Wysłany: Sob Mar 13, 2010 18:43 [R620] Używane oryginalne alufelgi
Witam. Jako że idzie wiosna i będę musiał kupić jakieś letnie oponki pomyślałem o zamianie moich stalówek na jakieś najlepiej oryginalne alufelgi. Niestety z powodu dość dużych wydatków chciał bym to zrobić niedużym kosztem. I tak przeglądając allegro wpadłem na tą aukcje. Niestety mam naprawdę małą wiedzę jeśli chodzi o alufelgi dlatego chciał bym się zapytać czy warto się w nie pchać?? W tym roku może odnowił bym je lekko tak jak w tym temacie opisywał Markzo, a dopiero w przyszły rok oddał do renowacji. Co o tym myślicie??
_________________ Na najprostsze rozwiązania najtrudniej wpaść.
Chyba dlatego ten świat jest taki pokręcony.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 18:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 19:05
stary mam takie same na swoim R620Ti i wygląda kozak tym bardziej że gleba -30mm, poza tym za tą kasę to wal w ciemno bo nawet po prostowaniu dobrze na tym wyjdziesz. Do tego opona 205/50R16 i git
[ Dodano: Sob Mar 13, 2010 19:05 ]
szkoda że nie mieszkasz bliżej bo w razie czego bym Ci je naprostował za darmo i pomalował (materiał Twój koszt) za flachę
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
No to raczej zdecyduje się na nie A może wiecie czy będzie jakiś problem z usunięciem tych pęcherzy na tych felgach papierkiem ściernym(wodnym) tak jak w fotorelacji Markzo robił Normalnie to pewnie oddał bym je do regeneracji ale niestety na tą wiosnę zaplanowane mam jeszcze robienie nadkoli i drzwi u lakiernika, a i bez tego mam sporo wydatków
_________________ Na najprostsze rozwiązania najtrudniej wpaść.
Chyba dlatego ten świat jest taki pokręcony.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 20:47
Deamian napisał/a:
No to raczej zdecyduje się na nie A może wiecie czy będzie jakiś problem z usunięciem tych pęcherzy na tych felgach papierkiem ściernym(wodnym) tak jak w fotorelacji Markzo robił Normalnie to pewnie oddał bym je do regeneracji ale niestety na tą wiosnę zaplanowane mam jeszcze robienie nadkoli i drzwi u lakiernika, a i bez tego mam sporo wydatków
no to kup załóż i jak będzie kasa to je zrobisz na lala
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Deamian, sam się zastanawiam nad tymi felgami ,co do tych pęcherzyków to to jest prosta sprawa,ba już to to przerabiałem,usuwasz starą powłokę lakierniczą za pomocą zmywacza do usuwania lakieru,potem wiadomo przygotowanie felg do malowania,papier ścierny,podkład,lakier do felgi na koniec bezbarwny .To taki najtańszy domowy sposób.Kiedyś mnie naszło jak jeszcze miałem Astrę F aby zrobić sobie polerkę a przez zimę miałem na to trochę czasu,ech co to była za katorga... ale efekt powalał
http://www.fotosik.pl/pok...10c5fe19c6.html http://www.fotosik.pl/pok...29cda6aacc.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum