie ma problemu regresu i po kłopocie - w zeszłym roku robiłem to 2 razy.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Bo na zgłaszanie roszczeń ubezpieczeniowych to są ZTCP 3 lata
Zgłoszenie z OC 3 lata, tak. Ale ten rok, to rok od momentu zgłoszenia i decyzji, że robimy z AC, przynajmniej tak logicznie to wynika. Nie będę skanował tych numerów, bo to tylko dwa zdania; zacytuję:
"W takiej sytuacji (o jakiej tu piszemy) w większości towarzystw nie tracisz zniżek, bo firma ubezpieczeniowa wypłacone odszkodowanie "odbierze" sobie z OC sprawcy kolizji. Musi jednak zdążyć je odebrać przed rocznicą twojej polisy, ponieważ w przeciwnym przypadku ta szkoda wpłynie na twoje zniżki w AC."
Szkoda, że nie wyjaśniają na jakiej to jest podstawie
maciej napisał/a:
Najprostsza metoda ustrzeżenia się przed takim problemem to zgłoszenie się bezpośrednio do TU sprawcy i załatwienie sprawy z jego OC - wtedy nie ma problemu regresu i po kłopocie - w zeszłym roku robiłem to 2 razy.
Czy prostsze...? Chyba nie, a do tego dłużej trwa. No chyba, że TU potraktuje Cię, jak Cię potraktowało (czyli sprawnie i szybko, bo nie narzekasz )
Cytat z Motoru:
"Jeśli jako kierowca poszkodowany w wypadku i chcesz, aby likwidacja szkody nastąpiła w jak najkrótszym czasie, możesz nei korzystać z OC sprawcy, lecz naprawić auto ze swojej polisy AC. Wypłata odszkodowania w ramach OC sprawcy jest bowiem procedurą dużo bardziej złożoną, niż pokrycie kosztów naprawy z twojego AC."
No i racja, bo w przypadku AC wstawiasz auto na parę dni do serwisu i bezgotówkowo (jeśli taką masz opcję) sprawa jest załatwiona, a procedury i babraninę z papierami załatwia moje TU
[ Dodano: Pią Lut 12, 2010 15:05 ]
Ale z drugiej strony, jeśli ma dojść w.w. problem ze zniżkami w moim AC, to lepiej faktycznie po prostu poczekać, jeśli auto nie służy do pracy...
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Szkoda, że nie wyjaśniają na jakiej to jest podstawie
No właśnie. Jedyne, czego mogę się domyślać, to to, że chodzi o wewnętrzną regulację i tyle - dlatego wspominałem o OWU, choć może to też być znacznie głębiej - w wewnętrznych regulaminach przydzielania zniżek, które są tajniejsze od danych szyfrantów WSI i wychodzą z nich śmieszne rzeczy - ja np. na 416 mam 80% zniżki, ale sam już się zgubiłem...
Mayson napisał/a:
Czy prostsze...? Chyba nie, a do tego dłużej trwa. No chyba, że TU potraktuje Cię, jak Cię potraktowało (czyli sprawnie i szybko, bo nie narzekasz )
Cytat z Motoru:
"Jeśli jako kierowca poszkodowany w wypadku i chcesz, aby likwidacja szkody nastąpiła w jak najkrótszym czasie, możesz nei korzystać z OC sprawcy, lecz naprawić auto ze swojej polisy AC. Wypłata odszkodowania w ramach OC sprawcy jest bowiem procedurą dużo bardziej złożoną, niż pokrycie kosztów naprawy z twojego AC."
No i racja, bo w przypadku AC wstawiasz auto na parę dni do serwisu i bezgotówkowo (jeśli taką masz opcję) sprawa jest załatwiona, a procedury i babraninę z papierami załatwia moje TU
Ale z drugiej strony, jeśli ma dojść w.w. problem ze zniżkami w moim AC, to lepiej faktycznie po prostu poczekać, jeśli auto nie służy do pracy...
No i właśnie tu zależy od TU.
Ja dwa razy miałem sprawę z Hestią - zgłoszenie telefoniczne tego samego dnia, likwidator po 2 dniach z kompletem wydrukowanych papierów tylko do podpisu i "wycena" na miejscu, oczekiwanie na potwierdzenie z Policji lub z od sprawcy (raz tak, raz tak) i po kilku dniach od potwierdzenia kasa (tzw. kwota bezsporna) na koncie.
Gdyby w czasie naprawy wyszło coś jeszcze, to Hestia zarzekała się, że likwidator podjechałby do warsztatu najpóźniej drugiego dnia roboczego od zgłoszenia dodatkowych uszkodzeń.
Z tego co zrozumiałem, to mogłem też bezgotówkowo lub "na faktury".
Co do AC - jeśli auto musisz mieć jak najszybciej i bez kłopotów - głównie to czekania na potwierdzenie (u mnie - policja ponad 2 tygodnie, a gdy było z oświadczenia, to pani musiała bardzo szybko odesłać potwierdzenie do TU, bo trwało to w sumie mniej niż tydzień + drugi na wypłatę), ale z ryzykiem utraty zniżek to tak - masz rację.
Jak Ci się nie spieszy, to najlepiej z OC sprawcy.
A jak musisz mieć auto natychmiast i liczysz się z awanturą z TU, to robisz z OC sprawcy, ale bierzesz auto zastępcze z serwisu lub na czas naprawy wynajmujesz auto podobnej klasy - oczywiście na koszt TU, tylko musisz się liczyć z próbami mataczenia, choć prawo jest absolutnie po Twojej stronie.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
które są tajniejsze od danych szyfrantów WSI i wychodzą z nich śmieszne rzeczy - ja np. na 416 mam 80% zniżki, ale sam już się zgubiłem
To jest parodia na całego Ja mam w Generali pełne AC z wykupem udziału własnego i amortyzacji, za 446zł/rok, a kolega ma Seicento `03 (1,2l różnicy w pojemności i młodsze o 5 lat, wartość auta niewiele niższa), identyczną sytuację rodzinną (żonaty/bezdzietny), wiek, miejsce zameldowania, zniżki - jego pakiet OC/AC w Warcie wynosi 1300zł, gdy mu pokazałem ile zapłaciłem za swoją polisę, zadzwonił do Generali i wyliczono mu, że samo AC wyniesie 850zł/rok 400zł więcej przy praktycznie tych samych warunkach, heh... Z tym nic się nie da zrobić, pełna dowolność wśród TU panuje; można się tylko pośmiać (jeśli oczywiście jest się tym, któremu wychodzi taniej )
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum