Szczerze to wszystkim współczuje których to dotknęło. U nas w Gdyni dopiero niedawno zaczęło padać, a o podtopieniach póki co nie ma mowy bo ledwo się tworzą kałuże.
Tak na serio, to powódź widzę tylko w tv... Na odcinku Lębork-Gdańsk niebo prawie cały czas zasnute (tylko w niedzielę było do ok. 16.00 ze 25stC) ale ostatni deszcz to był w nocy w piątek... Dziś podlewałem żywopłot.......
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Chociaż parę lat temu Gdańsk nieźle podtopiło też, a Orunia to miejscami totalnie spłynęła, moja bliska rodzina straciła wtedy dom, z minuty na minutę zalało i koniec.
Współczuję południu, mam nadzieję że jakoś to będzie.
ale chyba jest różnica między południem a północą kraju .
Dokładnie tak było w 1997 - przez telefon słyszałem co się dzieje u dziadka we Wrocławiu, do tego prasa i TV w barach, a na Mazurach miałem piękny 3-tygodniowy rejs z dwiema lub trzeba letnimi ulewami.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Mayson, ale chyba jest różnica między południem a północą kraju
No jak widać; jest. Ale dziwnie słucha się w tv, że na południu walczą nawet o życie z powodu wielkiej wody i opadów, a ja muszę podlać rośliny... Poza tym jak pisze Dziekan; Gdańsk też był gruuubo zalany w 2001r. gdy kanał Raduni poszedł przez miasto i to właściwie przez jedną kilkugodzinną ulewę
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
W Tarnowie mają genialne patenty na przeciwdziałanie skutkom powodzi. Kto by tam się bawił w jakieś akcje ratunkowe, uszczelnianie wałów czy układanie worków z piaskiem. Tutaj wystarczy jeden mały ładunek wybuchowy do wysadzenia wału i poziom wody na rzece Biała (największe zagrożenie powodziowe dla Tarnowa) spadł momentalnie.
Zdecydowano się wysadzić fragment wału w jakiejś mało zabudowanej okolicy co spowodowało opadnięcie poziomu wody, która bardzo zagrażała miejscowym Zakładom Azotowym. Powódź w tym rejonie najprawdopodobniej spowodowałaby katastrofę ekologiczną poprzez skażenie ekosystemu na dość rozległym terenie.
Z tego co pamiętam to podobnych sytuacji jeszcze nigdy Tarnów nie widział, mimo że Zakłady Azotowe funkcjonują od przed wojny i na pewno władze miasta nigdy nie dopuściłyby do ich zalania. Tak wysokiego poziomu wody na rzece Biała jeszcze nigdy nie było.
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 20:52
Jam dziś zrobił kilka fotek Prośnie, o której wspominałem. Według mojej opinii rzeczka nadal się zbliża, mimo, iż deszcz nie pada. Tam, gdzie czerwona linia na zdjęciu wraz ze strzałką to na codzień, gdy woda jest nisko jest zejście w głąb do rzeki.. Więc to oddaje fakt, jak woda wysoko się podniosła. 2 metry jak nie ponad 2 metry..
Fakt faktem to, w porównaniu do tego, co dzieje się w innych regionach Polski to pikuś, jednak woda poszła dalej na pola, a co za tym idzie woda wchodzi do piwnic sasiadów, którzy mieszkają bliżej tych pól. U mnie natomiast studnia znów się podnosi, mimo, iż dwa dni temu z bratem wypompowaliśmy wode do dna, to dziś trzeba znowu się wziąść za wypompowanie, bo lada chwila może znowu zalewać piwnice
Na ostatnim zdjęciu widać taki szary płot.. To płot, gdzie na terenie za płotem mieści się... energetyka...
Proszę, mówią nawet i o sytuacji w mojej mieścinie i w naszym powiecie, a także o Kępnie.. http://www.radiosud.pl/pl....2010,1555.html Przykro się słyszy, jak mówią o tym, że aby nie zalało mojej mieściny i Kalisza - wodę spuszcza się na pola we wsi Bobrowniki. Żal mi tych ludzi tam
na wsi gdzie mamy domek letniskowy, oraz bardzo bliska rodzine, jest niestety coraz gorzej :-(
miejscowosci kepa solecka,kepa gostecka
oraz dalej kazimierz dolny, bochotnica, parchatka i dzielnica pulaw włostowice
jesli slyszycie cos o tych miejscowościach to dotyczy to nas, oczywiscie jedne bardziej ważne drugie mniej
wiecej info z regionu jest na www.dziennikwschodni.pl
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
jesli slyszycie cos o tych miejscowościach to dotyczy to nas
Mam całą rodzinę od strony matki w Gołębiu, właśnie dzwoniłem i tam wszyscy twierdzą, że wał raczej nie puści, bo na nim droga idzie, więc ubity, a na Wólce Gołębskiej był niedawno remontowany i ma beton w środku. Ale kuzyn mówił, że wczoraj jechał wieczorem z Puław i w miejscu gdzie jest taki pomnik (ze 3km od Puław), woda jest już przy ulicy...
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum