Wysłany: Wto Maj 04, 2010 20:55 [R45] z allegro - proszę o opinie
Witam wszystkich forumowiczów!
To mój pierwszy post na tym forum, zatem kilka słów wstępu.
Szukając mojego pierwszego autka, nie brałem od początku pod uwagę marki Rover. Dopiero z czasem moje oko zauważyło piękne twory jakimi są samochody tej stajni.
Kilka przeczytanych artykułów na ich temat później, zacząłem poważniej rozglądać się za konkretnymi modelami. Mój wybór padł na R45 ze względu na cenę (chciałbym przeznaczyć na auto ~18.000zł - moim zdaniem za mało na porządnego R75). Od kupowanego auta wymagam:
- niskiego przebiegu (<100.000 km),
- dość mocnego silnika (>90 KM),
- 5 drzwi,
- zmieszczenia się w podanej kwocie (~18.000 zł),
Na allegro natrafiłem na taką, miejmy nadzieję, okazję:
Ogolnie auto wyglada dobrze. Dobrze, ze sprzedajacy zapewnia o braku malowania i mozliwosci badania grubosci lakieru.
Jednak wg mnie silnik 1.6 do tego samochodu to duzo za malo. Jezdze roverem 416 wlasnie z takim silnikiem tej samej mocy a auto wazy tyle samo. Do tej budy polecałbym albo silnik 2.0 benzyna albo diesel.
Do tego zauwaz kolego jak to smiesznie wyglada. Pomijam, ze r45 to limuzyna na sile, ale w wersji hatchback, jaka zaproponowales, z wycieraczką z tylu i lotka wyglada koszmarnie. I do tego zalatuje WT. Jezeli podoba Ci sie bryła Rovera 45 to polecam wersje sedan. Moze teraz nie do konca czujesz o czym mowie, ale jak kupisz takiego hatchbacka, troche pojezdzisz to zrozumiesz o co mnie się rozchodzi.
Nawet jezeli bardzo Ci sie podoba hatchback to niech bedzie ale bez tej lotki prosze!
NVM to takie moja odczucia stylistyczne.
Dodam jeszcze, ze samochod R45 jest slabo wytlumiony. Predkosci sa znacznie bardziej wyczuwalne niz w innych autach tej klasy. Niestety przy Golfie IV, czy Leonie I chowa sie w tej kategorii. Ja osobiscie jako nastepne auto w miare budzetu mysle nad czyms z koncernu VW albo jakims BMW. Głównie za wytlumienie i niemiecka precyzje
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Długo się już rozglądam za Rovere 45 i patrząc na ten pierwszy to.. zastanawiałbym się, ile ma przebiegu. Chodzi mi oczywiście o przebieg, a nie wskazanie licznika.
Naturalnie może się zdarzyć sytuacja, że ktoś faktycznie kupił samochód po to, żeby go nie używać, ale.. jest ona tak mało prawdopodobna, że na przebieg poniżej 100 czy nawet 150 tys. bym raczej nie liczył. A i tym samym cena wydaje się jednak trochę zbyt wygórowana.
Wszystko jest możliwe, a tak mało prawdopodobne, że ja jazdy więcej niż 100 km w celu obejrzenia bym nie zaryzykował.
Mam podobne wątpliwości co kolega andrew9. Szczerze powiedziawszy, to nadzieja na kupno wymarzonego rovera znika niczym gotówka po 10-tym. Z tych i innych osobistych względów osobistych jednak zacznę rozglądać się za czymś mniejszym, np R25
może się zdarzyć sytuacja, że ktoś faktycznie kupił samochód po to, żeby go nie używać,
Ja tak chyba mam.Od stycznia mój rover zrobił niecale 500 km.Postanowiłem że będę nim jeździł od święta.Do jazdy na codzień mam drugie auto.
frodziaczek, a nie myślałes o tym żeby sobie sprowadzic auto na własną rękę z europy zachodniej? Ja tak zrobiłem i nie narzekam.A różnicę którą miałbym dać handlarzowi przeznaczyc mogłem na ewentualne doprowadzenie auta do zadowalającego stanu, gdzieś na forum opisywałem moja historię
magneto, troszkę już na ten temat rozmyślałem, rozmawiałem. Jednak jak na 1-sze auto w życiu, to chyba aż tak bardzo bym się nie spuszczał nad wyborem, w sensie jechać przez 2 kraje po auto, które może okazać się trefne. Każde następne to i owszem, będę bogatszy w doświadczenia
Widzę, że kolega ze Śląska, może jak w okolicy pojawi się jakiś ciekawy rover, to kolega pomoże
Widzę, że kolega ze Śląska, może jak w okolicy pojawi się jakiś ciekawy rover, to kolega pomoże
Nie jestem expertem ale w miarę możliwości postaram sie pomóc
Jak chcesz zobaczyc wzorcowy egzemplarz to chętnie się swoim pochwalę.Zobaczysz na żywo i przy oględzinach kolejnego już bedziesz wiedział co brac pod lupę
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 23 Skąd: Z nikąd
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 11:04
Ogolnie jakos mi sie nie chce wierzyc w taki przebieg.. Skoro jest taki niski i go sciagna to dlaczego nie ma ksiazki serwisowej albo faktur z przegladow? Lepiej sobie go odpusc..
Osobiscie mam 2 45 jedna 2.0 V6 a druga 2.5 V6 i powiem Ci ze wyciszenia to one nie maja wcale.. Jezdzilem straym Saab-em 900 z 94 to bylo znacznie ciszej niz w Roverku.. Niestety to jest niska klasa samochodu wiec trzeba sie z tym liczyc.
Teraz bede mojego rozbieral i wyciszal calego zeby mozna bylo nim gdzies latac dalej bo na dluzsza mete jest to znacznie meczace..
Osobiscie polecam Ci Saab-a jesli nadal szukasz auta dla siebie. Kto raz kupi Saab-a zostaje przy tej marce. Wiem bo sam w rodzinie mamy 4Saab-y
Znalazlem Ci dwa rodzynki ktorym mozesz sie przyjrzec, jak szukasz takiego auta to musi miec ksiazke serwisowa inaczej wiadomo ze handlarzyna przewina licznik.. Mialem kumpla w komisie i kazde auto jakie bylo sprowadzone z Belgi, Holande czy Niemiec mialo przekrecony licznik..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum